Strona 65 z 80

: 29 lut 2012, 21:11
autor: massumi
Wielki pożar w całej kamienicy. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku.
Żona zwraca się do męża:
- Wiesz, Robert, po raz pierwszy od 10 lat
wychodzimy gdzieś razem..

: 01 mar 2012, 09:11
autor: JoannaS
basimma, massumi, :ico_brawa_01:

: 11 mar 2012, 23:27
autor: massumi
Podczas zajęć z polskiego nauczycielka pyta ucznia:
- Jakiego rodzaju jest słowo “budżet”?
- Żeńskiego, proszę pani.
- Jesteś przekonany?!
- Tak, bo ma dziurę!

: 26 mar 2012, 23:10
autor: Natka13
Jak umiera szara komórka blondynki?
Samotnie

: 10 kwie 2012, 17:56
autor: massumi
Przed Wielkanocą facet pyta przyjaciela:
– Poradź mi, co kupić żonie na zajączka. Ona już wszystko ma!
– Wiesz co – mówi po chwili namysłu przyjaciel – kup jej małego zajączka z czekolady i dodaj do niego pisemną zgodę na dwie godziny szalonego seksu, takiego jakiego tylko zapragnie!
Po świętach kumple spotykają się ponownie.
– Co masz taką skwaszoną minę? Żonie nie spodobał się prezent?
– Bardzo się jej spodobał!
– To o co chodzi? Jak zareagowała?
– Przeczytała, wskoczyła do samochodu i zawołała: "Dzięki, kochanie! Wrócę za dwie godzinki!"

: 12 lip 2012, 13:13
autor: mala_zabka
Zenek i Maria uznali, że aby mięć chwilę dla siebie w niedzielne popołudnie, jedynym wyjściem jest wysłać syna na balkon i poprosić go o komentowanie tego, co się dzieje w okolicy.
Chłopiec zaczyna komentować, a rodzice robią swoje.
- Holują samochód na parking - mówi - przejechała karetka. Wygląda na to, że Kowalscy mają gości - mówi po chwili - Mateusz jeździ na nowym rowerze, a Nowakowie uprawiają seks.
Mama i tata podskoczyli w łóżku:
- A skąd wiesz? - pyta zaskoczony ojciec.
- Ich dziecko też stoi na balkonie.

: 08 wrz 2012, 16:30
autor: massumi
:ico_haha_01:

Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka. Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi:
"Wstaję rano, jem śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu".

: 12 wrz 2012, 14:31
autor: igusia80
- nie wiem czy go przypadkiem już tu nie ma no ale podzielę się:

Mąż i żona siedzą w resteuracji w 10 rocznicę ich ślubu
Zona zamówiła zupę i się nią oczywiście niechcący oblała
Mówi: Popatrz wyglądam jak świnia
A mąż na to: Wyglądasz jak świnia a w dodatku oblałaś się zupą

: 22 wrz 2012, 17:36
autor: massumi
:-D

Mąż mówi do żony:
-Kochanie, dzisiaj pójdę z kolegami do klubu na partyjkę kręgli. Do rana będziemy grali. Nie masz nic przeciwko temu?
-Kochanie! Idź koniecznie, przecież za rogi ciebie nie trzymam!

Re: Cos smiesznego....

: 25 paź 2012, 09:30
autor: mamatoja