dominisia rodzinka naprawde spora.. i tatus jaki pracowity,, ceni sie takich mezczyzn.. moj tato tez ma 8 rodzenstwa ale mieszana plec hihi rowniez potrafi wszystko w domu zrobic, ugotowac sprzatac i takie tam babskie zajecia hihi
ulamisiula ja tez zastanawialam sie nad blanka gdyby mi toli nie zarejstrowali ,ale nie mialam jakos przekonania i poparcia w nabjbizszych.. hihi
teraz jednak juz sie nie martwie, bo jak urodze tutaj czyli w uk i akcie urodzenia bede miala juz imie wpisane to w polsce powinni je zaakceptowac wiec luzik.. a poza tym plci nie znamy.. wiec po co sie martwic na zapac hiihi
dominisia rodzinka wielgachna , zazdroszcze, u mnie maciupka, ja na przykład jestem jedynaczką i czesto ceirpie z tego powodu , dobrze, że choć mój mąż ma siostre to mam z kim sobie czasmi porozmawiać .
Madziorka podziwiam, ja bym umarła z ciekawości jakbym płci nie znała , od razu jak sie dało to się dowiedziałam ale z drugiej strony, wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka która miała miec na 100% córeczke urodziła syna ale niespodzianka!
ja tez z ciekawosci bym umarla a pozatym mialam troche czasu zeby sie przyzwyczaic ze bede miec syna - marzyla mi sie corcia a teraz juz bym nie chciala zmian a jak bym nie wiedziala to pewnie dalej o tej corci bym myslala i ogladala sukieneczki a tak wchodze do sklepu od razy na chlopiece rzeczy i sie nie stresuje co do imienia u nas dalej ja chcialam Igora ale rys nie chce chyba bedzie Kamil ale slyszalam ze jak sie nie zlosi dziecka w urzedzie i nie poda imienia to oni smi nadaja moze to jakis sposob dla nas
ja też nie znałam płci, tak się cieszyliśmy na dzidziusia... ja chciałam syna, mój slubny córke a teraz chciałabym już 2 dzidzi, tym razem ja córke mąż syna :P Tak poważnie to wszytsko jedno byle zdrowe
nie wiem jakie jego wymysly moj maz jest dziwny - podobno mial jakiegos kolege w dziecinstwie i tp dyl debil ale to zawsze sie znajdzie kogos z kim nam sie kojarzy
kilka lat temu opiekowałam sie chłopcem o imieniu Kamil i to imię kojarzy mi sie tylko i wyłącznie z nim.Zajmowałam sie nim 3,5 roku.I powiem że tak wspaniałego dziecka to ja nigdy nie widziałam , był bardzo wesoły i co najfajniejsze znał sie na żartach i sam je wymyślał.A jak było coś nie tak to i pocieszyć potrafił.
Mówił że jest moim chłopakiem a za moim uwczesnym narzeczonym obecnie mężem to by w ogień skoczył, zresztą mój tak samo za nim.Jak przestałam sie nim zajmować to przez kilka tydgodni płakałam po nocach bo tak za nim teskniłam.TEraz Kamil ma 8 lat i dalej jest takim świetny chłopakiem,
ja tez kilka lat temu udzielałam "korepetycji" jednmu Kamilowi i był taki pustackiem że bardziej opornego na wiedze dziecka nie znam,ale to imie nie kojarzy mi się z nim a z Durczokiem którego nie trawię.ale w życiu się nie kierowałabym przy wyborze imienia skojarzeniemi bo to bez sensu ,Smoktunowicz tez nie trawie a moja Lalunia ma na imie Hanusia
w połączeniu z rodzinką tatusia to faktycznie niezły komplet weselny U mnie tez wychodzi coś koło tego bo moja mamuśka ma 14 rodzeństwa a tatuś 5 więc razem ich jest 21 plus mężowie, żony, dzieci i już u niektórych wnuki. Ja nigdy nie widziałam ich wszystkich razem oj ale by się działo
A jesli o imiona chodzi to ja tez nie kieruje się skojarzeniami tylko patrzę czy dane imię mi się podoba. Chociaż Franciszka Pieczkę bardzo lubiłam a z Antonim to kojarzy mi się dziadek mojego G i niestety Macierewicz za którym nieprzepadam, ale cóż imiona ładne.