Strona 641 z 813

: 03 lip 2012, 15:16
autor: tibby
u nas wczoraj w nocy taka burza była, że szok! na szczęście zdążyłam szybko z pracy do domu zanim zaczęło padać. Ale te błyskawice i wielkie błyski mi stracha napędziły :ico_chory:

ale dziś znów duchota :ico_olaboga:

: 03 lip 2012, 15:39
autor: julchik22
Dobrze, że Milena nie jest zazdrosna...
Oj to chyba duuuuuuuuże ułatwienie!!! :-) Ciekawe jak u nas będzie, ale nie widzę tego różowo bo nieraz obserwuję skwaszoną minkę Dawisia jak uśmiecham się zaczepiam sąsiedzkie dzieciaki na takiej samej zasadzie jak ich rodzice zaczepiają moje dziecko :ico_noniewiem:
u nas wczoraj w nocy taka burza była, że szok! na szczęście zdążyłam szybko z pracy do domu zanim zaczęło padać. Ale te błyskawice i wielkie błyski mi stracha napędziły
Uwielbiam burze i błyskawice :-D Mój Mąż mnie zawsze na siłę z balkonu wynosił kiedyś (odkąd mam Dzieci staram się nie szaleć z pewnymi sprawami ;)), bo lubie sobie popatrzeć - uwielbiam ten widok :-D Z Tatusiem kiedyś razem oglądaliśmy przez szybę w oknie :614: On też uwielbiał takie klimaty, ale nie pozwalał wychodzić na zewnątrz :ico_oczko: No ale jeśli taka burza dopadłaby nas nagle z Dawisiem gdzie w środku Botanika i mielibyśmy pare km do domku to chyba bym się zes..... ze strachu, bo tam nie ma gdzie się ukryć - wszędzie drzewa....

[ Dodano: 03-07-2012, 19:26 ]
Martalka, jaką Ty miałaś w PL suszarkę bębnową? :614: Czy ciuchy po wyjęciu z niej rzeczywiście wyglądją jak wyprasowane czy po prostu nie wyglądają jak wyjęte z d... ? :ico_oczko:

: 03 lip 2012, 20:23
autor: gozdzik
Uwielbiam burze i błyskawice
mam identycznie :)

: 03 lip 2012, 23:01
autor: Martalka
julchik, nie miałam :) Ale mieć chciałam :-D I mieć będę :ico_oczko: kiedyś

: 04 lip 2012, 09:08
autor: wisnia3006
witam!!!
no wczoraj bylismy na szczepieniu. mala wazy 5020 zuzka w tym czasie wazyla 6300 i mamy skierowanie do chirurga z pepkiem powiedzialam doktorce ze sama naklejam plaster to dostalam opr bo niby teraz nie mozna samemu tego robic ale i tak mam to gdzies.
i powiedziala ze kesli zuzka do konca wakacji nie zacznie mowic dostaniemy skierowanie do logopedy ale ja sie nie przejmuje tym.
no i wczoraj pojechalam na zakupy kupilam zuzi spodnie dzinsowe dresy i spodniczke a sobie nic bo nic sie na mnie nie miesci bo mam bardzo grube nogi i powiedzialam sobie jak wszystkie problemy sie rozwiarza zaczynam chodzic na basen.

: 04 lip 2012, 10:17
autor: tibby
wisnia, ja właśnie też się czasem martwię czy i nas nie wyślą do logopedy :ico_noniewiem:

: 04 lip 2012, 10:24
autor: Martalka
mi się wydaje, że logopeda zajmuje się już istniejącymi WADAMI wymowy, a nie tym, że dziecko nie gada. Bo jakie wady wtedy korygować?
Dziwne zalecenie :ico_noniewiem:
Poza tym kto powiedział, że dziecko w wieku 2 lat musi już mówić?Nawet na 2,5r nie musi. :ico_noniewiem:

: 04 lip 2012, 10:48
autor: gozdzik
dziewczyny tak jak Martalka, pisze logopeda zajmuje sie istniejącymi wadami wymowy :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: no chyba ze teraz sie wszystko pozmieniało
albo lekarce chodzi zeby była pod specjalistyczna opieka sama nie wiem :ico_noniewiem:
Moje dzieci raz dwa zaczynały mówic tak wiec nie miałam nigdy takiego problemu
ale wydaje mi sie ze u dzieci w tym wieku sa etapy
jak wyprzedzałam na wies Bartoszek mówił juz sporawo ale w ciagu tego tygodnia na wsi wali juz takimi zdaniami ze sam mąż jak przyjechał był w szoku
tak wiec dziecko potrafi sie rozkręcić z dnia na dzień
a ja siedzę na allegro i poluje okazje muszę pomału Jule do przeczkola wyposażać

: 04 lip 2012, 11:26
autor: wisnia3006
gozdzik, no wlasnie ostatnio sie zastanawialam czy idzie do przedszkola od wrzesnia.
zuzka to katarynka ona non stop gada ale po swojemu ludzi zaczepia i gada i tez tak mysle ze jak zacznie to wszystko na raz i nie ma co sie przejmowac ja mialam 3 lata jak zaczelam gadac.
zuzka od 3 dni chodzi w majtach sika gdzie popadnie ale teraz nawet nie chce na nocniku siadac. juz nie wiem jak ja oduczyc. no a jak nasika na panele to wyciaga z szafki recznik papierowy i wyciera
ja mam wieczorem super zadanie powypisywac papierki uzupelnic ksiazke przychodow i w nastepnym tyg jechac do ksiegowego.

: 04 lip 2012, 13:33
autor: tibby
ja mówiłam jak miałam 8 miesięcy :ico_haha_01: a mój mariusz jak skonczył 3 lata, więc może tą "umiejętność" odziedziczył po tatusiu :ico_haha_01: