Strona 642 z 674

: 11 wrz 2007, 16:59
autor: asiapanda
Kasiu gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 11 wrz 2007, 17:23
autor: tyna
Kasiu gratuluję noweo chłopczyka w rodzinie :ico_brawa_01: Wiesz jak będzie miał na imię?
Dorotko super,że kończysz już pisanie :ico_brawa_01:
kasiaa1985 pisze:jesli jakaś osoba komus niepasi to najlepiej ją ignorować i pisac tylko z tymi których się lubi
podpisuję się pod tym :-) może tą osobę właśnie kręcą takie kłótnie i cieszy się,że psuje Wam wątek. Najlepiej traktować ją jak powietrze to pewnie się wyniesie :ico_oczko:

: 11 wrz 2007, 18:32
autor: justyna25
kasiaa1985 wielkie gratulacje dla brata i bratowej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
To dla bratowej :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
A to dla małego ślicznego chłopczyka :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 11 wrz 2007, 18:41
autor: tyna
Kasiu mam nadzieje,że pokażesz nam tu malutkiego :ico_sorki: :ico_sorki:
aż się rozczuliłam jak myślę o takiej kruszynce :-) nasze bobasy to już niezłe wyrostki , wysłałam chłopaków na krótki space, bo jakoś chwilowo nie pada .

: 11 wrz 2007, 18:44
autor: justyna25
Tak tak Kasiu czekamy na jakieś foteczki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 11 wrz 2007, 18:53
autor: kasiaa1985
Dziekuje wam za gratulacje ! Już wszystko wiem... mój prawdopodobnie chrześniaczek ma na imię SZYMON ... wersja mamusi :-) ale pewnie jego tatuś też przy tym imieniu pozostanie :-D

zdjęcia będą jak mały wroci ze szpitala to zrobie mu pare i wam pokaże.. widzialam go na zdjęciu z tel. ma duuużo czarnych włosów... na moje oko do bratowej podobny :-D malutki jest.. 53 cm i 3370 waży.. a miał być duzy chłopciec... te USG jak widac nie zawsze dobrze diagnozuje :ico_noniewiem:
bratowa 18 godzin rodziła, jest cała rozcięta i na dodatek miała bólekrzyżowe.. oj wystała ona nie mało :( ale ważne że wszystko już jest dobrze :-) właśnie trwa pępkowe :-D

: 11 wrz 2007, 19:55
autor: asiapanda
Jak na chłopczyka faktycznie mały, wiem coś o bólach krzyżowych :( Ja rodziłam tylko 9 godzin i dla mnie to było dużo, wiec pokłony dla bratowej za 18 :ico_szoking:

: 11 wrz 2007, 20:38
autor: Edyta K
buuuuu tak sie spisalam i mi sie post skasowal :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

: 11 wrz 2007, 20:50
autor: kasiaa1985
mi naszczęście bole krzyżowe nie dolegały.... zresztą... moje zdanie jest takie.. moja bratowa nie chciała swojej polożnej... i dlatego tak długo się męczyła, bo nikt się za nią nie chciał " wziąść" ... ja miałam swoją polożna... rodziłam 5 godzin... też mi pierw wody odeszły.. w szpitalu na dzien dobry od razu dali mi kroplowke.. a jej kazali lezec na ginekologi i czekać aż samo sie zacznie. No ale każdy woli tak jak woli :-) dobrze ze juz ma to za soba.

Sliczna Emilka... ja Julki nie dopuszczam juz do klawiatury od momentu jak powydrapywała lietrki :ico_zly:

uciekam... do jutra kochane :) :-)

: 11 wrz 2007, 21:07
autor: Edyta K
ech zawsze sie jakas klotliwa znajdzie na forum ,juz pare razy bylo takiech jeszcze na poczatku jak zaczelam tu przychodzic jakis 2-3 lata temu ech zdazaly sie dziewczyny "z bujna wyobraznia" co zamieszania potrafily robic itd :ico_noniewiem:
Dobrze ze my tu mamy tak spokojnie(mam nadzieje ze sie tu nam nikt taki nie zamota co by to zmienil)


´Z tymi butami to ja bardzo uczulona jestem na buty dziecka,ja sobie takich nie kupie bo mnie nie stac by bylo.Te pierwsze sa bardzo wazne , wiem ze to kosztowne bardzo ale aj mysle o tym ajk bedzie za 30 lat bo jak sie nozka formuje to i sie tak nasz kregosluo formuje a ze ja mam z tym wielkie problemy to tam gdzie moge tam "prostuje" zeby moim dzieciom niektorych schorzen na pozniej zaoszczedzic.A szczescie mam ze mieszkam tam gdzie jest fabryka bardzo dobrej jakosci "salamander" i zawsze przy sprzedazy fabrycznej kuouje to az tak drogo nie wychodzi ,a pantofle to z "rohde" kupuje, sa troche kosztowne ale to wlasnie w tych butach jest najdluzej w ciagu dnia,dlatego te sa tez dla mnie bardzo wazne.Moze przesadzam troche ale dopuki nie musze sobie przez to jedzenia odmowic to bede dalej tak robic :-)
Kochane nie nazekajcie na swoje pociechy :-D ze takie lobuziaki i zlosliwe sa,poczekajcie ja podrosna :-D ,wczoraj nawet do sasiadki mowilam ze najpierw nie moglam sie doczekac slowa mama a teraz czekam kiedy na chwile da spokuj, to tak na przykladzie Ani.
Oby tylko zdrowe byly te nasze bobaski a reszta to sie jakos zrobi :-)