Strona 643 z 668

: 08 lip 2008, 09:23
autor: małolata
Po raz kolejny dziękuję dziewczynki!

Co do długotrwałych cichych dni, to powiem Wam, że bierze się to przede wszystkim z tego, że nie mieszkamy razem. Jestem pewna, że gdybym mieszkała z nim i mijalibyśmy się we wspólnym mieszkaniu to pewnie nie byłoby mowy o takich kłótniach na kilka dni.
I po raz kolejny obiecuję, że postaram się coś zmienić, a jaki będzie tego efekt? Napisze Wam po wszystkim :-) Póki co nie rozmawiamy ze sobą nadal. Piotrek dzwonił wczoraj dwa razy, ale za pierwszym razem nie było mnie przy telefonie, a za drugim postanowiłam postawić na swoim i nie uległam. Jeśli naprawdę żałuje (chociaż pewnie i tak kiedy już zaczniemy rozmawiać to stwierdzi, że nie ma mnie za co przepraszać, bo to przecież była moja wina :ico_noniewiem: ) to spróbuje innej metody, żeby się ze mną skontaktować. Ja zawsze próbowałam! Jak wyłączał komórkę to dzwoniłam do domu do niego albo do firmy i nie było takiej możliwości, żeby nie odebrał, bo nie wiedział kto dzwoni :-D
Ula, dziękuję kochana za Twoje rady, ale z jedną nie mogę się niestety zgodzić. Może to przez moją dumę? Nie odezwę się do niego pierwsza. A dlaczego? Bo zawsze się odzywałam pierwsza i piotruś tak się do tego przyzwyczaił, że teraz jak się pokłócimy to potrafi się tydzień a nawet trzy tygodnie nie odzywać, aż w końcu ja do niego nie zadzwonię :ico_puknij: Postaram się z nim pogadać, a jak nie dotrze do niego to, co będę mówić, to podam mu wydrukowane moje i Wasze posty, żeby sobie poczytał. Może to jakoś zadziała, chociaż pewnie dostanę burę, że piszę na jego temat na "jakimś tam forum" i że obrażam go i krytykuję przy innych, itd. itd. :ico_zly:
Wierzę, że z Waszym wsparciem rzeczywiście uda mi się to szczęście. Jak nie z nim to bez niego. Byleby dać szczęście Kubusiowi. Buziaki

: 08 lip 2008, 10:08
autor: barbapuppa
witajcie z rana
zapraszam na słodkie co nieco

dzięki dziewczyny za życzonka dla Tadzia
ja jutro postawię torcika
ja właśnie w pracy jestem,a viola już pewnie nad morzem, ale super, żeby tylko pogoda im się udała, ale dzieciaki będą miały radość
uleńko dobre z tą gumeczką, ale oni to już za starzy na takie figielki, a poza tym niech się lepiej dziadkowaniem zajmą
teść to by chciał przychodzić, ale żony się boi jak ognia, bo jakby się wydało to by nie miał życia w domu
ja na jego miejscu bym zaryzykowała, ale to jego decyzja
my byśmy go nie wydali
justynko fajnie, że ten wyjazd już tuż, tuż :ico_brawa_01:
małolatko nasze posty, to ja bym mu jako ostateczność pokazała, bo myślę, że bardzo byś go od razu zdenerwowała i nie byłoby rozmowy wcale, a przecież nie o to ci chodzi prawda?

: 08 lip 2008, 12:11
autor: justyna30
żegnam sie z Wami i do usłyszenia za dwa tygodnie :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 08 lip 2008, 12:18
autor: małolata
Basiu, dlatego właśnie napisałam, że najpierw spróbuję z nim porozmawiać, a kiedy nadal nie będzie widać efektów mojej pracy to wtedy mu to pokażę.

Justynko udanego wypoczynku! i do zobaczenia za dwa tygodnie :-)

: 08 lip 2008, 14:11
autor: basik334
Dzień dobry!

Dziękuję za zyczenia - oby się spełniły!

Dla ochłody :)

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Dla zdrowia :)

[/url]Obrazek

Coś słodkiego :)

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Do popicia :)

ObrazekObrazekObrazek

Małolatko, Basia ma rację, pokazywanie naszych postów niczego nie zmieni, jak go rozmową nie przekonasz, to postami tym bardziej, bo będzie miał solidny argument przeciwko Tobie.

: 08 lip 2008, 22:49
autor: małolata
Basik, no tak, ale może dzięki temu zrozumiałby w końcu o co mi chodzi i "czego żądam". Na szczęście nie musiałam korzystać z naszych pościków :-)

Porozmawialiśmy na poważnie i chociaż on nie chciał, bo stwierdził, że od 24. lipca (roczek kubusia) co miesiąc będzie mi przelewał 500zł na konto, jako alimenty i że chce się widzieć z kubusiem, byleby nie musiał na mnie patrzeć :ico_noniewiem: Ale jak na niego nacisnęłam i przegadałam mu do rozumu, że nie jest talentem rozstać się nie walcząc i że za dużo lat (4) mamy za sobą, żeby teraz tak po prostu sobie odpuścić. On to mówił ze złości i ja to wiem. No i pogadaliśmy, nakłoniłam go do tego, żebyśmy się przekonali ile wart jest nasz związek, spróbowali jeszcze raz i może za miesiąc, dwa, żebyśmy zamieszkali razem. Póki co u moich rodziców w jednym pokoju, bo to jest dla mnie wygodniejsze (jego nie ma cały dzień w domu, a ja przynajmniej nie będę musiała dojeżdżać do szkoły i do mamy, żeby małego jej zostawić). Może się uda. Oby, bo szkoda mi tych wszystkich lat i tego, co do niego czuję. Spróbujemy jeszcze raz. Liczę na to, że się uda. Na koniec przyszedł do mnie, przytulił czule pocałował i z uśmiechem na twarzy po wielokrotnym cmokaniu oddalił się, opuszczając mój dom. W ten sposób mogłabym kończyć każdy dzień :-D :ico_wstydzioch:

Dziękuję Wam dziewczynki ZA WSZYSTKO! A przede wszystkim za to, że wysłuchiwałyście tego, co Wam tu wypisywałam i odpisywałyście, chociaż wcale nie musiałyście. Kocham Was :ico_wstydzioch: :-D
Buziaki i dobranoc. Lecę do łózia bo mi się ślepka kleją. Może sobie jeszcze kawkę zrobię i książkę ("Spalony tost" Teri Hutcher) poczytam, a może od razu usnę :-D zobaczymy się jutro. pa kochane!

: 08 lip 2008, 22:52
autor: barbapuppa
małolatko super wieści, trzymam kciuki :ico_brawa_01:

: 09 lip 2008, 10:36
autor: basik334
Dzień dobry!

Siedzę z kawką, mam delicje i pysznotkę, dziecię mi spi, ojoj, jak mi dobrze :-D :-D :-D

Przed chwilą odkurzyłam mieszkanie i zmachałam się okropnie...uuuuffff...

Wczoraj "łaziłam", wracałam do postów sprzed roku, jeju, nie wiedziałam, ze tak pięknie będę ten czas wspominać :-) A dzieci mamy już takie duże i tyle się w ciągu tego jednego roczku wydarzyło! :-)

Byłam wczoraj z Jasiem u pani doktor, do szczepienia, wyobraźcie sobie, że Jaś nawet nie pisnął, patrzył z zaciekawieniem :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: co oni mu tam wbijają :ico_szoking: Nawet pani z rejestracji weszła spytać, czemu on nie płacze :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: Byłam dumna z synka.

No i waży niewiele, tylko 8700, ale to wciaż norma - ten sam centyl od początku :-)

Viola szaleje na urlopie, Justynki też już nie ma... Hop-hop!!! Jest tu ktoś? :ico_oczko:

: 09 lip 2008, 11:21
autor: ULA_TOMEK
witam
Oczywiscie w pierwszej kolejności

STOL LAT DLA KOCHANEGO TADZIKA :-D

Obrazek
Obrazek

rośnij nam zdrowo kochanie :-D

Przekazuje wam też zyczonka i pozdrowionka od Sosim i Zosi
:ico_buziaczki_big: :ico_prezent:

Małoaltko strasznie sie ciesze ze udało wam dojść do kompromisu z Piotrkiem i trzymam kciukasy zeby wam sie udało :-D

Basiu oczywiscie olbyrzmie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Jasia za odwage :-D
A na ciasteczko to zapraszam do mnie to sie razem troche pobyczymy :-D

Justynko miłego wyjazdu i czekamy na foty i twój powrót :-D

No nasz Violu to sie juz pewnie na plazy smarzy :-D ja jzu tez sie nei moge doczekac naszego wyjazdu :-D tylko niestety nasi znajomi z nami nie jada ale umówilismy sie z innymi nad morzem wiec mam nadzije ze bedzie ciekawie :-)

Basiu a co do teścia to nei ma sie co dziwic ze boi sie przyjsc, jak całe życie pod pantoflem siedział :ico_olaboga:

: 09 lip 2008, 13:18
autor: basik334
No gapa ze mnie :ico_puknij:

Tadziku, moc zdrówka, radosci, spełnienia marzeń! Obrazek