Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Wpadam z nowinami: http://naobcasach.pl/forum/malgorzatka- ... 17907.html

Poza tym, u nas ok. Jeszcze cyc w diecie. Chustę dzis odebrałam z poczty i czekam na warsztaty by sie uczyć wiązać.
U nas dzis stekania bo Tom nie mógł kupki zrobić. Dopiero teraz niedawno strzelił taka rzadką i popija butle bo cyce flaki. Zasypia juz wiec zaraz czas spac. Ciekawe o której sie obudzi na karmienie.

Spokojnej nocy.

Monika, zdj boskie. U nas taki park jest koło Gniezna ale bez samochodu to klapa z dojazdem.

zioło, wyślij mi zaproszenie do znajomych na fb. zaakceptuje je i obejrzysz sesje.

Ale super wiesci w koncu Malgorzatka tuli Szymonka

Gratulacje jeszcze raz i szybkiego powrotu do domku A przede wszystkim duzo zdrowia dla Was!
:ico_buziaczki_big:

no to teraz zostala nam jeszcze jenny Ale Ty kochana jeszcze spokojnie czekaj do terminu nie spiesz sie

donatka kciuki za szeczepienie oby obeszlo sie bez placzu !
no tak dla dzieci sie wszystko robi zeby byly zadowolone nawet jesli sie nie ma nastroju na takie wypady czy jest sie zmeczonym. oby szybko minely Mikusiowi te kolki i te placzliwe dni

u mnie Patryk mimo wprowadzeniu kleiku dalej sie budzi na nocne karmienie myslalam ze jak mu zageszcze mleko to bedzie dluzej spac ale jednak na niego to nie dziala. punkt 2-3 w nocy wola jesc. wczoraj zjadl mi o godz. 21, 190 ml mleka z kleikiem i o 3 musialam go karmic bo glodny sie zrobil w ciagu dnia robi sobie dluzsze za to przerwy miedzy karmieniami bo nawet juz co 4 godziny je i tez nie zawsze tyle samo bo nie raz zje 140 ml a nie kiedy tylko 70-100 ml. pewnie to zalezy od tego jakie jest moje mleko bo nie raz jest bardzoooo tluste a nie raz mniej. kupki sie pojawiaja co jakis czas teraz to co kilka dni. smieje coraz bardziej gaworzy do zabawek ze go w calym domu slychac. gryzie gryzaka bo go dziaselka swedza bardzo. jedyny problem jaki z nim mam teraz to taki ze nie lubi sie ubierac jak go ubieram to jest placz niesamowity a zwlaszcza jak ma zakladana czapke

Monika, Bobi jak był malutki to do roku budził mi się w nocy codziennie. Musial dostać swoje mleko i po wypiciu butli szedł spac dalej. Nie życzę tego wam.
Co do ubierania, to Tom nie lubi się ubierać na glodnego. Wyje wtedy w niebogłosy! Czapki też nie lubi. Wierci sie wtedy byle tylko ja ściągnąć.

Tibby sesja przepiekna! Alez Wasz Tom jest cudowny. Wygladacie duper na zdjeciach. Oj I ja bym chciala taka sesje.

Donatka wspolczuje kolek.

witam :)
ok 10 poszliśmy na szczepienie, Mikuś płakał, ale jak było po wszystkim to się uspokoił i zasnął, ważne , że tą doustną na rotawirusy, ładnie połknął, mino, że płakał,
byliśmy wózkiem, więc poszliśmy na zakupy, kupiłam Szymkowi paputki do przedszkola a Mikusiowi rajstopki, wróciliśmy ok 12 i do teraz mały śpi,ale się zaczyna kręcić , więc pewnie zaraz się obudzi na mleko,

Mikuś waży 5600 ,ciemieniuszkę kazała na smarować kremem z firmy AA , ale byłam w 5-ciu aptekach i w ogóle go nie ma, więc zamówiłam w aptece internetowej doz żel na ciemieniuchę z Emolium, jutro powinien być, a jest tańszy niż normalnie w aptece,

Monika najważniejsze, że jak Patryk się Ci przebudzi to wypije mleczko i śpi dalej ,
Szymek mi do września ubiegłego roku budził się ok 5, ale wypijał mielko i spał dalej, więc dla mnie to nie była tragedia,
a mi Mikuś wczoraj zasnął o 21.30, pierwsza pobudka ok 4 (ale często budzi się 2-3), potem po 6 i koniec spania, ale od 4 dni zasypia sam na tapczanie, trochę z nim walczę, bo wkładam mu smoka a on wypluwa, ale nie muszę go bujać na rękach jak w dzień,

zmykam ogarnąć szybko mieszkanko, bo dziś pewnie ktoś przyjdzie do męża na urodzinki ,

dzięki zioło :)

Dziewczyny, z okazji moich urodzin, dla was torcik:



jenny, kochana, dziś i twój wielki dzień! 37tc!!!!!!!!!!!!!! :ico_prezent: Wielkie brawa!!! Ciąża donoszona. W razie czego możesz bezpiecznie rodzic, choc ja proponuję poczekac jeszcze z tydzień lub dwa

Tibby Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :ico_prezent:

W końcu doczekałam się skończonego 37 tc , więc oficjalnie ciąża jest donoszona

tibby - sto lat !

jenny ;) brawa kochana, brawa!