Strona 645 z 813

: 09 lip 2012, 22:07
autor: julchik22
Martalka, przerzucam konsystencje na to pozwalające, a przeważnie takie są (kiełbaski) :ico_oczko: W jajecznicy też bym się nie grzebała :ico_oczko:

: 09 lip 2012, 23:14
autor: Martalka
u nas przeważnie kiełbaski to NIE SĄ :ico_haha_01: koszmarek... po raz kolejny zresztą!

: 10 lip 2012, 09:13
autor: tibby
u nas kupa na szczęście w gaciory nie lądowała jeszcze. ale ja jakoś specjalnie nie uczę Tobika tego nie sikania w majty. on i tak nie woła. nie mówi nic, więc nie powie, że chce siku. więc tylko ja się nalatam wokół niego i nasprzątam. :ico_noniewiem:

: 10 lip 2012, 10:26
autor: julchik22
Tibby, to może jeszcze na Was nie czas - spokojnie - każde dziecko jest inne. Dawisiowi zdarazają się wpadki, ale rzadko i wówczas woła że zrobił siii i że ma mokro. Mówię mu że nic się nie stało, zdejmuje mokre ubranka, proponuje sii na nocniczek lub trawke - zazwyczaj robi (chyba wychamowuje jak widzi że leci po spodenkach) i następnym razem raczej informuje. Albo sama jestem czujna jeśli widzę że nadle się zatrzymuje w zadumie, to go pytam i jest ok.

Kurcze, my tu o odpieluchowywaniu, a ja wczoraj niemal się popłakałam ze wzruszenia. Mąż przyniół dwa ogromne wory pierwszych ubranek Dawisia. Mamuniu kochana, jakie to maliusie!!!!!! :ico_szoking: On na prawde taki był? Pamiętam jak niektóre rzeczy w rozmiarzy 56 były nawet ciut przyduże, a teraz wyglądają na takie mini mini. Czapeczka noworodkowa mieści się na pięść... Mąż z niedowierzaniem szukał wyjaśnienia w tym, że na pewno się skurczyło to wszystko w praniu :ico_haha_01: Dopiero wczoraj dotarło do nas jakie to maciupusie Maleństwo niedługo z nami zamieszka :-D

: 10 lip 2012, 10:31
autor: tibby
julchik22, chyba też bym się wzruszyła :-D

: 11 lip 2012, 13:56
autor: NICOLA_1985
hej
co tu taka cisza????????

ja mam załamanie z krystiankowym siusianiem, rezygnuje na jakiś czas bo jest coraz gorzej zamiast lepiej..chyba jeszcze nie jego czas.. :ico_noniewiem: cofa sie zamiast isc do przodu...

po za tym jestem sama z dziecmi w domu, Seba w pracy , czekamy na rehabilitanta...a no i juz pisze z kompa nowego a nie telefonu wiec bede czesciej :ico_sorki: :ico_sorki: :-D

: 11 lip 2012, 14:26
autor: Martalka
hej
co tu taka cisza????????

ja mam załamanie z krystiankowym siusianiem, rezygnuje na jakiś czas bo jest coraz gorzej zamiast lepiej..chyba jeszcze nie jego czas.. :ico_noniewiem: cofa sie zamiast isc do przodu...
nawet mi nie mów :ico_olaboga:

grrrr

: 11 lip 2012, 19:24
autor: julchik22
A u nas raz lepiej raz gorzej - generalnie bardziej lepiej, ale czasem jakby był regres w tym kierunku. Na spacerku np kilka razy pytam, proponuje - Dawiś zdecydowanie odmawia zrobienia si, a za chwile robi w majty. A czasem wrecz przeciwnie - chce żeby mu je ściągnąć bo chce zrobić na trawke. Z jednym mamy problem - absolutnie Dziecie nie chce założyć pampka ani wielorazówki - ucieka, wyrywa się... ( w sumie go rozumiem) Na noc mu zakładamy jak już śpi, a jak rano się orientuje że ma na sobie pampka to od razu sam go rozpina i wyrzuca. No więc chyba jednak to jest ten moment, ale podchodze do wpadek na spokojnie - mamy jeszcze 2 m-ce ciepła. Pranie majtek mi nie przeszkadza, a Dziecie ma przyjemniej w te upały :ico_oczko:

: 11 lip 2012, 22:49
autor: karo-22
Dziecie ma przyjemniej w te upały
Oj zdecydowanie, pupki gołe, majtasy przewiewne, idealnie na lato :-)

A u nas (odpukać) bardzo dobrze :-) i po cichutku chyba mogę powiedzieć, że jesteśmy odpieluchowani ciiii :-D Dziś czwarty dzień bez pampka i normalnie jeździmy autem jak trzeba, chodzimy na spacery, w gości itp. Łazimy w majteczkach i spodenkach, a na wieczorne spacery majty i długie spodnie.
Dziś pierwsza nocka bez pampka, zobaczymy czy rano będziemy pływać :ico_oczko: A tak na poważnie, to zauważyliśmy z Miśkiem, że Mały albo przetrzymuje nockę, albo troszeńkę tylko popuszcza, bo pampek nocny przez te kilka ostatnich dni jest lekki i suchy jak czysty :ico_sorki: No a rano, jak Nikoś wstaje, leci na nocnik i sika i sika i sika, prawie że do pełna :ico_haha_01:
W związku z tym postanowiliśmy spróbować zdjąć również nocne pieluchy. Zobaczymy czy to zda egzamin. W szafce zostały nam chyba ze 4 pampki, więc może uda się już nie kupować kolejnej paczki :ico_sorki:

[ Dodano: 11-07-2012, 22:53 ]
Aaa zapomniałam, wczoraj Nikoś będąc na dworku z Tatusiem, u nas na działce, woła do Taty, że chce siusiu, no to Tata Go natrzymuje, a ten wali kupsko, a potem podziwiał jaka duża kupa :ico_haha_01: Więc i kupka wylądowała na trawce :ico_brawa_01:

: 12 lip 2012, 10:49
autor: tibby
karo-22, w takim razie :ico_brawa_01: dla Nikosia za nową umiejętność!
U nas szkoda słów. Wszystko pływa i rezygnuję. :ico_olaboga: będzie czas. może chwila przerwy mu dobrze zrobi.
za to znów luźne kupy u nas i chyba zębole idą :ico_olaboga: