Strona 648 z 708

: 29 lip 2012, 12:03
autor: Kasiala
jolcia, widzę że już mamusią zostałaś :-) Napisz co u Was :-)

Gosia to fajnie że Maks przybierał mi Kajka na drugą dobę spadła 140g ale po tygodniu przybrała 400g :-D

Qanchita, gosia888, pamiętam jak psozłam 1 raz karmić małą na noworodkowy i jak mnie tam zaczął brzuch napindalać to jak skurcze prawie porodowe :ico_szoking: :ico_chory: łzy miałam w oczach w tedy...

Gosia to kiedy wyjdziecie ze szpitala?

Qanchita wiem ze suszarka działa cuda ale to przez szum jaki wydobywa z siebie i kojarzy to się dziecku z czasami prenatalnymi ale w sumie nie chcę dziecka przyzwyczajać do takiego uspokajania...

: 29 lip 2012, 13:32
autor: gosia888
Dzisiaj wychodzimy do domu :-))))
Okazalo sie ze zoltaczka wcale nie byla taka wysoka ale i tak chcialam by naswietlili dzisiaj wyniki w normie i do domu ale super :-)))

: 29 lip 2012, 13:36
autor: Qanchita
wiem ze suszarka działa cuda ale to przez szum jaki wydobywa z siebie i kojarzy to się dziecku z czasami prenatalnymi ale w sumie nie chcę dziecka przyzwyczajać do takiego uspokajania...
mi chodzi tylko o uspokajanie przy kolce :ico_oczko: Szum swoją drogą uspokaja ale takie ciepłe powietrze na bolący brzuszek też złagodzi ból.

gosia888, zdrówka życzę i wracajcie szybko do domku :ico_brawa_01:

Tak fajnie piszecie jak bobasy przybierają a ja nie mam pojęcia :ico_noniewiem:
Jak wychodziliśmy ze szpitala to miał ponad 300g mniej niż waga urodzeniowa. Mam nadzieję ze przybrał. Pije ładnie ale tak jak Jolka robi wodnisto-śluzowate kupy :ico_olaboga:

[ Dodano: 29-07-2012, 13:38 ]
Dzisiaj wychodzimy do domu :-) )))
No proszę...super :ico_brawa_01:

: 29 lip 2012, 18:27
autor: tibby
Qanchita, wiem, wiem. wszystko przecierpię dla takiego malucha. teraz już wiem jak się przygotować do pierwszych dni z maluchem, bo przy pierwszym dzieciaczku, to byłam zielona. i wiem, że będę za wszelką cenę walczyć o mleczko z cycorków :ico_sorki:
tylko nie wiem, czy wyleczyłam swojego gronkowca :ico_placzek:

[ Dodano: 29-07-2012, 18:28 ]
:ico_tort: za moje imieniny dzisiejsze.

: 29 lip 2012, 19:55
autor: Tośka_30
Tibby to najlepszego i oczywiście Lilusi życzę :)

Gosia super, że do domu:)

Kasiala ja dwie suszarki przepaliłam jak Tyśka miała kolki...

: 29 lip 2012, 20:11
autor: gosia888
Mam nadzieję ze przybrał.
ja w wypisie ze szpitala mam napisane że konsultacja u pediatry za 5 dni. Pytałam się w jakim celu a lekarka by skontrolować wagę.

Tibby wszystkiego najlepszego :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Mój skarbek śpi. Ciekawa jestem kiedy mu się jakoś uregulują drzemki. Np teraz bardzo długo nie spał a od rana miał tak że miał coraz więcej takich dłuższych snów. I to takich że nie mogłam go dobudzić a chciałam bo nawał pokarmu mam. Musiałam odciągać laktatorem. Kapustę też przykładałam. Mogło by się unormować już :ico_sorki:

: 29 lip 2012, 20:12
autor: moni26
Kasiala ja dwie suszarki przepaliłam jak Tyśka miała kolki...
mojego chrześniaka usypiał szum okapnika :-D

: 29 lip 2012, 20:44
autor: Madleine
hej dziewczyny. Doczytam Was potem. Gratuluje wszystkim mamuskom :-)
U nas ok,jutro znowu badania kontrolne i we wt wizyta u gin.
W srode chyba Marcinek bedzie wypisany do domku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Póki co schudl przez chorobe i wazy 3030 g,Drobinka z niego.
Odciagam cały czas pokarm ale udaje mi sie tylko 50-60 ml za jednym razem. Nawału jak nie było tak nie ma i troche mnei to martwi,ze braknie pokarmu...

: 29 lip 2012, 21:58
autor: gosia888
W srode chyba Marcinek bedzie wypisany do domku
to super :ico_brawa_01:
wazy 3030 g
to i tak tak bardzo nie schudł. Bo niby 10% dzieci mają tracić wagi urodzeniowej a on ważył 3200 prawda? czyli i tak mniej schudł niż mógłby.
Maks ważył 3515 a przedwczoraj ważył 3220 a cały czas ładnie jadł i bez żadnej choroby wczoraj już na szczęście przytył.

Dobra lecę do niego bo ma czkawkę to dam jeść.
awału jak nie było tak nie ma i troche mnei to martwi,ze braknie pokarmu...
aby Marcinek ładnie Ci zaczął jeść to się laktacja unormuje. Bo na samym laktatorze ciężko zachować laktacje.

: 29 lip 2012, 22:42
autor: Qanchita
Bo na samym laktatorze ciężko zachować laktacje.
Jak ktoś chce o można :ico_oczko: Moja bratowa odciągała mleko laktatorem przez 4 miesiące dla bliźniaczek, bo nie potrafiły piersi chwycić.

Madleine, a próbowałaś z herbatkami laktacyjnymi? Z Herbapolu mają fajną i na mnie akurat działa :ico_sorki:
Kapustę też przykładałam. Mogło by się unormować już :ico_sorki:
Gosia może jeszcze spróbuj ciepły prysznic na piersi,wtedy nadmiar samoistnie wypłynie, piersi zmiękną i poczujesz ulgę. Bo laktatorem pobudzasz jeszcze bardziej produkcję mleka.

[ Dodano: 29-07-2012, 22:45 ]
Odciagam cały czas pokarm ale udaje mi sie tylko 50-60 ml za jednym razem.
Wydaje mi się że to i tak bardzo ładnie. Pewnie więcej taki maluszek nie wypije.