drogie Lutowki
wszystkiego dobrego w nowym roku. zdrowka dla dzieciaczkow i dla was. szczescia radosci kaski milosci i wszystkiego naj naj naj czego sobie zyczycie
zycza wam kelly, filip i tymek
CZESC LUTOWECZKI jakos nie miałam kiedy tu zajrzec bo ostatnie dni mamy meza czyli tatusia w domku i korzystamy ile wlezie i po znajomych smigamy ;).
Dni mijaja średniawo tzn. jestesmy od pukac zdrowi ale amelci chyba odzywaja sie gorne ząbki tzn dziąsełka bo zębow jeszcze brak hi hi. Robi luzne kupki, marudzi troszke i jest nerwusiasta i kaprysi ;).
Na sylwestra mielismy w sumie zaproszenie do mojej przypsiułki do swarzedza ale ze mnie nadal plecy bola i jakos słaba jestem to postanowilismy zostac w domku i tak popijamy winko a włascieie popjalismy, zjedlismy włąsnie tradycyjnie jak to w sylwka goloneczki i ogladamy koncerty w tv na zywo hi hi hi.
Kacpi czekał ale sie nie doczekał bo padł po 22.00 hi hi hi ze swoim miskiem w ręce ;)
Zycze duzo zdrowka wszystkim jesli sa jeszcze chorowitki duzo zdroweczka.
AGA0406 super foteczki
a Twoj synek dostał podobna kierownice co nasz hi hi tylko nasz więcej ma błekitna chyba hi hi ;) jezdzimy wszyscy na zmiane po torach jest super przynajmniej dla mnie bombka
MAGDZINKA sliczne rowniez fotki Joasi ale pannica z niej juz ze ho ho ho, i idze ze tez lubisz roz hi hi ja melcie czesto w takim odcieniu ubieram a co tam :)
MALGOSIU brzusio faktycznie okazały ale powiem ci ze miałam tak samo teraz wiec spoko wyglądasz slicznie :)
melcia mi tez cos fiksuje ale nie w nocy tylko przy zasypianiu jakos marudzi płacze nieraz sie drzee nerwusek mały ale ja to biore na zeby na bank bo nie ta sama melcia ;(
ZYCZENIA NOWOROCZNE OD KAROLASKA I RODZINKI kochane zycze wszystkim moze o tak:
MARZEN O KTORE WARTO WALCZYC,RADOSCI KTORYMI WARTO SIE DZIELIC,PRZYJACIOL Z KTORYMI WARTO BYC,I NADZIEI BEZ KTOREJ NIE DA SIE ZYC :) tego wszystkiego i duzo zdroweczka dla waszych pociech i waszych rodzin, pomyslnosci w nowym roku 2008 jeszcze raz wszystkiego naj, naj Karolas z rodzinka :)
A teraz dodam moze fotki ze swiat ktorych wczesniej nie mialam kiedy dodac ;)
Narazie tyle ;) buziaczki lutowki, spadam bo za 10 minut przywitamy NOWY ROCZEK jeszcze raz wszytkim wszystkiego dobrego
Dni mijaja średniawo tzn. jestesmy od pukac zdrowi ale amelci chyba odzywaja sie gorne ząbki tzn dziąsełka bo zębow jeszcze brak hi hi. Robi luzne kupki, marudzi troszke i jest nerwusiasta i kaprysi ;).
Na sylwestra mielismy w sumie zaproszenie do mojej przypsiułki do swarzedza ale ze mnie nadal plecy bola i jakos słaba jestem to postanowilismy zostac w domku i tak popijamy winko a włascieie popjalismy, zjedlismy włąsnie tradycyjnie jak to w sylwka goloneczki i ogladamy koncerty w tv na zywo hi hi hi.
Kacpi czekał ale sie nie doczekał bo padł po 22.00 hi hi hi ze swoim miskiem w ręce ;)
Zycze duzo zdrowka wszystkim jesli sa jeszcze chorowitki duzo zdroweczka.
AGA0406 super foteczki
a Twoj synek dostał podobna kierownice co nasz hi hi tylko nasz więcej ma błekitna chyba hi hi ;) jezdzimy wszyscy na zmiane po torach jest super przynajmniej dla mnie bombka
MAGDZINKA sliczne rowniez fotki Joasi ale pannica z niej juz ze ho ho ho, i idze ze tez lubisz roz hi hi ja melcie czesto w takim odcieniu ubieram a co tam :)
MALGOSIU brzusio faktycznie okazały ale powiem ci ze miałam tak samo teraz wiec spoko wyglądasz slicznie :)
melcia mi tez cos fiksuje ale nie w nocy tylko przy zasypianiu jakos marudzi płacze nieraz sie drzee nerwusek mały ale ja to biore na zeby na bank bo nie ta sama melcia ;(
ZYCZENIA NOWOROCZNE OD KAROLASKA I RODZINKI kochane zycze wszystkim moze o tak:
MARZEN O KTORE WARTO WALCZYC,RADOSCI KTORYMI WARTO SIE DZIELIC,PRZYJACIOL Z KTORYMI WARTO BYC,I NADZIEI BEZ KTOREJ NIE DA SIE ZYC :) tego wszystkiego i duzo zdroweczka dla waszych pociech i waszych rodzin, pomyslnosci w nowym roku 2008 jeszcze raz wszystkiego naj, naj Karolas z rodzinka :)
A teraz dodam moze fotki ze swiat ktorych wczesniej nie mialam kiedy dodac ;)
Narazie tyle ;) buziaczki lutowki, spadam bo za 10 minut przywitamy NOWY ROCZEK jeszcze raz wszytkim wszystkiego dobrego
Wczoraj napisałam posty ale mi zjadło 
No to wszystkiego najlepszego w Tym roku!!!
® o *
* o
o___ Szczęśliwego
\* o/ Nowego '08
\ o / Roku
\_/
|
_|_
My bylismy na kinder party i wróciliśmy o 1 - Zuzia doczekała sztucznych ogni a Ninusia po powrocie do nonono już nie spać - znalazła sobie ulubione zabawki - pasty do zębów - stukała sobie nimi i się śmiała!
A dziś jak zwykle o 7:30 obie panienki mnie obudziły i tyle ze snu
Ale wszystko przezyje byleby tylko były zdrowe!
Karolas jaka ta Amelka duża jak tak stoi sobie sama No i fajne rodzinne zdjęcia!
No to wszystkiego najlepszego w Tym roku!!!
® o *
* o
o___ Szczęśliwego
\* o/ Nowego '08
\ o / Roku
\_/
|
_|_
My bylismy na kinder party i wróciliśmy o 1 - Zuzia doczekała sztucznych ogni a Ninusia po powrocie do nonono już nie spać - znalazła sobie ulubione zabawki - pasty do zębów - stukała sobie nimi i się śmiała!
A dziś jak zwykle o 7:30 obie panienki mnie obudziły i tyle ze snu
Ale wszystko przezyje byleby tylko były zdrowe!
Karolas jaka ta Amelka duża jak tak stoi sobie sama
No i fajne rodzinne zdjęcia!
Szczęśliwego Nowego Roku 2008, spełnienia najskrytszych marzeń, dużo zdrowia dla Was i dzieci, pomyślności życzy ML i Tobiaszek
A ja miałam noc i popołudnie z niespodziankami. Wczoraj popoludniu Tobiś mi zwymiotował, a potem miałam powtórkę wieczorem. Do tego wieczorem doszła taka nie fajna kupka. I przestraszyłam się nie na żarty. Już miałam dzownic po pogotowie, ale jakoś wszystko się uspokoiło. Dałam mu do picia trochę wody i zasnął. W nocy robil tylko takie głośne pierdzioszki i nad ranem zrobił taką rzadszą kupkę. A dzisiaj wszystko już ok. No ale ja się tak przejęłam tym wszystkim, że prawie całą noc nie spałam.
Sylwester - u mnie wspolnie z mężem ale na odległośc, byliśmy na gg. W z uwagi na różnicę czasu mój mąż powital Nowy Rok godzinę wcześniej.
[ Dodano: 2008-01-01, 11:35 ]
hmmm - tak sobie teraz myślę, może ta rzadsza kupka to oznaka nowych ząbków. Bo u nas jak na razie są tylko dwie dolne jedyneczki. A może teraz w końcu zaczną pozostałe wychodzic.
A ja miałam noc i popołudnie z niespodziankami. Wczoraj popoludniu Tobiś mi zwymiotował, a potem miałam powtórkę wieczorem. Do tego wieczorem doszła taka nie fajna kupka. I przestraszyłam się nie na żarty. Już miałam dzownic po pogotowie, ale jakoś wszystko się uspokoiło. Dałam mu do picia trochę wody i zasnął. W nocy robil tylko takie głośne pierdzioszki i nad ranem zrobił taką rzadszą kupkę. A dzisiaj wszystko już ok. No ale ja się tak przejęłam tym wszystkim, że prawie całą noc nie spałam.
Sylwester - u mnie wspolnie z mężem ale na odległośc, byliśmy na gg. W z uwagi na różnicę czasu mój mąż powital Nowy Rok godzinę wcześniej.
[ Dodano: 2008-01-01, 11:35 ]
hmmm - tak sobie teraz myślę, może ta rzadsza kupka to oznaka nowych ząbków. Bo u nas jak na razie są tylko dwie dolne jedyneczki. A może teraz w końcu zaczną pozostałe wychodzic.
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
Hej!
[size=150]WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM[/size] [size=200]2008[/size] [ [size=150]ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/size]
Dla Kubusia i Amelki na ten 11 miesiączek życia
Sylwester Mieliśmy znajomych, ogólnie było fajnie ale ... przed zakończeniem starego roku pokłóciłam się z moim T. i zaraz po powitaniu Nowego Roku też Oczywiście nie potrzebnie ale musiałam sie głupio czepiać ... I tak oto zaczęłam nowy rok 
Teraz niby wszytsko między nami ok ale jakoś tak niefajnie ...
Wojtuś był grzeczny, parę razy się obudził, popatrzył na petardy, posiedział z nami, i poszedł spać o 2 rano
Ząbkowanie ..cd.. Wojtuś też robi przez ostatnie dni- już od tego czasu jak się górne dwa zębiska przebijały- często 3 razy za dnia rzadkie kupy, jest marudny, płaczliwy, rozbity, nie może zasnąć ... Pewnie znów jakiś ząbek mu wychodzi, musze sprawdzic łyżeczką- może znów coś wystukam.
Humory Przez ciążę i te hormony stałam się strasznie nierwowa, wybucham płaczem, wrzeszczę na T. z byle powodu, ogólnie mam ostatnimi czasy straszne nerwy - przy Wojtusiowi byłam płaczliwa, nerwowa rzadko- a teraz jestem okropna, naprawdę. Zastanawiam się ile ten mój chłop wytrzyma jeszcze, bo sama z sobą nie potrafię wytrzymać, wspołczuje. Zastanawiam się czy moge poc melisę na uspokojenie w ciąży? Jeśli czegoś nie zastosuję będzie tylko gorzej, poradzcie czy moge ja pić!
Karolas Śliczne zdjęcia, Amelka taka duża pannica już ...Kacerek tez taki śliczny chłopczyk!
No dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100% ! Wszytsko byle ztylko naszym szkrabom zdrówko dopisywało!
Kopniaczki Od kilku dni nie tylko ja mogę się cieszyc kopniaczkami maluszka w brzuszku Dzidziuś kopie już tak silno, że Tomek tez czuje jak przyłoży rękę ...naprawdę wariuje ten mój szkrabic ostro!
[size=150]WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM[/size] [size=200]2008[/size] [ [size=150]ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/size]
Dla Kubusia i Amelki na ten 11 miesiączek życia
Sylwester Mieliśmy znajomych, ogólnie było fajnie ale ...
przed zakończeniem starego roku pokłóciłam się z moim T. i zaraz po powitaniu Nowego Roku też Oczywiście nie potrzebnie ale musiałam sie głupio czepiać ... I tak oto zaczęłam nowy rok Teraz niby wszytsko między nami ok ale jakoś tak niefajnie ...
Wojtuś był grzeczny, parę razy się obudził, popatrzył na petardy, posiedział z nami, i poszedł spać o 2 rano
Ząbkowanie ..cd.. Wojtuś też robi przez ostatnie dni- już od tego czasu jak się górne dwa zębiska przebijały- często 3 razy za dnia rzadkie kupy, jest marudny, płaczliwy, rozbity, nie może zasnąć ... Pewnie znów jakiś ząbek mu wychodzi, musze sprawdzic łyżeczką- może znów coś wystukam.
Humory Przez ciążę i te hormony stałam się strasznie nierwowa, wybucham płaczem, wrzeszczę na T. z byle powodu, ogólnie mam ostatnimi czasy straszne nerwy - przy Wojtusiowi byłam płaczliwa, nerwowa rzadko- a teraz jestem okropna, naprawdę. Zastanawiam się ile ten mój chłop wytrzyma jeszcze, bo sama z sobą nie potrafię wytrzymać, wspołczuje. Zastanawiam się czy moge poc melisę na uspokojenie w ciąży? Jeśli czegoś nie zastosuję będzie tylko gorzej, poradzcie czy moge ja pić!
Karolas Śliczne zdjęcia, Amelka taka duża pannica już ...Kacerek tez taki śliczny chłopczyk!
qunick pisze:Ale wszystko przezyje byleby tylko były zdrowe!
No dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100% ! Wszytsko byle ztylko naszym szkrabom zdrówko dopisywało!
Kopniaczki
Od kilku dni nie tylko ja mogę się cieszyc kopniaczkami maluszka w brzuszku Dzidziuś kopie już tak silno, że Tomek tez czuje jak przyłoży rękę ...naprawdę wariuje ten mój szkrabic ostro!
Lulu a ja właśnie staram się ja uspac a ona walczy i się drze no ale co mam zrobić posadzić ja w zabawki? To chyba nie najlepszy pomysł bo może przyzwyczaić się do takich zabaw nocnych , dziś było to samo w nocy 7 pobudek od 21 do 8 rano .
Gosia kupie ten vibrubol skoro piszesz ze pomaga ale czy musze mieć na to receptę? Brzuszek piękny i jaki duży .
Magdzinka choinka śliczna taka bogata i widze ze mamy takie same słomkowe ozdoby ,ja dzis swoja rozebrałam spadla mi na podłogę uratowało się tylko 10 bombek i slomiankowe ozdóbki.
Karolas masz śliczną fryzurkę bardzo ładnie w niej wyglądasz a Amelka jaka fajna duza i stoi Mirelka ma nogi jak z waty i nie ma Mozy nawet o staniu z potrzymywaniem.
Gosia kupie ten vibrubol skoro piszesz ze pomaga ale czy musze mieć na to receptę? Brzuszek piękny i jaki duży .
Magdzinka choinka śliczna taka bogata i widze ze mamy takie same słomkowe ozdoby ,ja dzis swoja rozebrałam spadla mi na podłogę uratowało się tylko 10 bombek i slomiankowe ozdóbki.
Karolas masz śliczną fryzurkę bardzo ładnie w niej wyglądasz a Amelka jaka fajna duza i stoi Mirelka ma nogi jak z waty i nie ma Mozy nawet o staniu z potrzymywaniem.
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
Iza@ Nie, nie musisz miec na to recepty kochana, jak sobie już kupisz te czopki to daj jednego Mirelce przed zaśnięciem, będzie spokojniejsza i Ty też troszkę odsapniesz i będzię lepiej. Później jak sie polepszy- bo może jesteś już zdenerwowana na to wszytsko a dzieci to czują i są jeszcze bardziej niespokojne- podejdziesz do sprawy z większym dystansem i spokojem. Powodzenia!
USYPIANIE OD DZISIAJ- MOJE POSTANOWIENIE NOWOROCZNE- KŁADĘ WOJTASZKA DO ŁÓŻECZKA I ROZPOCZYNAMY NAUKĘ SAMODZIELNEGO ZASYPIANIA. Czuję, że może być ciężko ale sobie wszytsko wytłumaczyłam i postanowłam definitywnie z tym skończyć, obym wytrwała!
Dzień pierwszy- udany, po kolacji Wojtuś został odłożony do łóżeczka, ja usiadłam obok na tapczanie. Mały parę razy usiadł, popłakał, wypluł smoczka- podeszłam włożyłam smoczek- znów usiałm obok...Zasnął. Oby tak dalej!!!!
USYPIANIE OD DZISIAJ- MOJE POSTANOWIENIE NOWOROCZNE- KŁADĘ WOJTASZKA DO ŁÓŻECZKA I ROZPOCZYNAMY NAUKĘ SAMODZIELNEGO ZASYPIANIA. Czuję, że może być ciężko ale sobie wszytsko wytłumaczyłam i postanowłam definitywnie z tym skończyć, obym wytrwała!
Dzień pierwszy- udany, po kolacji Wojtuś został odłożony do łóżeczka, ja usiadłam obok na tapczanie. Mały parę razy usiadł, popłakał, wypluł smoczka- podeszłam włożyłam smoczek- znów usiałm obok...Zasnął. Oby tak dalej!!!!
-
MamciaKochana
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2042
- Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02
Małgorzatka, ale piekne postanowienie na nowy rok!!! a widzisz i Wojtus sie tak ladnie przystosowal, dobrze ze przy nim jestes w tych trudnych dla niego chwilach hihiih
witam dziewczyny w nowym roku, ech a my postanowien mamy cale mnostwo ale czy je dotrzymamy?? hihiih w Sylwestra bylismy z rodzinka A. , bylo fajnie, Julenka nie chciala zasnac dopiero o 23.30 padnela, i nawet strzelanie jej nie obudzilo, a strzelania bylo duzo ze hiohohohoh, wiec sie usmialam ze jakby wojna byla to ona i tak by sie nie obudzila, no ale zmeczona byla, niedlugo wkleje pare fotek, ze swiat i ze sylwka, a teraz lulu do lozka lece bo jutro kolejny dzien w pracy ...echhh a tak fajnie bylo jak sie wolne mialo....
witam dziewczyny w nowym roku, ech a my postanowien mamy cale mnostwo ale czy je dotrzymamy?? hihiih w Sylwestra bylismy z rodzinka A. , bylo fajnie, Julenka nie chciala zasnac dopiero o 23.30 padnela, i nawet strzelanie jej nie obudzilo, a strzelania bylo duzo ze hiohohohoh, wiec sie usmialam ze jakby wojna byla to ona i tak by sie nie obudzila, no ale zmeczona byla, niedlugo wkleje pare fotek, ze swiat i ze sylwka, a teraz lulu do lozka lece bo jutro kolejny dzien w pracy ...echhh a tak fajnie bylo jak sie wolne mialo....
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość