ramonka jak się grało to się miało

z laysami to sama nie wierzyłam,kupon 2 tygodnie leżał i "nabierał mocy" jak ja to się śmiałam

pamiętam jak dziś,że 14 maja wysłałam smsem kod za 60 gr

a 15 maja w południe poczułam pierwsze ruchy Hani a o 16 zadzwonili że wygrałam lapka

myślałam,że ktoś sobie jaja robi ale nikomu nie mówiłam że wysłałam to był jedyny wtedy,podali swoje dane gdzie mam wysłać swoje dane adresowe i coś tam żeby oni opłacili podatek i czekałąm na kuriera który był 2 tyg później

jak poszłąm do A pwoedzieć że wygrałam to stwierdził że sobie żartuję i nikt mi nie uwierzył dopóki kurier z lapkiem nie przyjechał

a co najlepsze teściowa już wtedy śp miała też 15 maja imieniny
raz też w żubra 200 zł wygrałam za wysłanie kodu
[ Dodano: 23-07-2011, 13:32 ]
no niestety zalezy moze od "eksploatacji" moj wymiekł przy mnie
uwierz mi,moje lapki też sporo ze mną przechodzą
