Re: JESIENNE DZIECIACZKI czyli lato i jesień 2011
: 09 paź 2012, 22:43
Przeczytałam te wytyczne i fakt trzeba to traktować z dystansem, bo można dziecku krzywdę zrobić. Antonio mówi dużo więcej niż to co na liście. Nazywa przedmioty w domu, naśladuje dźwięki typu "kap kap" jak deszcz pada na parapet, oprócz mama,tata,baba,dada mówi cicia(ciocia), efa(Ewa)..Mowi pies, kici,kaka i nasladuje je. Aa i pokazuje jak koniki tupały )Sporo gaduli i juz zrozumiale, pyta" cio to","ktio to", "Dzie"..sporo tego tak z marszu nie wymienię;), mowę ma lekką chyba:) przez słomkę nie pije, ale za to ze zwykłej butelki I szklanki/kubka. Słomka mu nie pasuje. Tymi kształtami nie lubi się bawić, ale ostatnio uwielbia wkładać klucze do dziurki. Jak powiem żeby zrobił tany tany, albo jak usłyszy muzyczkę to podryguje, a potem bije brawo :) Ostatnio był z teściami na koncercie hejnałów i teraz jak go pytamy jak pan dmuchał w trąbkę robi "pf tutu"Jakoś tak, boskie to jest ):) w piątek pilnowałam 9 miesięcznej córki koleżanki i Anto trzymał jej butlę jak jadła i włożył jej smika do buzi jak zamarudziła:) cwaniak :)