: 27 maja 2009, 21:27
ja juz się meldujęhaloooooooo, gdzie się podziewacie?
mały fikał, fikał i nagle padł - jakby mu się nagle baterie skonczyły
ja chyba zacznę rano wcześniej wstawać i biegać zbieram się z tym zamysłem i zbieram, ale chyba muszę po prostu kupić buty i zacząć od soboty
kiedyś tak robiłam, wstawałam codziennie o 6.10 biegałam prawie godzinkę, brałam prysznic, budziłam syna i zaczynaliśmy dzionek nic innego nie mogło sprawić, bym się lepiej czuła niz taki wysiłek z rana
zjedz drugi za moją cukrzycęa ja zamiast kolacji zjadłam wielki kawałek placka z truskawkami
a pojechałam z bratowa na likierek
noo, zakupki - prawidłowy odruchZartuje, tak naprawde to pobuszowac po sklepach. Kupiłam małej ładny sweterek i skarpetki a sobie dres bo tak najlepirj mi sie po domu chodzi.