Aguś ja nie podaję witaminy D, ani Elizie nie dawałam ani Doriankowi, czytałam o tym wiele i w sumie stwierdziłam, ze skoro jestesmy każdego dnia po kilka godzin na dworze to słonko chcąc nie chcąc do dzieci dociera. Ja w druga sie zlekłam, ze jak zaczne robic po swojemu to mogę skrzywdzic dziecko, znaczy [rzedawkowac czy cos. Wychodzę z założenia, ze przyjmuję ten kraj takim jaki jest i skoro lekarze nie każą podawac wiec nie podaję. Patrzyłam na liste obcokrajowców jakim zalecają sami a którym nie i czytałam wiele dlaczego.
A co do ich krzywizny to też nie jest chyba spowodowana brakiem tej witaminy bo przecież wtedy by podawali. Wiem, że oni bywaja pokraczni, no ale patrząc na to jak chodza ubrani niechlujnie, buty jakie dzieci noszą kapciowate, ze podeszwy wykrecają się prawie w drugą stronę a oni tak łażą. No i trzeba mieć na uwadze, ze to wyspy tu od wieków łączono sie w pary w obrebie rodzin, jednej wioski itp, wiec to wszystko ma większy wpływ na ich krzywizny niż brak witaminy D.Oczywiscie nie jestem tego pewna na 100% bo żaden ze mnie lekarz - ale w sumie patrzac na tych GP, to Kochana same mogłybysmy byc GP i uwierz mi z lepsza i szerszą wiedzą w wielu tematach.
No i wolę podawać wiecej ryb i wszelkich prodóktów z witamina D, choć i w tym względzie też nie wiemy do końca czy aby na pewno tam gdzie piszą, ze jest witD tro ona jest na pewno:(
Ciężka sprawa. Aga zrób jak uważasz za stosowne. Poczytaj o witaminie D i wtedy zadecyduj sama, co ci instynkt macierzyński podpowie.
elibell moja koleżanka dzisiaj odbiera swoją córkę ze szpitala po 3 miesiącach , bo jako wcześniak się urodziła właśnie o te 3 miesiące za wcześnie No ale wszystko w porządku już z Malutką Teraz się już też nie mogę doczekac aż ją zobaczę
o kurka serio, 3 miesiace, nie wyobrażam sobie, ale dziwnie. No ale wazne, ze juz maleństwo może isć do domku:):):)