hehe, no nie mial wyjscia, musial zmieknac, bo ja bym tego nie zrobila... zreszta, tak, jak kiedys juz pisalam.. w 9 na 10 przypadkach, to on pierwszy wyciaga reke (bo zawinil, hehe)shoo, jestem pod wrażeniem że to A. zmiękł, ciekawe co by było gdybyś standardowo wyszła z inicjatywą seksu no jakby Cię bzyknął to by oznaczało że jednak go aż tak bardzo nie boli ale już nie podpuszczam - kończę temat.
dla A.
chyba z seksu nici poki co, nawet mi sie nie chce, szczerze mowiac... odmienilo mi sie teraz jestem na NIE