: 17 mar 2011, 11:54
Cześć
U nas też dziś paskudnie i znowu musiałyśmy wrócić do kozaków i tak Zuzia pomaszerowała do przedszkola.
Ale jakoś przeżyję, tym bardziej,że prawie całe życie nie lubiłam takich serów i dopiero gdzieś ze dwa lata jestem smakoszką
U mnie tak niecałe 2 kg na plusie, no ale u mnie termin na koniec sierpnia.
Zachcianek wielkich nie mam, tzn. zazwyczaj jak na coś mam ochotę to znajduję w domu, a nie gonię męża do sklepu o 22

U nas też dziś paskudnie i znowu musiałyśmy wrócić do kozaków i tak Zuzia pomaszerowała do przedszkola.
no i już wszystko wiemyNiestety nie powinnyśmy ich jeść ze względu możliwość zakażnia listerią,

Ale jakoś przeżyję, tym bardziej,że prawie całe życie nie lubiłam takich serów i dopiero gdzieś ze dwa lata jestem smakoszką

U mnie tak niecałe 2 kg na plusie, no ale u mnie termin na koniec sierpnia.
Zachcianek wielkich nie mam, tzn. zazwyczaj jak na coś mam ochotę to znajduję w domu, a nie gonię męża do sklepu o 22
