Jestem z powrotem z Babskiego wieczorku w hiszpanskiej knajpce, duzo pysznosci skonsumowanych zostalo

choc juz w samochodzie znowu mnie mdlosci dopadly. Wypilam szklanke coli i jest jakos lepiej
U nas så tabletki na mdlosci bez recepty w aptece ale jak pisalam ja jestem anty wszelkiej zbednej chemii czy w ciazy czy poza nia wiec nie chce ich kupowac. Chyba ze jak zaczne praktyki to mnie sytuacja zmusi Do tego, bo moge nie wytrzymac zapachow szpitalnych itp
Teraz bede ogladac boks z malzem :)
[ Dodano: 11-09-2011, 00:22 ]
biniu_s napisał/a:
że też jeszcze nie wymyślili jakiegoś sposobu na te mdłości, dziwne!
- z Andrzejkiem w ciazy pilam specjalna herbatke z imbirem,dziala fajnie ale juz jej nie ma!!!
o, a wczoraj kolezanka chciala mi ja dac, bo sama tylko 1 saszetke zuzyla a ja odmowilam, bo na sama wzmianke o imbirze mnie zmulilo.... A mowisz ze da sie to wypic i pomaga?