: 18 paź 2007, 11:02
Doniosę, że byłam wczoraj u endokrynologa z tym moim podwyższonym hormonem.
Bardzo miła i dobra pani doktor (pełen wywiad, wszelkie możliwe badania w gabinecie) powiedziała, że nie ma powodu do niepokoju. Najważniejsze, że THC mam w normie, a te 0,04 to żadna tragedia. Zaleciła trochę więcej soli jodowanej i za dwa miesiące skontrolować jeszcze raz ten jeden podwyższony hormon i przyjść do niej na USG. Gołym okiem nie widzi zmian, ale lepiej to jeszcze sprawdzić.
I jeżeli coś, to po prostu na miesiąc przed rozwiązaniem będą mi jakieś leki podawać.
Szczególnie mąż się uspokoił, bo stresował się, że coś jest źle.
Bardzo miła i dobra pani doktor (pełen wywiad, wszelkie możliwe badania w gabinecie) powiedziała, że nie ma powodu do niepokoju. Najważniejsze, że THC mam w normie, a te 0,04 to żadna tragedia. Zaleciła trochę więcej soli jodowanej i za dwa miesiące skontrolować jeszcze raz ten jeden podwyższony hormon i przyjść do niej na USG. Gołym okiem nie widzi zmian, ale lepiej to jeszcze sprawdzić.
I jeżeli coś, to po prostu na miesiąc przed rozwiązaniem będą mi jakieś leki podawać.
Szczególnie mąż się uspokoił, bo stresował się, że coś jest źle.