Strona 66 z 213

: 31 sty 2008, 15:36
autor: CMonikA
pączusie już są. są smaczne i zjadłam już 3 :ico_wstydzioch:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 31 sty 2008, 15:46
autor: BeataW
mojamaja.corcia, :ico_brawa_01: ale apatyczne,zwłaszcza te z lukrem :ico_sorki:

: 31 sty 2008, 15:48
autor: CMonikA
tylko lukier za rzadki mi wyszedł :) ale i tak dobre :)

: 31 sty 2008, 19:57
autor: niunia
witajcie drogie panie :ico_ciezarowka:

Kurcze ale macie przysmaki, ja tylko moge pomarzyć o takich pączuchach..
z przychodni nie dzwonily- czyli chyba nie sa zle te próby wątrob. ale w poniedz. sie dowiem na wizycie, mam nadzieje ze dostane wreszcie zwolnienie, tak sie zdziwilam ze mimo tego bólu i podrózy długich do pracy busem nie dała mi zwolnienia... :ico_sorki: od paru dni jem mało , pije duzo wody mineralnej i jest lepiej, ale dzis bylam taka głodna na stacji kupilam hod-doga no i sie znowu zaczeły bolesci, a boli najgorzej jak siedze, wiec postalam sobie w autobusie godzinke, ehhh.... :ico_noniewiem: zdrówka życze!

: 31 sty 2008, 21:47
autor: BeataW
niunia pisze:mam nadzieje ze dostane wreszcie zwolnienie, tak sie zdziwilam ze mimo tego bólu i podrózy długich do pracy busem nie dała mi zwolnienia...

A prosiłaś? Ja wprost kiedyś powiedziałam,zeby gin wypisała mi L4,bo się źle czułam..lekarze nie zawsze są domyślni :ico_noniewiem:

: 01 lut 2008, 12:03
autor: niunia
witam ,Beata, wolna chwilka?, jestes w pracy, ja mam nadzieje ze to moj ostatni dzien w pracy, te podroze w sumie z przesiadka to 3 godz. dziennie zajmuja,mam juz tego dosc, wiesz ja nie prosilam w prost ale sugerowalam ...widac musze to zrobic, czy moge dostac L4 juz do konca, ja teraz jestem jedyna osoba w pracy w tym miejscu i jak ja odejde nawet na 2 tyg. to szefostwo musi szybko znalesc zastepstwo, wiec nie bedzie powrotu dla mnie... to specyficzna sytuacja mam nadzieje ze dr to zrozumie :ico_sorki:

: 01 lut 2008, 13:40
autor: laupina
Witajcie,niunia, jak trzeba to trzeba i zmykaj na zwolnienie,przecież jak się źle czujesz to bez problemu je dostaniesz
Moja ginka ostatnio chciała mi dać zwolnienie na 30dni i kontynuować je do końca,ale ja baardzo chcę wrócić jeszcze chociaż na 2-3 miesiące.
Odebrałam dziś wyniki i generalnie ok, Hb trochę niska,bo 11,9 i chyba jednak muszę się "przeprosić" z żelazem,chociaż poziom żelaza mam w normie,bo 59,cukier 64, mocz teżok,więc chyba mnie póści do pracy.Dziś wizytę mam na 16,30.
Zła jestem,bo znów mi z nosa kapie,chyba znowu mnie coś bierze :ico_chory: :ico_chory: ZERO ODPORNOŚCI koszmar :ico_zly:

: 02 lut 2008, 19:54
autor: Serena
Cześc Dziewczyny jestem na tym forum nowa , ale jak tak czytam wasze posty to problemy prawie te same ,złe samopoczucie , problemy z l4 ,i takie tam ...
termin mam na 24 lipiec :ico_haha_02:
i teraz juz sie troche polepszyło ale na początku było krucho :ico_sorki:

: 02 lut 2008, 21:15
autor: laupina
Witamy

: 02 lut 2008, 21:53
autor: BeataW
Serena, witaj,pisz z nami :ico_brawa_01:
laupina, jak po wizycie u gin??????????????????????