cześc moje kochane październikóweczki - z tą salatką grecką to coś jest, ja ją zawsze lubilam , ale w ciazy to już nawet sama salata z sosem vinegre jest przeze mnie pochlaniana :)
isiaw ja Ci powiem tak - u mnie to yla z matka tragedia, mimo iż ja z moim mężem jestem już 6 rok i razem mieszkamy 5 lat, od tej pory nie jestem na utrzymaniu rodziców itd, itp. jestem od Ciebie o rok mlodsza i musialam zrezygnoać ze studiów - studiowalam medycyne fizykalna i niestety w ciąży nie ma możliwości kontynuacji tego kierunku (szkodliwość RTG na zajęciach itp.) mama moja to malo zawalu nie dostala, moja szkola byla dla niej najważniejsza, a domysla sie, że predko nie wróce na uczelnie tym bardziej, że planuje jeszcze 2 szkraba. Obecnie jestem w 8 miesiącu - wchodze wczoraj do mojej mamy a ta n llegro kocyki akrylowe przegląda- dla malego oczywiście te z wyższej pólki bo przecież Wiktorek musi miec wszystko najlepsze - widzisz jak sie babie poglądy zmienily jeszcze mi sie chce tu z imieniem wykluca a tak to nawet mi pieniądze na aborcje proponowala. Wiec ty sie nie martw , jesteś dorosla, nie ma większego szcześcia w życiu niż wlasne dziecko, a babcia to nawet jak sie obrazi to jak zobaczy prawnusia to sie sie zakocha.
[ Dodano: 2009-03-02, 11:53 ]
isiaw a może kisiel?
