Strona 66 z 125

: 17 sty 2010, 01:25
autor: Janiolek
Ania, nic nie szkodzi, sporo tego bo z kilku rozmiarow, kombinezon sporo zajmuje :ico_oczko: mam jeszcze taki fajny polarowy, ale nie wiem czy sie przyda bo jest na 62. Ja go zakladalam Lence na wiosne, wiec chyba nie bardzo. Kolor zielony wiec unisex :-) sukienki i spodniczki super bo najlepsze do zlobka jak jest zimno - szybciej sie przebiera :-)

: 17 sty 2010, 12:41
autor: Pruedence
U nas znów noc taka sobie, strasznie go brzuszek męczy.

Marta- :ico_tort: :ico_tort: sto lat, widziałam na NK że jutro masz urodzinki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 17 sty 2010, 16:15
autor: Yvone
Marta dołączam się do życzeń urodzinowych. :ico_tort:
Rany, Ania, to masz przeboje. :ico_olaboga:

: 18 sty 2010, 19:10
autor: 79anita
Witajcie:)
Martunia 100 lat szczescia zdrowia i pomyslnosci :ico_prezent:
i po wekndzie mysmy spedzili milo i sympatycznie towarzysko. Ale dzisiaj juz nuda u nas chlapa do tego wieje malo sympatycznie wlasnie sie zbieram aby wkoncu rozebrac choinke. Tak jak zawsze do ubierania to sie wszyscy palimy tak rozbierac nie ma komu. Jeszcze wpadne wieczorkiem. Jakos nie mam weny aby cos pisac.

: 18 sty 2010, 21:20
autor: martuunia1
DZIĘKUJĘ KOCHANE!!! :ico_buziaczki_big:

Dzień bardzo pracowity bo cały dzień na uczelni, a wolnego zrobić nie mogłam...Do tego A był z Nelą u lekarza, bo wysyfiło jej cała jamę ustaną i ma wrzodziejące zapalenie jamy ustnej :ico_placzek: tak ją boli :ico_placzek: a Mama mówiła, że syfiastego śniegu się nie je, a Nela nie słuchałą i teraz cierpi...ale mi jej szkoda bardzo :ico_placzek:

: 18 sty 2010, 21:42
autor: wisienka24
Martuniu, wszystkiego naj naj naj

Ale bidulki sie pochorowaly... Kurde nie mam czasu nic wiecej napisac.. Ale wspolczuje takich bolesnych chorob. Buziaki

: 19 sty 2010, 13:56
autor: Pruedence
Marta- biedna Nela, to okropnie boli :ico_placzek: oby szybko jej przeszło.

Ela- mam nadzieję, że z Ami uchem już lepiej.

Anita- ja rozebrałam choinkę w zeszłym tygodniu bo się strasznie sypała, oczywiście sama, bo rozbierać nikomu się nie chce, a jak bym czekała na mojego M to miałabym ją pewnie do Wielkanocy.

U nas dalej to samo, powoli zaczynam się załamywać, Adaś prawie w nocy nie sypia, ma jakieś paskudne kolki, pręży się i stęka( nie płacze) prawie całą noc z mała przerwą 2h na spanie, a nad ranem dopiero robi kupkę i troszkę przechodzi :ico_olaboga: a w dzień spokój, ale przy Tosi się nie prześpię, więc łeb mnie już powoli zaczyna boleć większą część dnia, a oczywiście aspiryny brać nie mogę :ico_olaboga: masakra.

Właśnie wróciłam z nim ze spaceru bo Tosia poszła z dziadkiem na sanki, umarzłam trochę bo zrobiłam większe kółko niż zwykle i wyszła mi godzinka. Ale ble pogoda.... byle do wiosny!

Pisałam wam kiedyś jakiego psa chce kupić rodzicom- goldena- w niedziele jak byliśmy u nich na spacerze to Pan na osiedlu spacerował z takim 7-miesięcznym więc już był pełnych rozmiarów i Tosia troszkę się bała, ale wczoraj oglądałyśmy zdjęcia na stronie hodowli i Tosia do mnie mówi, mama kup takiego białego pieska, Tosia nie będzie się bała mimo, że jest duży :-D Tylko z tymi psami to w Krakowie ciężko na wiosnę szczeniaki, znalazłam jedną hodowlę pod Wrocławiem, tam mają się urodzić na początku lutego więc nie wykluczone, że pod koniec marca się wybiorę do Wrocławia na weekend :-D

[ Dodano: 2010-01-19, 13:01 ]
A przez to zachowanie Tośki się poważnie zastanawiam nad kupnem takiego wózka
http://www.allegro.pl/item890963517_kee ... rowka.html
tylko nie ma używanych na allegro a trochę drogi, musiałabym najpierw sprzedać mój quinni.

: 19 sty 2010, 16:41
autor: wisienka24
Aniu, nie wiem czy ten nie bylby lepszy:
http://www.allegro.pl/item885250604_woz ... ancja.html
Sprzedawlam te wozki swego czasu i wiem ze sa bardzo solidne i maja gore nad tamtymi taka, ze dziec iwozisz w kilku pozycjach i nie maja tak duzej szerokosci jak tamten. :-D

: 19 sty 2010, 17:25
autor: Pruedence
No tak Ula ale są mega długie, a to mi nie pasuje, znajomi z bliźniakami mają taki i ciężko się tym manewruje po Krakowie!

Mam dość, Tośka mnie wykończy, co ją poproszę to jest nie albo na złość, a jak młodego mam na cycu to nawet nie mam jak złapać i wyegzekwować :ico_placzek:

: 19 sty 2010, 23:59
autor: martuunia1
Aniu ale mi ciebie szkoda :ico_placzek: mam nadzieję, że Adaś zacznie przesypiać nocki, bo to musi być ciężkie do przezycia!!! A Tosia korzysta z okazji, bo wie, że nic jej nie zrobisz i za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę, domyślam się, że ciężko zachować spokój w takiej sytuacji, ale Tosi też nie jest lekko. Na pewno po czasie się z tym pogodzi i trzeba to po prostu przetrwać. Tylko jak skoro nie masz siły bo prawie ni śpisz...Trzeba chyba podrzucać Tosię dziadkom i wtedy prześpij się z Adasiem a pranie, sprzątanie itd musi poczekać, świat się nie zawali a Ty poczujesz się lepiej.Nie wiem co Ci kochana poradzić więcej...

Ula trzymam kciuki za sesje :ico_brawa_01:

A nasza Nelka ma się lepiej, jest wesołą jak zwykle, nie mówi już, że ją boli więc musi być poprawa. Nie było Nelinkowej Pani dr więc A poszedł do innej podobni straszna baba aż dziw, że to pediatra. Przepisała Nelce tabletki tak twarde, że muszę je tłuczkiem gnieść bo nie dają się rozkruszyć,a Nelka całej nie połknie bo za duża ( wydaje mi się, że można było przepisać coś adekwatnego do wieku, chyba, że nie ma, nie wiem...), ma tez maść, która strasznie ją piecze i tradycyjnie fiolet, także maziamy się cały dzień, a to nie lada wyczyn jak dziecko tak boli każda rana :ico_placzek: Oczywiście dieta, zero kaszki, tylko kleik i papki, ale zrobiłąm rosołek z zacierką i zjadła 2 talerze bo taka głodna była :ico_szoking: Zrobiłam ksero materiałów na 2 egz 600str a to dopiero połowa, nie wiem co to będzie :ico_placzek: Aż się wina napiłam bo taki stres mnie dopadł!!!
Nelka ma ostatnio fazę, że jest bozią, nakłada prześcierało na głowę i mówi ja jestem Bozia, święta Nelka mi rośnie :ico_oczko: Poza tym pomieszały jej się trochę języki i teraz przed każde słowo w j polskim dodaje a np a zupa, a bajka itd śmiechu kupa :-D