ja poprostu jakoś weny nie mam
ale musze sie poprawić
brzusio coraz większy
nie wygodnie mi sie śpi
boli strasznie w pachwinach tak że chodzić nie mogę
młody w brzusiu buszuje
coraz czesciej myśle o wrześniu
młody idzie przecież do przedszkola
umrę z tęsknoty za nim
boje sie czy sobie poradzi, kto mu tam pomoże np. iśc siusiu
kto go przytuli jak bedzie płakał
nie wiem czy dobrze zrobiliśmy że zapisaliśmy go do przedszkola
chciałabym go mieć zawsze przy sobie
w ogóle wiecej mam obaw...
: 16 sie 2010, 22:42
autor: Paulina446
aniaj84, nic się nie martw Igor sobie poradzi a Ty szybko się przyzwyczaisz
u nas pierwszy miesiąc było ciężko a potem młody nie chciał wychodzić z przedszkola i teraz nie może się doczekać końca wakacji
[ Dodano: 2010-08-16, 22:44 ]
Ale mnie zgaga męczy blehhhhhhhh
: 16 sie 2010, 22:57
autor: zubelek
aniaj84, mnie też tak w pachwinach boli i jakby rwa kulszowa też no a w nocy mi źle się śpi choć obkładam się poduszkami żeby było lepiej.
Nie martw się o synka da radę,najczęściej to rodzicom ciężej się rozstać z dzieckiem niż dziecku...Synuś się przyzwyczai i jak Paulina pisze nie będzie chciał z przedszkola wyjść.moja Gabi od początku mówiła,że za krótko była
Przede wszystkim przy nim nie rozmawiaj z nikim że się boisz że będzie płakał i tęsknił,niech nie widzi twoich nerwów bo mu się udzielą.A nawet jak jednak dzieci płaczą i przeżywają to po ok miesiącu już się przyzwyczajają ...
Paulinka ciepłego mleka z miodem się napij.No bo jeszcze migdały pomagają ale ...ja zawsze zapominam je kupić
: 17 sie 2010, 11:21
autor: Paulina446
Hej
Ech napiłam się wczoraj mleka i tak mnie ta zaraza całą noc męczyła
: 17 sie 2010, 12:43
autor: Aneczka.
Witam was grudniuweczki!
Ciekawi mnie ile kilo macie już na plusie
Jestem w 24 tyg i +3kilo, które w całości przytyłam w tym miesiącu
: 17 sie 2010, 15:56
autor: zubelek
Aneczka., ja przytyłam od początku już 5 kilo a dopiero kończę 20t
: 17 sie 2010, 16:15
autor: herbaciana
cukrzycy nie stwierdzono.siurka nie znaleziono czyli nadal córka.600 gr rozbrykanego dziecięcia.+10 kg
dziś 23w1d.jak z piczki strzelił.118 dni do końca.i już bliżej niż dalej do wielkiego spotkania.
wszystkie dolegliwości ciążowe zniknęły.jakby ich nigdy w ogóle nie było.rzyg krajobrazowy minął,sik się ustabilizował,migren brak.krwawienie dziąseł już nie mam,zgaga minęła i nie wiedzieć czemu czuję się piękna.
mimo,że obleśnie gruba jestem,z nogami jak serdelki i buzią w pryszczach jak ser szwajcarski.
jedynie burze hormonów mam.baa,nie burze,raczej tajfun lub jakąś inną hormonalną katharinę.
ryczę na kreskówkach 'film o pszczołach' na reklamie beko,nad uschniętym kwiatkiem.
wszystko mnie wkurw,przyprawia o łzy i nie ma na to sensownego leku.
no chyba,że lekiem na całe zło będzie Gabrysia i jej pierwszy płacz...
: 17 sie 2010, 17:06
autor: zubelek
herbaciana, pięknie napisałaś posta
ja mam tez tak z nastrojem,z byle czego wyję
ja jutro się dowiem mam nadzieję,czy dziewczynka czy jednak coś wyrosło choć wątpię