Strona 66 z 171

: 28 cze 2007, 13:37
autor: Dominisia
Bozenko to widze ze nie tylko ja mam taka duza rodzine, kilka razy zdarzylo sie ze byli prawie wszyscy, np. na moim weselu :-)
Ja wybralam imie Jan i w sumie z nikim negatywnym sie mi nie kojarzy, ale to pewnie temu ze malo o tym mysle :)

: 28 cze 2007, 20:30
autor: bozena
Ja myślę, że do kazdego imienia mozemy jak się głębiej nad tym zastanowimy osoby które lubimy i takie których nie trawimy

: 02 lip 2007, 12:14
autor: Pruedence
A mnie ostatnio spodobało się imię Jagoda co o tym myslicie?

: 02 lip 2007, 12:28
autor: Lalka
Pruedence pisze:A mnie ostatnio spodobało się imię Jagoda co o tym myslicie?

bardzo ładne mąż sie napalił na to imię ale ja jestem nieugięta i nasza Lalunia ma na imię Hanusia na drugie Jagoda :-D :-D :-D

: 02 lip 2007, 12:48
autor: Krecik_5
Bardzo ładne imiona i Jagódka i Hanusia:) U nas Nikola Klaudia (Klaudia po zmarłym teściu który był cudownym człowiekiem) a w razie gdyby jednaj z córci był chłopczyk to Kacperek

: 02 lip 2007, 12:56
autor: Pruedence
Nikola i Hanusia - bardzo ładnie :-D
Ja dalej jestem strasznie niezdecydowana, więc może poczekam jak ją zobacze i co do niej będzie pasować. :ico_olaboga:

: 02 lip 2007, 15:35
autor: Beatka78
u nas tez miala byc Nikola ale niestety na usg wyszedl chlopczyk i bedzie prawdopodobnie Szymon ale licze na mala pomylke bo roznie z tym usg bywa ;-)

: 02 lip 2007, 15:44
autor: Pruedence
beatka mój mąż tez liczy na taką pomyłke bo strasznie chciał Antosia.... mimo, że niecały miesiąć do porodu i trzy razy mi lekarz mówił, że dziewczynka będzie :-D

: 02 lip 2007, 15:50
autor: Beatka78
zawsze mozna miec mala nadzieje i ja taka mam choc wiem ze w moim przypadku raczej pomylki nie bedzie bo przy chlopcach sie rzadko myla jak jest ptaszek to juz wszystko wiadomo.

: 02 lip 2007, 16:23
autor: ulamisiula
Pruedence pomyłki sie zdarzają nawet lekarzom.Moim znajomym urodził sie w kwietniu syn i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to że przez całą ciażę lekarz mówił im że bedzie 3 dziewczynka.Znajomy zawiózł żone w piątek do szpitala bo miała termin na niedzielę, wrócił do domu po sprzęt wędkarski bo miał jechać z kolegami na noc na ryby.Nie zdążył wyjechać z miasta a tu dzwonia ze szpitala , że właśnie mu sie syn urodził.Oczywiście nie uwierzył.Nici z rybek za to świetował tydzień.
Wiem tylko tyle, że oni nie robili USG 4D , tylko zaufali zwykłemu.A Wy robiliście to usg czy też tylko to rutynowe?