Anuszka, to bylo prawie 6 godzin, moze i nie duzo tylo maly chyba nie mial nigdy takiej dlugiej przerwy w jedzeniu, nawet w nocy
ja juz naprawde nie wiem co robic
po pierwsze nie przejmuj sie tak ta przerwa 6 godzinna to naprawde nie jest az tak dlugo! moze ty jestes przyzwyczajona do tego ze maly nie ma takich przerw... dajesz mu cyca w nocy moze kilka razy a potem jest najedzony na caly dzien? Rysio spi 12 godzin +godzina na zwleczenie sie z luzka ubranie go i zrobienie mleka to daje 13 godzin... tzn Rysio ma nocna przerwe w jedzeniu
13 godzin ! i ladnie przybiera na wadze. moze wlasnie twoj malec jest przyzwyczajony do jedzenia w nocy i dluzsza przerwe robi sobie w dzien?
[ Dodano: 2008-12-06, 11:59 ]
Dzis postanowilam trochę zainwestować w siebie
bo ostatnio troszke sie zaniedbałam przez ten brak kaski a że wpadną nam bony na święta to pokupywałam sobie nową bieliznę a jutro ide do fryzjera obciąć włosy bo nie mogę już na siebie patrzec tak fryzura bez wyrazu
skoczyłabym na solarkę ale nie mam z kim Franka zostawic chyba że umówie sie na wieczór.... to jeszcze pomysle o tym.
nic lepiej nie poprawia humoru jak zakupki ciuchowe i takie tam
u mnie ostatnio kaski brak
wiec przez te swieta to na siebie za duzo nie wydam
a bony tez nam zadne nie wpadna
[ Dodano: 2008-12-06, 12:15 ]
asika82
ojejku z ta ospa.. a jak maly to znosi? drapie sie? jestem ciekawa jak male dzieci to znosza?
a ja wczoraj kiepski dzien mialam od rana...Rys jeczal rano w luzeczku a ja taka nie wyspana bylam
myslalam ze umre, potem pojechalam do tesco po zabawki dla dzici na mikolaja...dla siostrzencow i meza chrzesniaka kupilam bez problemu... ale dla rysia nie kupilam tego pchacza
zostal ostatni i to nie kompletny- nie dalo sie go złożyć
i kupilam mu takie auto wywrotke i ksiazeczke taka ceratowa kubus puchatek. po za tym maly mi jeczal i robil w sklepie chisterie
myslalam ze wyjde i nic juz nie kupie
jak juz jakims cud3m kupilam wszystko i wyszlam z tesco to w wozku zaczal znow chisterie
musialam na przystanku wziasc na rece i ululac- naszczescie szybko zasnal ale bylam w stresie czy zasnie zanim autobus przyjedzie i czy zdaze go wlozyc w te bambetle... oj ciezki dzien wieczorem bylam padnieta- wiecej nie jade nigdzie bez meza i autobusem! on w wozku sklepowym bardzo lubi jezdzic ale w swoim to na zakupach nie bardzo
no ale nic! dzisiejszy dzien inaczej sie calkiem zaczal:) moge 1 raz po urodzeniu malego powiedziec szczeze ze sie WYSPALAM
maly ladnie spal tylko po piatej sie rozplakal i dalam mu smoka. wieczorem mu wsadzilam do luzeczka zabawki na mikolaja zeby mial niespodzianke i tak sie r4ano bawil do 9
byl ciuchutko zajety i tak szeptal sobie fajie do tych zabawek...naprawde mily poranek
z tego dobrego humorku jeszce rano sobie z mezem pofikalam
wiec jestem dobrze nakrecona na ten dzien
[ Dodano: 2008-12-06, 12:19 ]
anuszka ile ciebie kosztowala ta foto ksiazka i gdzie zamawialas ile miala stron i ile zdjec? chce dla rodzicow na gwiazdke takie ksiazeczki z rysiem zrobic