Strona 651 z 693

: 01 lip 2007, 14:18
autor: magda26
Asiula wielkie gratulacje :-D

: 01 lip 2007, 14:23
autor: Karla
GRATULEJSZYN dla wszystkich!!

ja myślałam że wczoraj sie zaczyna... a tu NIC...
miałam okropne bóle podbrzusza, twardy brzuch, praktycznie całą noc nie spałam... a teraz jak ręką odjął....

: 01 lip 2007, 14:27
autor: magda26
Karla wiem co przezywasz :ico_oczko: ale cierpliwosci :ico_brawa_01:

: 01 lip 2007, 15:23
autor: Frydza
Moja dzidzia tez mialczy piszczy hi hi :-D bylismy na 1 spacerku bylo super,jutro wkleje fotki :-D

: 01 lip 2007, 15:26
autor: magda26
Hej frydza my chodzimy juz codziennie o ile jest ladna pogoda a jutro wizyta kontrolna :ico_brawa_01: a jak tam waga ja musze sie pochwalic ze juz mam 19 kg na minusie yupi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 01 lip 2007, 15:30
autor: Frydza
ja jeszcze sie nie wazylam to niewiem ale tez mysle ze szybko zrzuce no bo karmie piersia i jem dietetyczne rzeczy :-D

: 01 lip 2007, 16:53
autor: -indigo-
Juli mój też strasznie mruczy i charczy... nawet teraz spi i wydaje te dzwięki... gaduły te nasze dzieciaczki.

Dominika no takie zdjęcia to ja lubię jak widac te piękne mordeczki w powiększeniu :ico_brawa_01: . Łucja przesłodka.

Madzia ty tez sie poprawiłaś. Twój kwaler w pełnej krasie.
Frydza Wiki oczywiście również śliczności.

Z dnia na dzień te nasze maluszki ładnieją co? Już fajne bobaski sie robią, a nie tylko opuchnięte i zmęczone porodem noworodki.

[ Dodano: 2007-07-01, 16:57 ]
Madziu gratuluję zrzuconych kilogramów. Mówiłam, że to ładnie idzie.
A Marcinek to wydaje mi sie do Ciebie podobny co? nie mylę się?

: 01 lip 2007, 17:07
autor: Alineczq
Ja tu tylko zaglądam foteczki obejrzeć i poczytać jak wygląda Wasz dzień. Wszystkie cięzarówki znikły niewiadomo gdzie...
Z jedenj strony to się cieszę, ze jeszcze ie urodziłam, bo mogę bezkarnie zajadac się sezonowymi warzywami i owocami, wiedząc, ze dzidzi nie zaszkodzę, a z drugiej strony to juz bym chciał mieć małą przy sobie i cały ten porodowy koszmar za sobą...

: 01 lip 2007, 17:19
autor: madziorka hihi
alinko ja nie zniknelam. :ico_nienie: . ale teraz slaba frekwencja na forum .. :ico_olaboga: . hihi
ja pisze tez z lipcowkami.. :-D wpadnij do nas. :ico_brawa_01: . zapisaly mnie nawet na swoja liste :ico_oczko:

wlasnie wrocilismy z kosciola.. wiecie obserwowalismy brzuszek jednej dziewczyny... nie bylo jej raptem w ub niedziele :ico_szoking: i pomyslelismy ze pewnie rodzi... hihi :ico_szoking: a dzis juz sie pojawila z maluszkiem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wyglada niezle i cala msze trzymala swojego starszego synka (ok 3 lata) na rekach :ico_szoking: widac porod miala lekki hihi :ico_szoking: az mi sie lezka zakrecila na jej widok.. i musialam sie powstrzymywac. :ico_placzek: .. bo wstyd beczec... :ico_placzek:
nie wiem co ze mna???? :ico_olaboga: moze sie boje tlyko nie wiem???? :ico_placzek:

zmykam na rosolek i idziemy do parku.. adas umowil sie na pilke nozna z chlopakami.. a ja poczytam,polaze i z mama pogadam telefonicznie hihi
buziole i milej niedzieli hihi papa

: 01 lip 2007, 17:39
autor: Juli
Moj Duzy Krzys wrocił. Tzn wpadł na sekunde do domu, caly rozsmiechany i w biegu. Przyjechał po meskim zjezdzie pijackim - z motorem!!! :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: W drodze powrotnej umowil sie "oprzy okazji" z Panem od motoru, zeby dzis dokonac transakcji. I wlasnie wpadł, wzial pieniadze, pojechał podpisywac umowe... I motor zakupiony :ico_olaboga: Teraz bede siedziała w domu i za kazdym razem sie bała, ze on po prostu nie wroci. I bede samotna matka. I wdowa. JEzu, mam czarne mysli same. Nie jestem wniepowzieta- zupelnie w przeciwienstwie do niego. Faceci sa niesamowici. Ja mysle o kupowaniu fatałaszkow dla synka, a Mąż wydaje wszystkie oszczednosci na motor. :ico_oczko: A ja jestem Głupek i jestem za dobra... Ale jak sie tak glupio strasznie kocha to tak juz jest :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch:
Mały Krzys stale kwęka i cos mu sie nie podoba chyba. Co 10min poprawiam mu smoczek, ktory zlosliwie wypluwa i spowrotem chce go złapac w buzke.
Ech.. Co my sie mamy z tymi chłopami naszymi...
Dzis nie płakałam jeszcze! Ale wiem, ze bede, bo musze wlasnie kilka rzeczy wytlumaczyc starszemu.. A to pewnie przyspozy mi emocji i tak sie wlasnie skonczy.. Ech.. Ja juz chce stabilizacji hormonalnej i emocjonalnej bo mi głowa wybuchnie!!! :ico_olaboga: