Strona 653 z 1186

: 17 maja 2007, 21:38
autor: Ela28
Aniu, to masz szczęście, że masz tak blisko z pracy do Jasia :-)

Dobranoc! Do jutra!

: 17 maja 2007, 21:39
autor: Sosna
ania29, trzymaj sie dzielnie, pięknie sobie radzisz, taka jazda, ale synek Ci to wynagrodzi ;-)


dziś przeczytałam o kobiecie u której w 6tym mies ciąży nastąpił nawrót raka, czerniak, żeby powrócić do zdrowia należało przyjąć serię chemioterapii, ona się to nie zgodziła, po urodzeniu przystąpiono do innego, bardzo kosztownego leczenia OSTATNIEJ SZANSy, niestety był przy dziecku jakieś 5-6mies....w ten pt zmarła :(

: 17 maja 2007, 21:39
autor: akna
No i znowu miałam czytania a czytania...
Margo nie będę Cię pocieszac bo widzę że dziewczyny świetnie sobie poradziły...
Zdrówka dla Olivki...
Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków z okazji 7 miesięcy...

Ja miałam dwu dniowy kryzys małżeński i nic mi się nie chciało :ico_noniewiem: ale już dałam się przeprosic i jest ok. a teraz mogę się z Wami upic :-D

: 17 maja 2007, 21:40
autor: mosob
no to siup
a śledziki są???

: 17 maja 2007, 21:43
autor: akna
Sosna ja nie mogę o takich rzeczach czytac bo robi mi się strasznie przykro i zaraz ryczę...nie mogę pojąc dlaczego na świecie takie rzeczy się dzieją

: 17 maja 2007, 21:47
autor: Kocica_26
ania29, no to faktycznie masz fajnie. I fajnego szefa, że tak często wyjeżdża :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Eeeee, to do takiej pracy tez bym mogła wrócić :ico_oczko: A tak na poważnie to ucałuj Pudzianka jak rano się obudzi :ico_haha_01:

: 17 maja 2007, 21:49
autor: Reeni
Margo, aż nie wiem co napisac, przykro że tak się stało, trzymaj się.

:ico_tort: dla Oli.

: 17 maja 2007, 22:04
autor: Kasiulka28
MARGO reklama czadowa :-D Idę z Tobą na to palenie, już jestem podjarana :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

JOLU jeśli kart nie lubisz to nauczę Cię grać w ruletkę bo jest super, zwłaszcza jak gra się na "guziki" a nie na kasę :ico_oczko:

ELU no próbowali podrywać ale tylko jednemu się udało ot i wyszedł Konrad :-D :-D :-D

SOSNA do Twej niewiedzy - na kursie krupierskim ćwiczy się dłonie aby sprawnie żetonami obracać i umysł w sensie matematycznym, a "mięcho" łapiesz od elementu który siedzi w kasynie :ico_haha_01: Kapujesz???

: 17 maja 2007, 22:06
autor: mosob
Kasiulka to masz męża hazardziste czy tylko oglądającego???

: 17 maja 2007, 22:07
autor: Kocica_26
Kasiu, Kasiu...ja nie napsałam, że kart nie lubię, tylko, że nie umiem. A to rooobi wieeeelkąą różnicę :-D
No proszę, a z Twojego męzulka to były hazardzista :ico_nienie: :-D Poznali się w kasynie....w sumie oryginalnie i romantycznie. Szkoda, że nie w Montre Carlo. To byłby wypas :ico_haha_02: