: 06 lis 2007, 22:42
No i zaczęłam walkę z tym usypianiem.
Mały marudził ale w końcu połozyłam go na brzuszku, wtulił się w kocyk, monia ma w buzi i ...chyba lula
Ja większość ciuszków mam od siostry, za małe odkładam i składuję do mamy - będą czekać na kolejnego siostrzeńca
Mały marudził ale w końcu połozyłam go na brzuszku, wtulił się w kocyk, monia ma w buzi i ...chyba lula
Ja większość ciuszków mam od siostry, za małe odkładam i składuję do mamy - będą czekać na kolejnego siostrzeńca