Strona 655 z 1166

: 25 mar 2009, 23:47
autor: Iwona H
Shoo, zdarza się nie dopatrzeć.
Nic nie szkodziło zapytać.

: 25 mar 2009, 23:48
autor: Gie
oks, Su nakarmiona, przewinieta i przelozona do mojego wyrka...

ja sie zabieram za mycie butelek, bo pewnie czeka nas nocne karmienie i chyba uciekam...

SHOO-nie przejmuj sie... najwazniejsze, ze odpisali i wszystko juz wiesz...

[ Dodano: 2009-03-25, 22:50 ]
to dobranoc IWONKA, SHOO... slodkich snow...

: 25 mar 2009, 23:52
autor: Iwona H
Dobranoc Gie

: 25 mar 2009, 23:56
autor: shoo
powoli mi sie oczy zamykaja, ide robic butle i karmic malego, bo na A. nie mam co liczyc znowu... i znowu bylo spiecie, bo wyszlo na to, ze teraz w niczym mi nie bedzie pomagal, bo boli go kregoslup :ico_olaboga:

nie mam juz sily, czuje sie jak sprzataczka na pelny etat, 24 godziny na dobe :ico_placzek:

[ Dodano: 2009-03-25, 22:56 ]
Gie, Iwona H, dobranoc

: 26 mar 2009, 08:21
autor: Gie
Berek - dzisiaj ja pierwsza :-D :-D :-D

[ Dodano: 2009-03-26, 07:33 ]
nasza nocka w miare ok, mala kilka razy sie budzila, bo wypadal jej smoczek, ale obylo sie bez placzu... pierwszy raz obudzila sie po 4:00, wiec zrobilam jej mleczko i wypila prawie 130 ml, no, a przed 6:00 calkowita pobudka (kaszka niewiele podzialala :ico_noniewiem: ), ja usilowalam przyspac, ale mala sobie gruchala, piszczala i znowu ciagnela mnie za wlosy, albo wpychala paluszkami moje oczy glebiej w oczodoly... :ico_noniewiem: to dopiero bolalo... :-D No i w koncu ja tez sie rozbudzilam na dobre, polaskotalam ja, posmialysmy sie w lozeczku i wstalysmy. teraz mala siedzi w bujaczku, zjadla troche owsianki na gesto i pewnie niedlugo przysnie...


tu zrobilam jej wczoraj foty jak juz lezala w moim lozku... widzisz SHOO - pozaycja a'la Jasper :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

Obrazek

Obrazek

SHOO - aaa, czyli A. wyciagnal pierwszy reke i przeprosil, ale nadal jest na tyle umierajacy, ze wszystko zostaje na Twojej glowie?? :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: A zapytalas go, czy kregoslup Go nie boli jak siedzi caly dzien przed lapkiem???

milego dnia lasencje... przybywac... :ico_sorki: :ico_sorki:

: 26 mar 2009, 08:35
autor: szkrab
Witam.Ja juz tez jestem dobra chwile ale doczytywalym co naskrobalyscie.A troche tego bylo :ico_olaboga:

Zaraz z rana stawiam :ico_tort: :ico_tort: i :ico_kawa: na 7-miesiecy Juli.

Ach Shoo ten twoj A. Ale moze rzeczywiscie bardzo go boli.Mojego jak zlapie bol w plecach to nawet siedziec nie moze :ico_olaboga: i jedynie zastrzyk w krgoslup pomaga. Odczekaj troche niech mu przejdzie i wtedy go zagon do opieki nad Jasperem.Niech nie mysli ze sie bedzie migal :ico_nienie:

U nas noc ok Jula zjadla o 21 obudzila sie o 3 zjadla i o 5 byla pobudka.Wiec okazjonalnie zrobilam mojemu sniadanko do pracy :-)
I za chwile wybede na jakies zakupy,a popoludniu z Wiki do ortopedy wiec pewno dzis bede znowu wiecej czytelnikiem niz pisaczem :-D

: 26 mar 2009, 08:47
autor: Gie
Witaj SZKRAB :)

Ty, to zalatana jestes... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

a ja siedzialam i myslalam co by tu pozrec na sniadanie... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: i wymyslilam - smaze sobie kielbaske na patelni... sto lat juz nie jadlam... jak ja kocham cienka kielbaske usmazona na patelni na taki "wiór", co juz nie smakuje jak kielbasa, tylko raczej jak popiół... :ico_noniewiem: o tego ketchup i musztarda... mmmniammm...

: 26 mar 2009, 08:50
autor: shoo
hej, witam i ja, z moja poranna kawuisia :ico_kawa:

u nas nocka lepsza niz poprzednia, 2 pobudki, o 4 i o 6 (na smoka), a od 7 tradycyjnie koncertowanie... butla juz naszykowana i jak zawsze okolo 8 bedziemy jesc.
juz sie boje, co bedzie, jak trzeba bedzie zegarki przestawic w ten weekend... pobudke na dobre bede miala o 6 :ico_szoking:

Gie, zdjecie slodziutkie :-) uwielbiam, jak nasze maluszki spia w tej pozycji.. takie to niewinne :-)
SHOO - aaa, czyli A. wyciagnal pierwszy reke i przeprosil, ale nadal jest na tyle umierajacy, ze wszystko zostaje na Twojej glowie?? A zapytalas go, czy kregoslup Go nie boli jak siedzi caly dzien przed lapkiem???
widocznie go nie boli... zreszta, malo co go boli, jak ma zrobic rzeczy dla siebie :ico_zly:
Ach Shoo ten twoj A. Ale moze rzeczywiscie bardzo go boli.Mojego jak zlapie bol w plecach to nawet siedziec nie moze i jedynie zastrzyk w krgoslup pomaga. Odczekaj troche niech mu przejdzie i wtedy go zagon do opieki nad Jasperem.Niech nie mysli ze sie bedzie migal
nie jestem nim, nie wiem, moze i go boli... ale wlasnie, gdyby umieral, to lezalby w lozku, a nie siedzial przy stole przy laptopiem, nie?
poza tym, on juz wczesniej sie buntowal z tym pomaganiem, bo zmeczony, bo to, bo sramto.. po tym wczorajszym pogodzeniu sie (powiedzialam mu, ze jestem zmeczona tym, ze wszystko musze robic sama), liczylam na jakis przejaw wspolczucia czy checi pomocy... okej, niech nie zmienia pieluch i nie karmi malego, skoro go TAK boli, ale mogl powiedziec "dobrze, to wstane rano i zrobie butle dla malego, zebys mogla pospac dluzej te 15 min", albo moglby przynajmniej umyc butelki, albo posprzatac po sobie.... a tak, to wyszlo na to, ze on nie bedzie sie niczym zajmowal, bo ja mam zrozumiec, ze tak go plecy bola :ico_zly: "chory" facet w domu jest gorszy niz 5 niemowlakow do obsluzenia naraz...

ciekawe, co mi dzisiaj przyniesie dzien... blee ;-)

lecimy szamac :-)

[ Dodano: 2009-03-26, 07:50 ]
no i oczywiscie :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: dla naszej malej Panienki Juli :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 7 miesiecy na tym swiecie!!

[ Dodano: 2009-03-26, 07:52 ]
a ja siedzialam i myslalam co by tu pozrec na sniadanie... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: i wymyslilam - smaze sobie kielbaske na patelni... sto lat juz nie jadlam... jak ja kocham cienka kielbaske usmazona na patelni na taki "wiór", co juz nie smakuje jak kielbasa, tylko raczej jak popiół... :ico_noniewiem: o tego ketchup i musztarda... mmmniammm...
my to jedlismy na kolacje :/ tzn. jak mieszkalam w PL... dobre bylo :-D ale na sniadanie raczej bym tego nie ruszyla...
prosilam A., zeby kupil mleko i ser, ale nie dostal mojej wiadomosci wczoraj... takze nie moge sobie zjesc muesli, ani tosta ze serem.... bede musiala wykombinowac cos innego :(

: 26 mar 2009, 09:05
autor: szkrab
... pobudke na dobre bede miala o 6
Przeciez przesuwamy do przodu zegarki wiec juz bedziemy miec prawie 9 rano.

A co do A . to troche moglby ruszyc swoje szanowne litery skoro jak piszesz przy kompie moze siedziec :ico_zly:
no i oczywiscie dla naszej malej Panienki Juli za 7 miesiecy na tym swiecie!!
:ico_sorki: :ico_sorki:

: 26 mar 2009, 09:06
autor: Gie
aaaa, tak, tak... :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: dla JULCI!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ale na sniadanie raczej bym tego nie ruszyla...
ja mysle, ze lepiej jednak zjesc to na sniadanie, niz na kolacje...

Suzuki juz sie naspala... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2009-03-26, 08:07 ]
pa SZKRAB :-) :-) :-)

[ Dodano: 2009-03-26, 08:09 ]
pappapaaa, SZKRAB...

[ Dodano: 2009-03-26, 08:10 ]
yyyy, pisze na tej stronce tj. 656 pod ostatnim postem SZKRABA), a moje posty przeskakuja na poprzednia strone, o co chodzi...??