Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

31 lip 2012, 22:52

Madleine, pomyślałam sobie jakbym się czuła w Twojej sytuacji i ryczę Zwariowałabym
ja niestety wlasnie wariuje...ale mąż robi wszystko zebym sie ogarnela,stanela na nogi...musze sie poprostu wypłakać i jutro uśmiechnieta isc do Marcinka zeby nie poczuł,ze mama jest smutna...

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

31 lip 2012, 22:58

Dziewczyny może byście opisały swoje porody
Ja niestety nie mam co wspominać...

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

31 lip 2012, 23:58

Madleine, Jezu, mnie też się łezka w oku kręci na myśl, co przeżywasz... :ico_placzek: Będąc w takiej sytuacji walczyłabym o to by móc być tam z Małym, choćby to miało być na jedną noc, to zawsze o jedną noc krótsza rozłąka...

Wierzę, że wszystko u Was wróci do normy szybciej niż się spodziewasz, że nadzieja Cię nie opuści, a po przyjeździe Marcinka do domku, będziecie się tulić w nieskończoność :-) Tego Ci życzę z całego serca :-)

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

01 sie 2012, 08:45

Madleine, Jezu, mnie też się łezka w oku kręci na myśl, co przeżywasz... :ico_placzek: Będąc w takiej sytuacji walczyłabym o to by móc być tam z Małym, choćby to miało być na jedną noc, to zawsze o jedną noc krótsza rozłąka...

Wierzę, że wszystko u Was wróci do normy szybciej niż się spodziewasz, że nadzieja Cię nie opuści, a po przyjeździe Marcinka do domku, będziecie się tulić w nieskończoność :-) Tego Ci życzę z całego serca :-)

Dziekuje kochana. Musze byc silna dla malego chociaz bez niego jest tak zle...ale juz niedlugo bedzie z nami...mam nadzieje ze jednak dzisiaj...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

01 sie 2012, 09:49

Madleine, trzymam kciuki! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

01 sie 2012, 13:54

Madleine i co coś wiadomo??? Jejku strasznie mi was szkoda :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Nawet nie chcę sobie wyobrazić jakbym się czuła gdybym musiała zostawić Maksia.

A co do jego płaczu to i on nie płacze jak coś narobi w pieluchę. Ja po prostu słyszę lub czuję jak zrobi i przebieram a nie że płacze.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

01 sie 2012, 17:06

hej dziewczyny. Planowo Marcinek jutro wraca do domku jesli wszystkie badania wyjda ok. Dzis lezal juz bez pieluszki z gołą pupką. Wygląda to lepiej ale przy samym odbycie mu zeszła skóra i piecze go to okropnie. Przy kazdym dotyku podczas przewijania albo mycia pupki strasznie płacze :ico_placzek: Tak mi go było dzisiaj szkoda...
Karmilam go piersią,ale nie najadł się i dostał jeszcze butle z moim mlekiem. Moj kochany jak tak płakał z bolu to uspokajal sie tylko na moich rękach....
Byle do jutra....

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

01 sie 2012, 19:42

Planowo Marcinek jutro wraca do domku jesli wszystkie badania wyjda ok.
Trzymam ogromnie kciuki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Karmilam go piersią,ale nie najadł się i dostał jeszcze butle z moim mlekiem
ale potrafi ssać? Czy się złości?

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

01 sie 2012, 20:30

ale potrafi ssać? Czy się złości?
ssie,nie zlosci sie. Tylko po kilku minutach zasypia :-) Ale po chwili sie budzi glodny,znowu przystawiam i jest to samo no i potem jest płacz bo jest głodny :ico_noniewiem:

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

01 sie 2012, 20:30

Malinowa gdzieś Ty???

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość