hmmm Sikorko,to jeszcze nic pewnego,jeszcze 4 innych startuje na to miejsce na dniowce..no Arek chce pojechac i pogadac z menagerem...moze akurat

troche tego nie planowalismy...i jestem jeszcze w szoku ze moze bedzie inny plan dnia....bo to 1i 2 zmiana ma byc...no i troche nie wyobrazam sobie skad wezmiemy na jedzenie

bo to az o polowe bedziemy musieli zmniejszyc buzdzet jedzeniowy

moze ja bede wiecej pracowac,albo zmienie prace wogole

...no narazie to musze sie wyleczyc a nie tak planowac cos co jeszcze nie istnieje
