: 31 maja 2008, 21:07
Hej hej.
a i ja padnieta przez te upaly, jeszcze bylam z siostra i Milanem nad morzem, milan sie kapal, oczywisci nie mozna go bylo wyjac z wody a woda lodowata jak to w morzu.
W domu tez gorac. W szpitalu na szczescie nie
Ja to jeszcze ani razu nie mialam mierzonego tętna dzidz, znaczy jeszcze nie sluchalam serducha, a o ktg nie wspomne , pewnie dopiero uslysze jak sie urodzi, ale wazne ze czuje ruchy to mi wystarcza.
a i ja padnieta przez te upaly, jeszcze bylam z siostra i Milanem nad morzem, milan sie kapal, oczywisci nie mozna go bylo wyjac z wody a woda lodowata jak to w morzu.
W domu tez gorac. W szpitalu na szczescie nie
Ja to jeszcze ani razu nie mialam mierzonego tętna dzidz, znaczy jeszcze nie sluchalam serducha, a o ktg nie wspomne , pewnie dopiero uslysze jak sie urodzi, ale wazne ze czuje ruchy to mi wystarcza.