Strona 67 z 89

: 19 kwie 2007, 20:27
autor: magda26
Jak nie to trudno wróce do pracy :ico_oczko: :ico_oczko:

: 20 kwie 2007, 07:49
autor: Kinga_łódź
Jak to się mówi pożyjemy zobaczymy :ico_oczko: A ja mam dziś bardzo kiepski humor.
Kasik ja dzis weszłam na forum to odrazu na radosne ogłoszenia bo myślałam, że może się rozdwoiłaś przez nocke :ico_oczko: ale chyba jeszcze nie

: 20 kwie 2007, 08:28
autor: magda26
a ja mam dobry bo myslalłam ze bede znowu caly dzien sama ale moj mezulek idzie dopiero na 14 do 22 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 20 kwie 2007, 14:17
autor: Gosia A
i dzis forum zaszalało :-D pewnie dlatego,ze madzis grad padac i snieg???? jak podali w TV :-D mi umowa konczy sie w pod koniec lipca - wiec na maciezynskim ... wychowawczy??? ja sie zalapie - jezeli licza za 2006 .. za duzo zarabialam ...i pewnie 1 raz w zyciu bde na bezrobotnym????? :ico_szoking: jak dla mnie dziwnie - bo pracowalam nawet na studiach ... a tu oooo - ale mąz mówi, ze damy rade - chodz ja tajka raczej Zosia -smosia i juz sie martwie czy napewno ..... oj...

: 20 kwie 2007, 14:21
autor: kasia1983
u mnie w pracy w piątki jest okropnie nudno zawsze a oni mi jeszcze TT wyłączyli :ico_olaboga: wynudziłam się jak nie wiem co

: 20 kwie 2007, 14:52
autor: Frydza
co sie dzieje z tt :ico_olaboga: :ico_olaboga: od rana nie moglam do was zajzec :ico_zly: :ico_zly:

: 20 kwie 2007, 16:12
autor: Kinga_łódź
Gosiu ja też pierwszy raz na bezrobotnym, w łodzi jest 400 albo 500zł przez 6mcy więc zawsze jakać kasa wpadnie, a później się zobaczy :ico_noniewiem: martwie się troche bo przy dziecku to każdy grosik się liczy i każdy grosik jest na wagę złota

: 20 kwie 2007, 16:15
autor: kasia1983
Kinga no a na ten płatny wychowawczy się nie załapiesz?

: 21 kwie 2007, 05:15
autor: Gosia A
ja sie nie moge przyzwyczaic do mysli , ze nie bede mial wlasnych pieniedzy... tylkomeza beda ....hmmm...no zobczymy

: 21 kwie 2007, 07:03
autor: doris
ja w porowaniu do meza to zarabiam tyle co kot naplkal i jak sie pytam czy dostane od niego na cios kase to sie denerwuje, bo mowi ze to nie sa jego tylko nasze. a ja od roku nie moge sie przyzwyczaic ze juz wszystko jest nasze wspolne i czasami mowie moje, twoje