Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

09 lis 2011, 14:59

ja mam chwilkę wolnego bo Izunia na spacerku z dziadkiem :ico_brawa_01: dziś u mnie nie jest za ciepło ale na godzinkę może wyjść :ico_sorki:
Maja w nocy znów swirowała przez tą pełnie, trzy dni już jej odbija
ale macie przejścia :ico_oczko:
Czy do chrztu obowiązkowo trzeba mieć szatkę ?
tak, u nas jest zwyczaj że chrzestna ją kupuje :ico_sorki:
O jaaa superowa.Kurcze piękna naprawdę .Dużo zapłaciłaś ?
60 pln :ico_szoking: :ico_olaboga:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

09 lis 2011, 17:02

witam

o chrzcie jest na tapecie, wiec i ja cos dorzuce
moja niunia miala taka sukienusie
Obrazek

u nas jest przyjete ze szatke kupuje chrzestna, swiece chrzestny :-)

my mielismy dzis miec szczepienie, Kalinka zdrowa, ale pani doktor nie dalo spokoju ze nie chce za nia obracac glowki, tzn w jedna strone chetnie sie odwracala, ale jak ta szla w drugim kierunku to glowka Kalinki sie zatrzymywala jedynie na wprost, wiec dala nam skierowania na usg glowki..o dziwo to moje dziecko na lezaco umi obrocic glowke w drugim kierunku, a w pionie robi to bardzo niechetnie tak jakby ja cos blokowao :ico_noniewiem: chyba ze jest takim leniuszkiem i uparciuchem :ico_oczko:
w kazdym razie na 17.11 udalo mi sie umowic na badanie wiec szczepienie tez mi si o tydz przesunie :ico_noniewiem:

Kalinka dzis jadla jabłuszkowa kaszke drugi raz, normalnie japka usmiechnieta, wcinala az jej sie uszy trzesly :-D

izus ja pikole, to nie ma zartow z sercem, tym bardziej ze teraz nie ma reguly zawal dopadnie czy mlodego czy starego :ico_olaboga:

nina o ja cie, co to za chorobsko was dopadlo :ico_olaboga: dobrze ze juz coraz lepiej, takie malenstwo, gdzie on sie tak przeziebil? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

09 lis 2011, 17:09

ladybird23, śliczna kiecka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: szkoda że wcześniej nie widziałam bo z chęcią bym odkupiła od Ciebie :ico_sorki:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

09 lis 2011, 17:22

nina o ja cie, co to za chorobsko was dopadlo :ico_olaboga: dobrze ze juz coraz lepiej, takie malenstwo, gdzie on sie tak przeziebil?
no mnie to na maxa rozłożyło, gorączke mam, wszystko boli, nie mam sił, dziś mąż robi obiad i zajmuje się małym. Ale gdzie on się tak załatwił to nie mam pojęcia. I to tak ni stąd ni zowąd. Może ktoś z odwiedzających był chory, nie wiem :ico_noniewiem:. Ale na szczęście dziś już zdecydowanie mniej kaszle :ico_sorki:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

09 lis 2011, 17:23

nina0226, zdrówka dla Was :ico_sorki:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

09 lis 2011, 17:28

nina0226, zdrówka dla was, oj nie dobrze, że aż ak was wzięło, szybko pod kołderki i sie lecvzyć nie roznosić zarazy

a ja sukieneczki takie na codzien małej nmojej ubieram, a co tam a kiedy ma chodzić ładnie ubrana jak s=ksieżniczka, nawet od komuni nosiła raz na jakiś czas na codzień, ale nie mam tutaj zdjęcia więc niestety nie pokażę (tutaj czyli w tym kompie) i ma kilka tez takich odświętnych to tez nakładam bez okazji:) i nie przejmuję sie czy poplami czy nie, poplmi trudno jak się nie dopierze to sie wyrzuci, ale ciuszków mam sporo i nie sa nowiuśkie, wielkich pieniedzy nie dałam o ile w ogóle płaciłam (bo wiele po siostrzenicy mojej) więc nie jest tak szkoda

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

09 lis 2011, 17:38

a ściągniesz mleczko, czy nie karmisz piersią?
Karmie tylko piersią i bardzo się z tego cieszę. Mleczka pewno troszkę ściągnę świeżego a resztę mama odmrozi.Bo kiedy miałam nawał to odciągałam i mroziłam.Mam kilka woreczków zamrożonych właśnie na takie sytuacje.
Nie stresuj się tak Nie płacz z nią, bo ona wyczuwa Twoje lęki i stres i też się stresuje.
No może i jest w tym coś.Postaram się tak na więcej razy robić.
nina0226, ja też piłam herbatki koperkowe :-)
Tylko takie z apteki, nie te dla dzieci, bo ja nie słodzę i mi nie smakowały te Hippa np
no ja właśnie o tych z apteki mówię - tzn ziółka z kopru włoskiego
Ja również kupiłam te zwykłe z apteki czy zielarskiego bo te z Hipp czy innych firm maja cukier a jak nie cukier to glukozę czyli to samo. Poza tym te uważam ze są lepsze i zdrowsze.

My byłyśmy 1,5 godz na spacerku bo ładnie było. Potem obiadek i teraz mam labę bo niunia śpi.
Może nie powinnam chwalić dnia przed zachodem ale dziś mam inne dziecko, nie to co wczoraj i przez ostatnie kilka dni. Ładnie mi dziś śpi , zasypia sama w koszyczku. Ciągle się śmieje , zaczęła tak troszku gaworzyć po swojemu. No i jest bardzo grzeczna , nie wiem czy dziś w ogóle słyszałam jej płacz. Zobaczę jeszcze jak będzie dziś popołudniu i wieczorem .Ale może to faktycznie ten skok rozwojowy.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

09 lis 2011, 17:56

dzięki dziewczyny. Ja tak rzadko choruje, że już dawno się tak beznadziejnie nie czułam :ico_placzek:. Najgorsze, że żadnych leków nie można brać, a domowe sposoby jak na razie nie działają :/

[ Dodano: 09-11-2011, 17:00 ]
Może nie powinnam chwalić dnia przed zachodem ale dziś mam inne dziecko, nie to co wczoraj i przez ostatnie kilka dni. Ładnie mi dziś śpi , zasypia sama w koszyczku. Ciągle się śmieje , zaczęła tak troszku gaworzyć po swojemu. No i jest bardzo grzeczna , nie wiem czy dziś w ogóle słyszałam jej płacz. Zobaczę jeszcze jak będzie dziś popołudniu i wieczorem
no widzisz, nie ma co się przejmować za mocno. Każdy ma czasem gorsze i lepsze dni i niemowlaki też. Trzeba im pozwolić od czasu do czasu i popiszczeć, nie umrą od tego :-). Nie mówię, żeby zostawiać dziecko same, ale nie martwić się za mocno

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

09 lis 2011, 18:08

Najgorsze, że żadnych leków nie można brać, a domowe sposoby jak na razie nie działają :/
A co stosujesz z domowych sposobów?
Ja w ciąży jak chorowałam i dzieciom też to robiłam , na kaszel sok z siemienia z miodek. Mnie nie raz pomogło a dzieciom tak samo .
no widzisz, nie ma co się przejmować za mocno. Każdy ma czasem gorsze i lepsze dni i niemowlaki też.
Moja taka płaczliwa była od soboty. To nie był jeden dzień.

Kurcze mała śpi a ja już tyle rzeczy zrobiłam że teraz już nie mam co robić .

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

09 lis 2011, 18:29

Kurcze mała śpi a ja już tyle rzeczy zrobiłam że teraz już nie mam co robić .
nie wierze w to co widze, chyba pierwszy raz od kad cię znam!!!!!!! Serio nie masz co robić, to może nareszcie usiadziesz i odpoczniesz, zrelaksujesz sie, bo zasłużyłas na to:):):):):)

nina0226, paracetamol mozesz łykać, zawsze coś pomoże, herbatke z amolem albo wysmaruj siebie amolem na rozgrzanie, czy jakąś maścią rozgrzewajacą, inhalacje z oilolbas, jeżeli masz. Jest wiele możliwości.

Z miodkiem bym uwazała, bo miodek alergenny, niby samo zdrowie ale jednak nie do konca, ja nie jem karmiac i dzieci tez nie do 3 roku życia

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość