Nasze styczniowe maluszki 2007

[eve.ok]

faktycznie echo tu zupełne... Mi czasu brakuje zupełie na cokolwiek poza pracą, Jagą i spaniem. NIe wiem magdzinka jak Ty tutak wytrwale dajesz radę Oiecuję sie poprawic, ale różnie może sie skonczyć

A u nas po staremu poza tym, że Jaga ma pierwsze kroczki samodzielne za sobą Dokładnie trzy. Niestety nie ja je widziałam W każdym razie - stoi już samodzielnie, chodzi różnie I w końcu rozgadała sie trochę

Piszcie dziewczyny co u Was i waszych pociech bo już sie za Wami stęskniłam

[arvona]

moja Hania jak narazie chodzi za rączki, albo za jedną rączke - różnie. stoi juz sama ale sie nie przemieszcza bez wsparcia o meble czy trzymajac sie rak :)

jej ulubione zajecie ostatnio to ganianie za psem ;) ma niezla radoche, gorzej z pieskiem :) troche nie wie czego sie po niej spodziewać zreszta sie nie dziwie bo Hania tu niby cacy cacy i nagle lapie go za ucho albo za ogon , dlatego w sumie sie staramy zeby za czesto nie przebywal w pokoju w ktorym akurat gania Hania.

eve tak widze ze twoja Jaga bawi sie lalka, lubi sie nia bawic? bo wlasnie zastanawiam sie czy Hani nie kupic :) ale troche sie obawiam bo ona bardzo wybredna co do zabawek.

a wogole juz calkiem niedlugo swieta, myslalyscie juz nad prezentami dla maluszkow :)? ja jeszcze sie nie moge zdecydowac. chciala bym jej kupic cos co jej sprawi radoche ale tak trudno sie domyslic co by to moglo byc.. jak juz mowilam wybredna ta moja mala. napewno chce kupic sanki ;) a co jeszcze to pomysle :)

heh pomyslec ze w poprzednie swieta oczekiwalysmy z nieciepliwoscia "kiedy to wreszcie bedzie" ;) a teraz lada moment z niemowlakow beda dzieciaczki ;) zaraz minie roczek naszym szkrabom :)

[eve.ok]

no właśnie arvona dopiero co brzucholek nam puchł do niebotycznych rozmiarów a tu już rpawie roczek za nami Oj starzejamy się kobietki, nie ma co Trzeba z zycia korzystać
A co do prezentów, lalek itp. My się śmiejemy, że oblożymy Małą wieżą, telewizorem, telefonami, pilotami, aparatami i cała inną elektronika - wtedy będzie najbardziej zadowolona Uwielbia dusić guziczki, włączać, wyłączać, wyciągać, wkładac...ehhh/...mechanik nam rośnie Ale faktycznie - lale tez lubi. Jedną sobie ukochała

arvona a Hanusia nadal taka modelka?

[Magdzinka]

muszę się pochwalić - dzisiaj Asia nareszcie ruszyła do przodu na czworakach, ale za to nie staje wcale - inna sprawa to że nie ma się za co podciągać w naszym pokoju, a w łóżeczku czasu nie spędza

eve - gratulacje dla Jagi za pierwsze samodzielne kroczki - u nas to na pewno w przyszłym roku nastąpi
a jeśli chodzi o tiktak to ja jestem uzależniona i dlatego tu wytrwale jestem ale tylko dzięki temu, że są okresy w mojej pracy kiedy mam na to czas

arvona Joasia ma lalę ale traktuje ją jak powietrze i w ogóle nie chce się nią bawić - jedynie jak zapytam gdzie jest lala to wie gdzie i koniec hihi
Asi ulubioną zabawką jest drewniana żaba z elementów na sznurku z klipsem do zapinania - i myślę, że coś podobnego znów jej kupię ale co jeszcze to narazie nie wiem co może ją ucieszyć za 1,5 miesiąca

Od jutra zaczyna się u nas remont instalacji elektrycznej nienawidzę tego pyłu, który już oczami wyobraźni wszędzie widzę. Niestety musimy to wymienić bo okazało się ,że w prawie każdej puszce są popalone przewody i od ponad tygodnia nie mogłam używać pralki, piekarnika i czajnika

A i jeszcze muszę się pochwalić jaką mi mąż zrobił niespodziankę zabrał mnie i Joasię do Wedla na gorącą czekoladę, potem wyszedł na chwilę i wrócił z bukietem róż i jeszcze dał mi pierścionek z brylancikiem z wygrawerowanym napisem "dziękuję za Joasię" i z datą jej urodzin. Hihi a dopiero teraz , bo tak długo czekał aż pierścionek będzie gotowy, no i wcześniej ja bałam się jeść takie ilości czekolady ze wzgl. na ew. uczulenie. No ale zdążył jeszcze w tym roku, a róż dostałam 9 tyle ile miesięcy nosiłam Joasię w brzuszku i tyle ile mała ma teraz

[arvona]

modelka w senisie czy dalej taka leciutka? :) troszke przybrala na wadze ale ile to sie dowiem po wizycie u pediatry.. napewno napisze ile wazy :) ale ogolnie to jest drobniutka :)





















wrzucam troche nowszych Hani fotek :)

Magdzinka a mąż faktycznie zrobił ci miłą niespodziankę :) nic tylko pogratulować pomysłowego męża ;) moj to pamieta o siwetach takich jak dzien kobiet urodziny itp ale czegos takiego pewnie by nie wymyslil :)

eve Hania też tak jak Jagusia upodobała sobie te "zabawki" ;) telewizor uwielbia a juz nie wspomne o telefonach, niezla awanture potrafi zrobic jak ktos dzwoni a jej sie nie da "porozmawiac"

[Magdzinka]

arvona, Hania śliczna na zdjęciach ale ma fajny plac zabaw na kocu :)

[arvona]

ale juz jej ten placyk nie wystarcza kiedy tylko ma okazje leci do kuchni albo co gorsza chce tam gdzie sa schody, tak wiec juz drzwi musimy zamykac a i myslimy o takiej bramce na schody zeby mogla sobie swobodnie chodzic po calym pietrze :)

[fasolka]

Witamy cieplutko. Nie pisałam nic bo oboje z mężem mieliśmy anginę a Darek ostre zapalenie gardła, u Julci skończyło się tylko katarkiem. Julcia chodzi bokiem przy meblach staje sama i ma 4 zęby :)Za rączkę jeszcze nie chodzi. Pozdrawiam i muszę uciekać bo mała się obudziła i krzyczy:*

[eve.ok]

arvona zdjęcia Malutkiej są super Patrzę na te nasze Maluchy i nie dowierzam, że w ciągu niespełna roku taka długą droge przebyły Dopiero co tylko leżały i delikatnie się uśmiechały a teraz biegaja rozgadane łobuzy
Jaga już sama chodzi prawie stabilnie Przejdzie tak z 10 kroczków, zmęczy się, zatrzyma, a potem siada na pupie Jeszcze tydzień, dwa i zacznie nam uciekać

fasolka to zdrówka dla całej rodzinki zyczymy Teraz taki okropny czas grypowy i przeziębieniowy...

[moni26]

Hej dziewczyny w końcu dotarłam... tak mi wstyd ze nie zagladałm na TT, ale wybaczcie - brak czasu i do tego mielismy problemy z internetem...

Widzę że pociechy rosna nam jak na drożdżach :) foteczki jak zwykle rewelacja.

U nas po staremu :) Marti rośnie w niezłym tempie, ale dobrze że wzdłuż a nie wszerz hehe. Najbardziej widac to po spodniach... masakra We wrzesniu kupilismy jej kombinezon, był nawet za duży - ostatnio wkałdamy a tu krótkie nogawki ;/ hehe

Ewuś brawa dla Jagusi
Marti na razie jest na etapie samodzielnego stania. Strasznie sie jej to podoba :)

Dziewczyny potrzebuje lekarstwa na alergieee, mam alergie na Teściowa i na dodatek mieszkam z nią. To dobra kobieta, ale gdy zaczyna nam się wtracac w wychowywanie Marti to nas dosownie.... Ostatnio przez tydzień było tak że z rana 2-3 godziny Marti zostawała z tesciowa a dopiero póżniej moja mama ja zabierała. Nigdy wiecej, ine uwierzycie ale ja nie poznawałam własnego dziecka... bleee

Wiecie że nie długo juz styczeń, heheh nie tak dawno to było jak odliczałysmy dni do porodu a tu proszę roczek prawie minął.

Musze sie pochwalić (wiem ze to nie ładnie, ale co tam...) wróciłam na siłownie - 3 razy w tygodniu, i znowu robie 6 weidera ;) Na razie jestem zadowolona z efektów, oby tak dalej... W lutym na urodziny robie sobie prezent - kolczyka w pępku :D

Zmykam spać... buziaczki..