: 30 lip 2008, 21:57
Basiu ostatnio to jakies fatum wisi az sie boje zeby wszystko bylo ok bo my w sobote wyjezdzamy na wakacje.A gdzie ucho przystawic tam jakas katastrofa.Na najpierw moj szwagier zgubil w mozu obraczke._niby nic ale ten sentyment .A potem moja mama bardzo powaznie zlamala noge w 2 miejscach z przemieszczeniem i zamiast na plazy to lezy w szpitalu do tego cala obolalom wozili ja od szpitala do szpitala bo musi mies to skladane operacyjnie totalnie sie podlamala bo najblizsze pol roku ma wyjete z zyciorysu.Jutro operacja a powrot mieli przewidziany w sobote wiec musza czekac kiedy ja wypisza no i ten transport z wybrzeza do krakowa musze naklamac moim babcia dlaczego nie wracaja zebysie nie denerwowaly bo i tak kiepskie maja zdrowie Mam nadzieje ze bedziemy miec spokojny wypoczynekdziś u mnie sądny dzień
moi kierowcy mieli wypadek
[ Dodano: 2008-07-30, 22:16 ]
A to zaległe zdjęcia czyli wesoly watek
22lipca ...przed dmuchaniem...
wypociny Taty-czyli moj torcik...
mniam mniam ...pyszny..
[ Dodano: 2008-07-30, 22:18 ]
PS. Ulka chyba kupowałysmy w tym samym sklepie świeczki