witajcie.
ja już w lepszym nastroju, w końcu dzis wraca moj m.
do tego wszystkiego poszlam dzis z przyjacielem na spacer troche posiedzialam, na slonku i w cieniu dekolt opalilam lekko i fajnie sie czuje, bo w sumie malo chodzilam-wiecej siedzialam. wrocilam do domu bo prawie 2 godzinach. teraz z mama ogladalysmy milionerow charytatywnych i czekam na 22 na moj serial i potem na nocny powroc m.
zjadlysmy sobie serek pyszny, arbuzika +troszke karmi. sloneczko swieci a ja sie chyba zdrzemne, bo jest taaaak przyjemnie teraz i sennie
bede oczywiscie dzisiaj jeszcze, mysle ze tak kolo 21 - jakby ktoras chciala porozmawiac czy ponarzekac
no i co? ktora zaczyna??