: 15 gru 2008, 20:31
Cześć dziewczynki 
My byłyśmy dzisiaj w Polanicy, było cieplej niż we Wrocku, ładnie świeciło słonko i było 9 stopni
Wyjazd z przygodą, wyjechaliśmy rano o 9:30, żeby wcześnie zajechać i wcześniej wyjechać, a jak byliśmy jakieś 25 km za Wrockiem, zadzwonił Jarek z pytaniem czy wzięłam klucze od domu.... no i nie wzięłam, a miałam zabrać choinkę, bombki i inne rzeczy. Tata podjął decyzję, że zawracamy, a Jarek ma wziąć klucze i do Bielan dojechać, żebyśmy przez całe miasto nie musieli jechać w korkach. No i dojechaliśmy do Polanicy na 12:30, na szczęście miałam telefon do listonosza, bo byśmy na Niego czekali do wieczora 
Poszliśmy jeszcze z tata na deptak na gofry, zapakowałam wszystko co miałam zabrać, nazbieraliśmy trochę jabłek i wróciliśmy
Justyna, to Ty daleko jesteś z gotowymi na wszystko, ja jestem już na piątej serii, bardzo lubię ten serial
A co do studiów, to myślę, że nie przeszkadzałyby Ci w opiece nad Gabim, On już jest starszy, a Ty miałabyś małą odskocznię od tego wszystkiego, chyba, że tego nie potrzebujesz, to już inna sprawa, ja cieszę się, że chodzę na ten kurs angielskiego, a po nowym roku idę też na fitness. Ja potrzebuję takiego wolnego czasu, od domu, Uli i Jarka.... może nie jestem dobrą matką
moje gratulacje
Dużo zdróweczka dla Amelki :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

CleoShe, ja ze spaniem Uli też tak czasem mam jak piszesz, biedny Norbi, niech szybciutko zdrowieje, bo impreza niedługo
Na kurs powinnaś iść, widzę po sobie, że te wyjścia dużo mi dają, wracam do domu szczęśliwsza.

Renia0601, przepis brzmi fanfastycznie, na pewno wypróbuję, dzięki
, oby już było lepiej

Madzia, witaj wogóle, super, że znalazłaś chwilkę dla nas, co do świąt, to u nas jeszcze nic się nie dzieje, przygotowania zacznę za tydzień, jak Jarek będzie w domku
Dzisiaj przywiozłam sobie choinkę i cały wystrój 

Dobra, lecę szykować kąiel, bo odpowiadam na Wasze posty już od godziny... hehehe
później jeszcze zajrzę.

My byłyśmy dzisiaj w Polanicy, było cieplej niż we Wrocku, ładnie świeciło słonko i było 9 stopni


Poszliśmy jeszcze z tata na deptak na gofry, zapakowałam wszystko co miałam zabrać, nazbieraliśmy trochę jabłek i wróciliśmy

Justyna, to Ty daleko jesteś z gotowymi na wszystko, ja jestem już na piątej serii, bardzo lubię ten serial



.no i dwie czwóreczki wpadły




Dasz radęW sobotę mam egzamin z angielskiego...muszę się nauczyć 60 odpowiedzi na pytaniaznowu będzie ciężka noc...
Ale jeszcze tylko w sumie dwa egzaminy i semestr będzie zaliczony![]()

A i zapomniałam wam napisać - Krystuś zaczął chodzić![]()
![]()







Dużo zdróweczka dla Amelki :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Jarek też tyle wolnego ma, cieszę się bardzo, że pobędziemy trochę razembyle do piatku i 2 tygodnie wolnego!!!

CleoShe, ja ze spaniem Uli też tak czasem mam jak piszesz, biedny Norbi, niech szybciutko zdrowieje, bo impreza niedługo

Może nie będzie tak źle, święta zbliżają ludziŚwięta jak w domu..........szkoda tylko, że towarzystwo nie będzie tak przyjazne.

Kawał kobitki, z tej Twojej córyMy juz po kontroli Majka wazy 9820 i mierzy 81cm

Dokładnie, Ula już rzadko na kolankach, częściej na nóżkach, już zasuwa całkiem dobrzeBo to nie tak, że jednego dnia pochodzi a drugiego zapomni. Jak opanował sztukę chodzenia to teraz mu się to bardziej podoba niż raczkowanie.

Renia0601, przepis brzmi fanfastycznie, na pewno wypróbuję, dzięki

Ula je wszystko to co my, nie gotuję jej osobno, dzisiaj nawet śledzia kazała sobie dać, czekoladę też już jadła, mandarynki uwielbiaChciałam się zapytać co Wasze chore maluszki jedzą? Czt tak samo jak mój Norbert kiedy uda mi się wcisnąć mu butelkę z kaszką lub mlekiem? Czy może normalnie obiadki jedzą? Norbi w zasadzie teraz na samym mleku jest

Ja na oko, najczęściej na wieczór, na 300ml wody, daję 3 kopiate łyżki kaszki, a rano mniej wody i więcej kaszki, zeby była gęsta.A ja też mam pytanko: dajecie kaszkę mleczno-ryżową??? i ile miarek sypiecie na ile wody???
bo ja nie wiem czy czasem nie daję za mało kaszki na ilość wody...
Za to mamy juz kolejna trujeczke (3) na dole![]()
Dzis sie przebiła wiec moze i objawy znikna
![]()


Też za nim tęsknięja już chcę lato![]()

Ciekawy jestNa szczęscie Patryk też zaczyna sie rozgadywac. Teraz chodzi i na wszystko pokazuje pytając: cio to?

Madzia, witaj wogóle, super, że znalazłaś chwilkę dla nas, co do świąt, to u nas jeszcze nic się nie dzieje, przygotowania zacznę za tydzień, jak Jarek będzie w domku


Hehehe, musiała słodko wyglądaćdzisiaj jak gotowalam w kuchni to moje dziecie znalazlo nowa zabawe nie wiem jakim cudem zatargala 8l butle z woda na srodek kuchni i sie gonila w kolko

To dobrzemialam dodac ze troche juz katar przechodzi przynajmniej juz tak nie leci jak wczesniej

Dobra, lecę szykować kąiel, bo odpowiadam na Wasze posty już od godziny... hehehe
później jeszcze zajrzę.