-
22540MONIKA
- Wodzu
- Posty: 11813
- Rejestracja: 27 mar 2007, 21:45
avanti83, zobaczysz z dnia na dzień bedzie coraz lepiej 
dobrze ze z małym wszystko dobrze
a jak radzisz sobie z karmieniem piersia i jak twoja dieta
zoola ja też od rana mam zły dzień nakrzyczałam na mojego T noi na Magde bo nastawia buzie
ale pooszłam zrobic sobie kąpiel w pianie i jakos troszke lepiej
to końcówka ciaży i doczekac sie nie mozemy
dobrze ze z małym wszystko dobrze
a jak radzisz sobie z karmieniem piersia i jak twoja dieta
zoola ja też od rana mam zły dzień nakrzyczałam na mojego T noi na Magde bo nastawia buzie
ale pooszłam zrobic sobie kąpiel w pianie i jakos troszke lepiej
to końcówka ciaży i doczekac sie nie mozemy
-
22540MONIKA
- Wodzu
- Posty: 11813
- Rejestracja: 27 mar 2007, 21:45
22540MONIKA pisze:jeszcze troszkę i nasze niunie będą z Nami
wiem wiem .......ale jakos wydaje misie ze nigdy to nie nastapi
czuje sie jak słon i wieloryb w jednym, opuchnieta wielka ropucha .......bola mnie rece , nogi i na nic nie mam ochoty i teraz jeszcze brzuch boli ........poprosu mam dosc .......no sie sobie ponarzekałam
Witam w przepiekny słoneczny- poranek to chyba juz nie jest
Oleńka cudna jest po prostu
Jeszcze raz gratulacje dla szczęśliwej mamusi i tatusia 
To wspaniale, że juz jutro będziecie w domciu.
22540MONIKA, zoola27, z pewnością Wasz nastrój to wina hormonów które nami targają. Nawet sie nie obejrzymy a tez będziemy miały w ramionach nasze maleństwa. Kochane tej myśli się trzymajcie Życzę Wam poprawy nastroju a ja biegnę szykowac sie na sumę odpustową do kościółka. Kupię Wam wielkie serduszka z pierniczka
Oleńka cudna jest po prostu
Jeszcze raz gratulacje dla szczęśliwej mamusi i tatusia To wspaniale, że juz jutro będziecie w domciu.
22540MONIKA, zoola27, z pewnością Wasz nastrój to wina hormonów które nami targają. Nawet sie nie obejrzymy a tez będziemy miały w ramionach nasze maleństwa. Kochane tej myśli się trzymajcie
Życzę Wam poprawy nastroju a ja biegnę szykowac sie na sumę odpustową do kościółka. Kupię Wam wielkie serduszka z pierniczka 22540MONIKA, karmie na zadanie a co jem hmmm... jak na razie to jablka na parze drob marchew ziemniaki pieczywo maslo wedliny parowki drobiowe serki biale jogurty naturalne i odpukac jak na razie kolek brak a kupki zolciutkie czyli malemu nic nie szkodzi pije tez duzo wody niegazowanej herbatki na laktacje i soki jablkowe czasem skubne jakiegos suchara 
avanti83 pisze:22540MONIKA, karmie na zadanie a co jem hmmm... jak na razie to jablka na parze drob marchew ziemniaki pieczywo maslo wedliny parowki drobiowe serki biale jogurty naturalne i odpukac jak na razie kolek brak a kupki zolciutkie czyli malemu nic nie szkodzi pije tez duzo wody niegazowanej herbatki na laktacje i soki jablkowe czasem skubne jakiegos suchara
to tak jak ja , ale ja bez mięsa, taka wygłodniała chodze a pić mi sie chce non stop, przy takiej diecie kochana to kolki sa niemożliwe, ale ja wole nie jeść niż potem mały ma sie męczyć no i ja przy okazji, i tak już z sił opadam
fortuna gratulacje!!!!!!!!! No nareszcie sie doczekałaś
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość