Strona 666 z 1166

: 27 mar 2009, 13:28
autor: Pati85
A ja sie biore za pakowanie.
nas tez dzis to czeka, bedziemy pakowac niepotrzebne rzeczy i przewozic na nowe mieszkanko, juz nie moge sie doczekac, kiedy sie tam wprowadzimy

: 27 mar 2009, 14:00
autor: Gie
ale dzisiaj pustki... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 27 mar 2009, 15:18
autor: Iwona H
Moja dziś już zaliczyła kąpiel. Taką kupę zrobiła,że :ico_szoking: po same pachy :ico_olaboga: , wszystko poszło do prania a Paula do wanny. A to efekt jabłuszek z brzoskwiami.

: 27 mar 2009, 15:22
autor: shoo
shoo wczoraj czytalam o tej 17- latce, ona chyba nie wie co to znaczy ciaza i macierzynstwo, normalnie jakas paranoja, ona chce dziecko, bo to bedzie dla niej motywacja do nauki, zeby zapewnic mu lepsza przyszlosc :ico_puknij: :ico_olaboga: A zszokowalo mnie to, ze ona ma 17 lat, jest niepelnoletnia, a jej partner ma 29 :ico_szoking: przeciez za to siedziec mozna, czy nie????? A jej rodzice na to pozwalaja :ico_olaboga: :ico_olaboga:

jakie Ty masz shoo na temat tego zdanie???
ja po pierwsze w ogole nie rozumiem tej dziewczyny i sposobu, w jaki ona postrzega swiat i macierzynstwo... mam wrazenie, ze naogladala sie seriali i w jej mniemaniu dziecko wrecz ulatwia zycie, motywuje do nauki ( :ico_puknij: ), nie placze, nie sra (za przeproszeniem), tylko gaworzy sobie i ladnie wyglada w kolorowych ubrankach... zreszta, sama napisala, ze dzieckiem chce "nadrobic" wlasne braki (tego, ze nie dogadywala sie z mama), chce teraz "przelac milosc" na kogos... bardzo egoistyczne podejscie, niech sobie kupi krolika i niech go "kochusia" (tak, jak Elmirka) :-D

co do jej partnera, to wydaje mi sie to BARDZO dziwne, zeby 30-letni facet pragnal miec dziecko z 17-latka... wiadomo, pozniej ta roznica sie zatrze, ale teraz to razi...

no wlasnie, a z ta szkola... ona chce miec po prostu wymowke, zeby sie nie uczyc... ;-)
ktos jej powinien wybic ten chory pomysl z glowy, zanim zrobi krzywde nie tyle sobie, co malej istotce, ktora urodzi...

[ Dodano: 2009-03-27, 14:24 ]
Moja dziś już zaliczyła kąpiel. Taką kupę zrobiła,że :ico_szoking: po same pachy :ico_olaboga: , wszystko poszło do prania a Paula do wanny. A to efekt jabłuszek z brzoskwiami.
u nas juz 2 kupy dzisiaj zostaly strzelone... ciekawe ile jeszcze przed nami :ico_noniewiem:

: 27 mar 2009, 15:26
autor: Iwona H
u nas juz 2 kupy dzisiaj zostaly strzelone..
u nas zazwyczaj jest 1 dziennie

[ Dodano: 2009-03-27, 14:28 ]
Fajny opis ma Gie pod nickiem Cyber rusałka :-)

[ Dodano: 2009-03-27, 15:41 ]
ale dzisiaj pustki... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
no właśnie gdzie się podziewacie?

: 27 mar 2009, 16:53
autor: margarita83
jestem jestem :DD :DD :DD
wiecie przeciez że jak P. jest w domu to nie mam czasu na neta ;-) zawsze coś ;-)

Marto nie prostuję codziennie włosów, jeszcze nie oszalałam :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
Co drugi dzień muszę myc głowę więc jak myje to suszę a potem prostuję ;-)

No dzisiaj oddałam auto do myjni samochodowej na kompleksowe czyszczenie auta - po odebraniu nie wiedziałam jaka mam złapać za kierownicę, normalnie błysk, prawie nie poznałam swojego mondzia :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

dobra lecę dać małej coś na dziąsło i na spacerek ;-)

: 27 mar 2009, 18:03
autor: shoo
Marto nie prostuję codziennie włosów, jeszcze nie oszalałam :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
Co drugi dzień muszę myc głowę więc jak myje to suszę a potem prostuję ;-)
nawet co drugi dzien by mi sie nie chcialo ;-)
chociaz mialam taki okres w zyciu, ze bardzo czesto prostowalam... ale sobie ladnie zniszczylam te moje i tak slabe wlosy :ico_placzek: i od tamtego czasu nie prostuje :-)

lece troche ogarnac mieszkanie, zanim A. wroci... mialam dzisiaj posprzatac, ale sil mi braklo, w ogole sie kiepsko czuje.. za to malemu humorek dopisuje ;-)
no i powiem Wam, ze nie poznaje tego mojego A.
napisalam mu na messengerze, ze sie zle czuje i ze jestem slaba, to on mnie zapytal, czy ma sie zwolnic z pracy i przyjechac do domu, zeby sie zajac malym :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
normalnie szczena mi opadla, nie sadzilam, ze taki pomysl moglby mu w ogole przejsc przez mysl...
powiedzialam, ze nie, ze dam rade...
co mu sie stalo????

: 27 mar 2009, 18:44
autor: Pati85
Hej

cos dzis u nas tu pusto, ale i mi jakos tak dziwnie, nie mam checi na nic, chodze po domu tak bez celu.
Poszalalam z malym,a etraz chyba sie z nim na spcerek wybiore , dobrze mu to przed snem zrobi.
Czuje sie dzis taka feeeeeeee :ico_placzek:
napisalam mu na messengerze, ze sie zle czuje i ze jestem slaba, to on mnie zapytal, czy ma sie zwolnic z pracy i przyjechac do domu, zeby sie zajac malym :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
normalnie szczena mi opadla, nie sadzilam, ze taki pomysl moglby mu w ogole przejsc przez mysl...
powiedzialam, ze nie, ze dam rade...
co mu sie stalo????
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: o losie, nie poznaje Twojego mena, no widac, ze facet sie stara i za to wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla niego

Moze zajrze wieczorkiem, ale nie wiem

: 27 mar 2009, 19:20
autor: Iwona H
co mu sie stalo????
może wreszcie zrozumiał....

: 27 mar 2009, 19:27
autor: shoo
Pati85, przybij piatke... tez sie czuje jak wielkie BLEEE, tyle syfow na twarzy, ze powinnam z papierowa torba na glowie chodzic :/

A. wlasnie wrocil i sobie rozmawiamy... tak o zyciu, na spokojnie, dawno nie gadalismy w ten sposob... (tzn. on poszedl sobie teraz zrobic herbate, a ja tu szybko wskoczylam) :-D

zajrze pozniej, paa