Strona 667 z 858

: 27 kwie 2011, 14:00
autor: Mariola_Larose
Markotka to aż dziwne bo mój lekarz nic mi nie mówił o tym :/ oby było tak jak kiedyś :ico_sorki:

: 27 kwie 2011, 14:07
autor: markotka
mój lekarz też nic mi o tym nie mówił, ale dziewczyny o tym pisały, dlatego zrobiłam sobie te przeciwciała, żeby mieć spokojną głowę

: 27 kwie 2011, 15:21
autor: Murchinson
Murchinson jak się składa budkę w gondoli wózka? Nie widzę żadnego przycisku, a nie chcę szarpać na siłę, żeby czegoś nie połamać :ico_sorki:
Markotka na obu stronach budki-na końcach pałąka masz kółka, musisz je wcisnąć i składasz (popchnij pałąk) .Kółeczka podobne do tych co są w rączce tylko trochę większe.
Właśnie drugi raz zdjęłam dziś kotkę sąsiadów z balkonu-przechodzi po parapecie do mnie, a później boi się wrócić, miauczy i drapie mi w murek.No ale dzięki temu poznałam nową sąsiadkę.

: 27 kwie 2011, 15:31
autor: wiola85
Dziewczyny cos sie zaczyna u mnie dziac. Od 12 zaczeły sie bole brzucha i trwaja do teraz ale sa nieregularne, a od godziny uciekaja mi wody i poszedł czop, nie duzo ale zawsze cos.
CZekam na meza bo jest w pracy i jedziemy do szpitala, trzymajcie kciuki buziaczki :-)

: 27 kwie 2011, 15:55
autor: markotka
Wiola :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: obstawiałyśmy Emilię, a tu proszę :-D trzymam kciuki z całych sił, bądź dzielna!!!

Murchinson :ico_sorki: dziękuję :ico_buziaczki_big: ale guła ze mnie, aż mi wstyd :ico_wstydzioch: trzeba było po prostu mocniej wcisnąć :ico_wstydzioch:

: 27 kwie 2011, 17:21
autor: emilia7895
wiola85, jeny, super, szybkiego porodu zycze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-04-27, 17:24 ]
moj synek jechal swoim motorkiem, poslizgnal sie i bezwladnie upadl na brode, krew kapala ciurkiem, popsikalam octeniseptem i skleilam plasterkami sciagajacymi, bo ta ranka mu sie rozchodzila, bardzo plakal, dostal syrop przeciwbolowy i jest narazie ok, krew juz nie leci, bedziemy obserwowac czy nic sie nie dzieje, biedactwo moje kochane :ico_placzek:
:ico_placzek: :ico_placzek:

: 27 kwie 2011, 17:39
autor: mama Izuni
Witam dwupaki :-D
Wiola trzymam kciuki, daj zna jak już będzie po. Oby szybko, bez komplikacji i jak najmniej boleśnie.
Elillia biedactwo, mam nadzieję ze szybko się zagoi i zapomni.
Patrycja kuruj się i dochodźcie do ładu.
Ja już myślałam ze Ania jest po.
Markotka nie nie było żadnych skurczy niestety. Także jeszcze się szwendam. Rano byłyśmy na spacerku, mała mi kupę zrobiła po 15 minutach od wyjścia, ale miałam pieluchę i ja szybko ogarnęłam szkoda mi było z niż wracać. Jutro znów na ktg, jak sobie pomyślę, że w ten skwar muszę się tłuc autobusem to mnie trzęsie.
Dziś jeszcze do teściowej na urodziny. Postaram się jeszcze do was zajrzeć.

: 27 kwie 2011, 18:35
autor: markotka
Odebrałam wyniki, ogólnie są ok, tylko poziom glukozy w moczu mi się podniósł, w pierwszym badaniu nie miałam wcale, w drugim badaniu miałam 50mg/dl a dzisiaj jest 100mg/dl :ico_noniewiem: nie wiem co to oznacza :ico_noniewiem: glukozę we krwi mam ok, no i jakieś fosforany wyszły mi w moczu, których wcześniej nie miałam :ico_noniewiem:

Emilia biedny Marcel :ico_sorki:

mama Izuni dzisiaj imprezujesz :-D


Motylka gdzieś nam wcięło :ico_sorki:

: 27 kwie 2011, 18:58
autor: NOWA
hej

wiola super, że Cię samo wzięło, życzę szybkiego porodu, czekamy na wiadomości :ico_sorki:

emilia oby Marcelowi ranka się bez problemów zagoiła :ico_sorki:

markotka z interpretacją wyników to pewnie do wizyty musisz poczekać, mnie cos zawsze w moczu wychodziło podwyższonego, ale gin. mówił, ze jest ok.
Z cukrem też nie pomogę.

mamaizuni to co ile masz chodzić na ktg?

A ja się czuję fatalnie, dawno tak nie miałam, mała poszła do teściowej to przespałam się godzinę, ale nic to nie dało, mówić ledwo mogę, a nos już czerwony z kataru :ico_chory:

: 27 kwie 2011, 19:02
autor: markotka
NOWA to ładnie się zaprawiłaś :ico_olaboga: zdrowiej szybciutko i nabieraj sił do porodu :ico_sorki: