: 16 gru 2008, 21:39
Majka tylko troszke poplakala bo smoczek jej spadl jak jej go dalam to zaraz usnela
Jola brawa dla Mirusia za zabka
Jola brawa dla Mirusia za zabka
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
Ja zacznę od nowego roku, teraz i tak nic z tego nie wyjdzie, bo do Poznania jedziemy w 1 dzień świąt, a tam Ula śpi ze mną, bo nie ma łóżeczka więc nie będę ją dwa razy męczyć.iwona83 napisał/a:
na poczatku to wygladalo tak ze ja siedzialam obok niej i trzymalam za reke a jak wychodzilam to ona wstawala i plakala nawet mozna powiedziec ze wrzeszczala ja wracalam kladlam i tak na okraglo az w koncu sama sie przestawila czasami jest tak ze na chwilke wstanie popatrzy przez okno ale zaraz sie sama kladzie i zasypia
Dzieki za podpowiedz dzis zaczynam i zyczcie mi powodzenia i wytrwałości chodz z tm drugim to raczej nie mam problemu gorzej mój maż ten pewnie bedzie sie denerwował
ale mysle ze da sobie wytłumaczyc ze to dla naszej wygody he he he
Też Uli już po 16:30 nie pozwalam spać, raczej zaczynam ją zabawiać i nie dopuszczam do tego żeby zasnęła czasem się tak śmiesznie pokłada na materacu, jakby jej głowa tonę ważyła.Pewnie i masz racje ale ja mojemu już o tej poze nie pozwalam zasypiac jak sie pokłada zawsze siadam i sie z nim bawia aby tylko zapomniała !!
A u nas odwrotnie, schodzić Ula potrafi, ale ze wspinaczką ma jeszcze problem, choć już ćwiczy, więc kto wie...a u nas kolejna umiejetnosc wspinanie na kanape teraz to i ja juz musze miec oczy wszedzie bo na kanape wchodzi ale schodzic jeszcze nie potrafi
Trzymaj się dzielnie i nie daj się chorobie...Oby tylko mnie nie rozłożyło.............
No widzisz i nacinać nie trzeba było teraz to się posypią jeden za drugimczesc dziewczyny chcialam wam sie pochwalić,że Miruś wkoncu ma ząbka wyszla mu górna dwojka....
Kochany tataMoj tata kupil dzieciom na gwiazdke sliczne ubranka i pizamki jestem bardzo zadowolona a mnie tez dzis zabral na zakupy i dostalam 3pary spodni
Czego się nie robi dla mężulkaJa lecę teraz zaraz na kąpiel i pooglądać program o wykopaliskach (tudzież czołgach) z Marcinem, nie przepadam ale obejrzę
Pewnie powinnam tylko nie wiem co mam w zapasie.Cleo Ty to może jak wszyscy w domu chorzy to jakieś witaminki bierz żeby nie złapać czegoś od swoich chłopaków.
hehe...to była pomyłka...Krystian pospał z godzinkę i się obudziłAle mam spokojny wieczór dzisiaj
To ślicznieNorbert śpi.. Zajęło nam to 10 minut.
No właśnie...ja też często oglądam filmy za którymi nie przepadam, ale nauczyłam Jacka oglądać moje seriale więc jest dobrzeCzego się nie robi dla mężulka
Ja też tak chcę...mnie tez dzis zabral na zakupy i dostalam 3pary spodni
Na pewno było mu miło...Wiesz, nie czytałam postów od początku (bo chyba z rok by mi to zajęło ), ale mam pytanie: eks...a to ojciec twoich dzieci? Rozwiedliście się? to ci współczuję...Oczywiście jak nie chcesz to nie pisz...Co do wizyty w szpitalu to zareagowal normalnie nawet wydaje mi sie,ze było mu miło,że wpadlam zawiozlam mu zdjecia dzieci zeby mu milej było...W zasadzie to szkoda mi sie go zrobilo jak widzialam jak cierpi ale co ja moge...
Hmm.. to odpowiem za Jolę. Jej eks to ojciec jej dzieci, rozeszli się niedawno, są aktualnie w separacji. Z tego co Jola nam o nim pisała to okazał się strasznym dupkiem, bo tuż po urodzeniu Mirusia (znaczy się nie takie tuż bo było to ze 2-3 miesiące temu) zostawił ją z dwójką dzieci i licznymi problemami. I jeszcze nie obchodzi go to, że Jola została bez pracy i bez pieniędzy a przeciez dzieci to przede wszystkim wydatki. Jaja takiemu bym wyrwałaeks...a to ojciec twoich dzieci? Rozwiedliście się?
ach...głupol z takiego faceta...ja to w ogóle nie rozumiem jak tak można...Z tego co Jola nam o nim pisała to okazał się strasznym dupkiem, bo tuż po urodzeniu Mirusia (znaczy się nie takie tuż bo było to ze 2-3 miesiące temu) zostawił ją z dwójką dzieci i licznymi problemami. I jeszcze nie obchodzi go to, że Jola została bez pracy i bez pieniędzy a przeciez dzieci to przede wszystkim wydatki. Jaja takiemu bym wyrwała
no Krystuś jak narazie śpi...Norbert tak samo jak Krystianek.. zrobił już dwie pobudki.
Ja nieraz też nie mam sił jak mały płacze...ale słyszałam, że dziecko czasem musi się wypłakać...Druga zakończyła się 10 minutowym płaczem bo nie miałam sił go uspokajać. Poszłam do niego jak "dogasał" płacz.