Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

16 lip 2011, 14:46

jak butelkę z herbatką widzi to się do niej wyrywa i podciąga i buzię otwiera szeroko. Nie żaluję mu, bo jet gorąco bardzo, ale zastanawiam się czy to normalne...
Zuzia nie lubi herbatki, no chyba że jest słodka. Myślę, że jak jest gorąco to dzieci wolą pić niż jeść (z resztą tak jak i my), więc raczej bym się nie martwiła.
Tutaj w Anglii jest o wiele chłodniej więc pierś wystarcza. Raz jak było tak baaardzo gorąco to Zuzia wcale nie chciała jeść, za to wodę parę razy mi wypiła przez dzień.

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

16 lip 2011, 18:25

Julce chyba dokucza wyrzynanie się ząbków- przez godzinę mi płakała dopiero teraz się uspokoiła i biedna chyba zasnąć nie może :ico_olaboga: mi pęka głowa, no ale jakoś to przejść musimy :ico_sorki: zdjęłam jej pieluchę żeby sobie poleżała na golasa w końcu musi odpocząć też i od tych pieluch :ico_sorki:

pinko moja miedzy posilkami też się domaga picia- więc robię jej herbatkę :ico_sorki: to wypija 120 ml chociaż jakbym dała jej nawet 200 to pewnie by wypiła :-)
Zuzia nie lubi herbatki, no chyba że jest słodka
ja czasem jej daję koperek, chciałam nie dosładzać ale oczywiście teściowa była mądrzejsza- i jak raz dala posłodzoną to mi teraz Juka nie chce pić takiej bez dodatku cukru :ico_zly: no ale cóż ...

Ostatnio jak byliśmy u Niej z M na obiedzie- którego nie zjedliśmy ponieważ M się z Nią pokłócił i poszliśmy do domu- no to Julcie okrutnie bolał brzuszek :ico_olaboga: i nawet szwagierka powiedziała że na bank bo ma strasznie twardy >> a teściowa do M żeby szedł do domu po żel do dziąseł- to jej córka mówi że to brzuch i co tutaj na kolkę żel pomoże? no Ok mija 5 min Ona żeby poszedł po koper jeśli mamy w domu no i żeby wziął ten żel>> i stoi nad głową dla mnie i siostry M i tłumaczy że może ząbki- ja już nie wytrzymałam=- M spojrzał na mnie i mówi ''Iść po ten koper?'' a Ona ''no i weź żel'' a ja powiedziałam patrząc na M ale wysuwając jej aluzje- " no pewnie weź koper ale nie zapomnij o żelu do dziąseł bo może od Niego nie będzie kolki" Nic się nie odezwała- masujemy brzuszek Julce no i M mówi żebym mu klucz dała a teściowa do Niego " Idz i jej nie denerwuj widzisz ze Ona i tak zdenerwowana nie?" i mówiła tak jakby zdenerwował mnie M - już wtedy myślałam że padnę ze śmiechu :ico_noniewiem: :ico_haha_01:

[ Dodano: 16-07-2011, 18:39 ]
no i przed wczoraj trochę się dziwnie poczułam ale nie ze względu na teściową bo oprócz tego że wtedy byłam w nerwach to jest Ok :ico_sorki: ale poszłam do szwagierki na kawę z Julką no i rozmawiamy o ciuszkach które oddałam dla ciotecznego brata M bo urodził mu się synek- ciuszki kazała dać teściowa- więc dałam no i szwagierka wkurzyła się na Nią że nawet nie spytała czy będą jeszcze potrzebne (oprócz tych które ja kupiłam były tam ciuszki po jej synku).. przyznałam jej rację bo moja teściowa czasem na siłę chcę być dobra dla kogoś kto i tak ma ją gdzieś>> pominąwszy >> gadamy sobie i szwagierka mówi " Jak można się nie zapytać kogoś tylko sobie tak dawać - tak szczerze to o huśtawkę tez powinna sie mnie zapytac bo kupiła ją dla Bartka" - nic się nie odezwałam, bo tę huśtawkę wzieliśmy dla Julki- no bo teściowa powiedziała że Ona ją kupiła dla wnuków- więc jak ją braliśmy to z czystym sumieniem- bo przecież teściowa wiedziała że prędzej czy później pojawi się kolejny wnuk/wnuczka- i że B nie będzie jedyny- w końcu ma nie tylko córkę ale i dwóch synów ... przykro mi się zrobiło i na serio teraz nic nie wezmę do domu po synu szwagierki nawet jeśli to kupiła teściowa a jak spyta czemu to jej powiem dlaczego :ico_sorki: no niby powiedziala ze nie szkoduje ale jak byście się poczuły ? :/ pewnie tak jak i ja- nie chciałam się kłócić bo bym jej powiedziała- bo w rozmowie jeszcze coś tam powiedziała zacytuje " siedziałam na podwórku i mama jak szła to mówi zebym schowala bujak ten plastikowy bo sie zniszczy na sloncu a stoi po to by stac - to jej powiedzialam ze niech stoi bo to my kupilismy, no a ona że ok ale moze by ktos jeszcze skorzystal (na bank tesciowa miala na mysli Julke) a ja jej powiedzialam ze mnie inne dzieci nie interesuja" to ja zrozumialam aluzje i jej powiedzialam ze szczerze to ja tez mam w du>pie inne dzieci bo dla mnie wazna jest tylko Julka>> mam nadzieje ze tez cos zrozumiala .. narazie nawet nie chce mi sie tam chodzic :ico_sorki:

[ Dodano: 16-07-2011, 18:41 ]
nie chce o tym dla M mówić albo dla teściowej bo by była draka- M by poszedł jej nagadać no i teściowa by jej powiedziała parę słów- ale po co mi to by było- ważne że ja swoje myśle

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

16 lip 2011, 23:23

hej

dziękuję za gratulacje :-D
ale co by nie było za dobrze to teraz jest ciągłe marudzenie i jęczenie na kolejny ząbek :ico_oczko: no to jeszcze 19 i będzie git :-D

wczoraj byliśmy u koleżanki na urodzinach a potem zawitaliśmy na disko tu trwa od 24 do 2 , tylko 2h wiec spoko :-D i poznaliśmy znajomych mojego brata litwińców to powiem wam jak dziewczyny miały na imię Viktoria, Goda, Jawa
a chłopaki Marius i Gytes
fajnie co? :-D :-D :-D

Pinko postanowiliśmy spędzić urlop w domu, bo jak jedziemy do PL to więcej latania i biegania jest niż wypoczynku, a że do nas ciągle przylatuje mama, tata, siostra, bo druga siostra i brat tu są to aż mi tak nie tęskno
no i nie ukrywam, że wolę poczekać z wyjazdami aż będzie Nell po operacji, bo teraz to ja się nie rozstaje z laktatorem, podgrzewaniem mleka , myciem butelek , a jak wyjeżdżamy do Pl to jak wyruszamy np w piątek o 9 rano to na prom i jesteśmy dopiero o 20 potem calą noc na promie o 7 rano dopływamy i jeszcze musimy jechać 250km jakieś 4-5h , a jakbym musiala lecieć samolotem to boję się, że nell ma wodę w uszach i sprawię jej ból zmianą ciśnienia, więc wstrzymaliśmy się w tym roku z wyjazdami :-)

Ale ci namieszali ci do faktury :ico_olaboga:

Tynusz
no nieźle cię Julcia załatwiła :ico_olaboga:

Basia
:ico_haha_01: ale agenta z tej Oliwki :ico_brawa_01:


Pinko
co do picia to ja nie daje Nell, no chyba, że widzę, ze jest głodna szybciej niż powinna to trochę ją oszukam wodą , ale wypije jej z 50-100ml max i to z raz na tydzień lub 2 tygodnie
Julce chyba dokucza wyrzynanie się ząbków- przez godzinę mi płakała dopiero teraz się uspokoiła i biedna chyba zasnąć nie może :ico_olaboga: mi pęka głowa, no ale jakoś to przejść musimy :ico_sorki:
u mnie Nell nie toleruje gryzków nawet jak je schłodzę, więc wkładam w pieluchę kostkę lodu i daje jej possać to trochę jej schłodzi dziąsełka i lżej jej
oby szybko się przebiły :ico_sorki:
zdjęłam jej pieluchę żeby sobie poleżała na golasa w końcu musi odpocząć też i od tych pieluch :ico_sorki:
ja też często zdejmuję pieluszkę by nonono pooddychała, i zazwyczaj nie upilnuje i czeka mnie pranie koca, lub łóżka lub maty :ico_haha_01:
no pewnie weź koper ale nie zapomnij o żelu do dziąseł bo może od Niego nie będzie kolki"
:ico_haha_01: no i dobrze powiedziałaś
ja strasznie nie lubię jak mi się ktoś wtrąca w wychowanie dzieci co innego jak ktoś coś doradzi, a co innego jak ktoś pokazuje, że zna lepiej twoje dziecko niż ty sama
na szczęście mało kto u nas się wtrąca bo dziadki są w PL :-)

No nie ładne szwagierka ma testy, po co to przy tobie mówiła , mogla dla siebie zatrzymać, też bym się źle poczuła

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

17 lip 2011, 13:35

co innego jak ktoś pokazuje, że zna lepiej twoje dziecko niż ty sama
dokładnie ...

no mogła zachować dla siebie, nie wiem co Ona mi przez to chała powiedzieć.. bo chyba nikt normalnie nie wspomina o takich sprawach .. trudno kiedyś i Ona się tak poczuje jak ktoś jej zrobi przykrość :ico_noniewiem: wszystko działa w dwie strony
no to jeszcze 19 i będzie git :-D
tylko hehe ... :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

17 lip 2011, 20:36

Dzięki dziewczyny :-)
Tynusz, ale się masz z teściową, kiedyś będziesz się śmiała z tego żelu :-D, a szwagierka to mogłaby naprawdę zachować pewne rzeczy dla siebie :ico_puknij:
Ale ci namieszali ci do faktury :ico_olaboga:
na szczęście już wszystko wyjaśnione i przyślą nam korektę :ico_sorki:
podczas zabawy palca w nos wsadzila ze krew mi leciala :ico_olaboga:
oj, bidulo... jak Ulla była mała, to mnie tak w oko uderzyła, że miałam limo i mąż mój się śmiał, że będzie wszystkim mówił, że to on mnie bije :-)
u mnie Nell nie toleruje gryzków nawet jak je schłodzę, więc wkładam w pieluchę kostkę lodu i daje jej possać to trochę jej schłodzi dziąsełka i lżej jej
my mamy żel dentinox, koleżanka mi poleciła, drogi bardzo, ale nam pomaga i przynosi ulge praktycznie natychmiast.

My wczoraj byliśmy na 18 mojej siostry i późno do domu wróciliśmy, Stasiu zasnął mi na rękach podczas zasypiania Uli, więc go już nie kąpalam, a on mi się zbudził o 24 i do 1:30 gadał i piszczał i się cieszył. Wstałam dzisiaj przez to bardzo niewyspana.
Jutro mamy kontrolną wizytę u pediatry ze Stasiem, a potem jedziemy do Polanicy.

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

17 lip 2011, 20:45

kiedyś będziesz się śmiała z tego żelu :-D
ja juz sie smieje heh :)
że będzie wszystkim mówił, że to on mnie bije :-)
heheheh to Cie zalatwila nie ma co :D to ja juz wole krew z nosa ;p

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

18 lip 2011, 00:10

heheheh to Cie zalatwila nie ma co :D to ja juz wole krew z nosa ;p
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
my mamy żel dentinox
my tez mamy, ale tu płyn dają i patyczkiem do uszu smaruję, ale nie chcę często wiec zawsze ratuje sie kostka lodu :-D
Jutro mamy kontrolną wizytę u pediatry ze Stasiem, a potem jedziemy do Polanicy
to daj znać po



Nie pisałam wam , ale ostatnio martwię się o słuch Nell
bo czy jej krzyczę nad uchem, czy piszczę, czy trąbie lub inne jakieś dźwięki testuje to ona nic nie reaguje, myślę ze już mogła jej się ta woda zebrać w uszach przez rozszczep ,ze łyka za dużo powietrza i przez to nie słyszy
jak byliśmy na kursie to nam powiedzieli ze tak może być i wtedy zaraz po operacji podniebienia wstawia jej dreny do uszu , chyba te na pół roku
kurcze , chciałabym by to były moje zwidy, by Nelluś słyszała, za 2 tygodnie mamy kontrole na pół roczku więc powiem im od razu o tym
trzymajcie mocno kciuki by Nell słyszała :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
wiadomo ze za pół roku zrobią jej operacje, no ale wiadomo tez ze lepiej by słyszała do tej operacji :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

18 lip 2011, 12:15

manenka, a nie robią jakiegoś dodatkowego badania słuchu, żeby mieć jasność?? Trzymam mocno za Nellusię

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

18 lip 2011, 13:53

manenka, a nie robią jakiegoś dodatkowego badania słuchu, żeby mieć jasność?? Trzymam mocno za Nellusię
hmm nie wiem, zobaczymy na wizycie, ja im to powiem by sprawdzili

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

18 lip 2011, 14:25

ja juz sie smieje heh :)
I tak trzymać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
bo czy jej krzyczę nad uchem, czy piszczę, czy trąbie lub inne jakieś dźwięki testuje to ona nic nie reaguje
:586: to faktycznie coś może być na rzeczy, a nie mogą Jej jakoś pomóc przed tą operacją? to jeszcze całe pół roku czekania. :ico_pocieszyciel:
wiadomo tez ze lepiej by słyszała do tej operacji
No pewnie, że tak :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość