: 28 lis 2007, 18:02
Chodzę na NFZ, lekarz jest w porządku, więc zaczekam do przyszłego tygodnia. Myślę, że to częściowo przez stres i zmęczenie czułam się ostatnio dużo gorzej. Mam ciężko chorego tatę,a w pracy wycisk. Staram sie jak najwięcej odpoczywać, ale wszyscy mnie straszą. Moja siostra w tym roku urodziła synka z dużymi problemami. Poza tym miała całą ciążę zagrożoną-długo leżała w szpitalu i teraz moja mama, mąż, a najbardziej siostra ciągle o mnie martwią. Staram się zachować zdrowy rozsądek, ale ciężko mi idzie.
A wiesz, że jestem zapisana do innego lekarza na 21 stycznia, a czekam już na wizytę od połowy października.
To wyjście awaryjnie, jeśli ten lekarz się nie sprawdzi.
[ Dodano: 2007-11-28, 17:04 ]
A Ty jak się czujesz? Dziś bez bólów brzusia?
A wiesz, że jestem zapisana do innego lekarza na 21 stycznia, a czekam już na wizytę od połowy października.

To wyjście awaryjnie, jeśli ten lekarz się nie sprawdzi.
[ Dodano: 2007-11-28, 17:04 ]
A Ty jak się czujesz? Dziś bez bólów brzusia?