: 11 mar 2009, 10:05
Cześć
Chloe- wydaje mi sie ,że jednak mam wiecej od Ciebie bo 33 lata na karku, ogólnie czuje sie ok. jak 20-stka, hihi ale lata są , a ja jeszcze ze stycznia jestem wiec zawsze rok do przodu od innych.
A mój męzulek wczoraj zaniemógł dreszcze , goraczka mdłości lekka biegunka, spi w oddzielnym pokoju mam nadzieje, ze nas nie zalarazi, choć szczerze mówiac nie wiem co mu jest czy suę czymś zatruł czy grypa...
Pogoda dzisiaj paskudna pada juz nie moge wytrzymac w tym domu nie ma co robic kiedy bedzie ciepło.
Mazia- napewno sie nauczysz, ja juz nic niepamietam ani z jazdy ani z przepisów musze odświerzyc wszystko.
Kati- mój mały to ciagle mnie nie słucha tylko krzyczy, tata ma wiekszy autorytet nie wiem czemu bo ja wcale mu tak niepopuszczam ale nie boi się mamusii i robi po swojemu, ostatnio musze go pilnować bo wymyslił sobie i ściaga zębami opony gumowe z tych małych aut i bierze do bauzi a ja boje się, zeby nie połknął, tłumacze mu i nic ciagle robi to samo.
Wczoraj był dzień męzczyzn a ja nic mojmu nie kupiłam, nie postarałam się a na dzień kobiet męzuś pojechał z małym i kupił mi róże i sliczną bielizne, a Kornelek wreczył mi bukiet tulipanów; to własnie przez to , ze nie jeżdze samochoedm trudno jest mi cos załatwić, dlatego juz niedługo muszę się za to zabrać....
Chloe- wydaje mi sie ,że jednak mam wiecej od Ciebie bo 33 lata na karku, ogólnie czuje sie ok. jak 20-stka, hihi ale lata są , a ja jeszcze ze stycznia jestem wiec zawsze rok do przodu od innych.
A mój męzulek wczoraj zaniemógł dreszcze , goraczka mdłości lekka biegunka, spi w oddzielnym pokoju mam nadzieje, ze nas nie zalarazi, choć szczerze mówiac nie wiem co mu jest czy suę czymś zatruł czy grypa...
Pogoda dzisiaj paskudna pada juz nie moge wytrzymac w tym domu nie ma co robic kiedy bedzie ciepło.
Mazia- napewno sie nauczysz, ja juz nic niepamietam ani z jazdy ani z przepisów musze odświerzyc wszystko.
Kati- mój mały to ciagle mnie nie słucha tylko krzyczy, tata ma wiekszy autorytet nie wiem czemu bo ja wcale mu tak niepopuszczam ale nie boi się mamusii i robi po swojemu, ostatnio musze go pilnować bo wymyslił sobie i ściaga zębami opony gumowe z tych małych aut i bierze do bauzi a ja boje się, zeby nie połknął, tłumacze mu i nic ciagle robi to samo.
Wczoraj był dzień męzczyzn a ja nic mojmu nie kupiłam, nie postarałam się a na dzień kobiet męzuś pojechał z małym i kupił mi róże i sliczną bielizne, a Kornelek wreczył mi bukiet tulipanów; to własnie przez to , ze nie jeżdze samochoedm trudno jest mi cos załatwić, dlatego juz niedługo muszę się za to zabrać....