Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Kubus ma 4 ząbki ale ma tak dwie dolne jedynki i dwie górne dwójki

u nas bylo chyba podobnie

Witam

Nocka do bani nawet nie zlicze ile pobudek niech już te zęby wyjdą bo zwariuje .Nadodatek Franek wstał dzis lewą nogą od rana piszczy i wymusza wszystko krzykiem . Nie dał sobie paznokci obciąć jak zwykle awantura i musiałam na siłe i tak sie wyrywał że go skaleczyłam , no i już scesja z mężem .Więc chciałabym żeby dzisiejszy dzień już sie skończył a jeszcze czeka mnie dzis dentysta .

Coraz lepiej Frankowi idzie pozycja do raczkowania mam wrażenie że jeszcze z tydzień takich ćwiczen i bedzie w domu poligon wtedy to dopiero bede miała.

jak jest u was?? MAluchy przesypiaja nocki? ZI co dajecie im do jedzenia przed snem?

jeszcze nigdy Franus nie przespał całej nocy budzi sie czesto do cycusia ale tylko napije sie i śpi dalej. Czasem je kaszke mleczno ryż przed snem a czasem sam cycuś . W dzień je bardzo ładnie wszystko co mu smakuje.

Przy pieska misce

moj juz kilka razy zajadal suchą karmę acha, i uwielbia moczyc rece do lokci w wodzie psa czyli nasze dzieci lubia to samo

zirafka, troche schudlam, ale nie tyle ile chcialam...

A wiecie co? Kubus ma 4 ząbki ale ma tak dwie dolne jedynki i dwie górne dwójki. Dziwne prawda??

czemu dziwne? mojemu tez tak pierwsze wyszly ma czym zgrzytac asiab, Ty tez sie doczekasz

Dzień dobry marcóweczki i marcowe maluszki
Wpadłam się z wami przywitać i zobaczyć co u waszych bąbelków
Patrzę też kiedy mniej więcej dzieciaczki zaczynają raczkować
Jula na razie do raczkowania się nie garnie,ząbków też brak,ale wcale się tym nie martwię ,bo każdy malec rozwija się w swoim tempie.
Buziaki dla was i waszych pociech.

[ Dodano: 2008-12-10, 09:38 ]
Hihi,jakbym o Zuzi czytała Też zawsze leciała u mamy do psiej miski i zanim do niej doleciałam,to ze dwie chrupki wsunęła.

Jula na razie do raczkowania się nie garnie,ząbków też brak,ale wcale się tym nie martwię ,bo każdy malec rozwija się w swoim tempie.

no oczywiscie masz rację

Dona a może poproś sąsiada żeby Was zawiózł? Mi jak nie mam samochodu nikt nie odmówił pomocy.

U nas tak momentalnie zaczął raczkowac, że byliśmy w szoku jak mu to sprawnie szło a jak skurnik szybko raczkował to mój tato nie mógł za nim nadążyć Strasznie szybko sie przemieszczał

no skąd ja to znam??? A jak komus opowiadam, ze Tosia szybko czworakuje i przy meblach po dwóch chodzi to tylko słyszę, że przesadzam. Widocznie niektórzy muszą zobaczyć żeby uwierzyć. A wiesz Zirafka? Dzieci z 17 marca chyba tak mają

A wiecie co? Kubus ma 4 ząbki ale ma tak dwie dolne jedynki i dwie górne dwójki. Dziwne prawda??

przynajmniej ładnie się zazębiają My mamy jedną perełkę na dole

jeszcze z tydzień takich ćwiczen i bedzie w domu poligon wtedy to dopiero bede miała.

no to się zacznie Synuś regularnie będzie Ci podłogi froterował, na meblach porządki robił i zapomnij, że będziesz miała chwilę spokoju. Wszędzie za Tobą pójdzie

Jak Wasze dzieci ładnie śpią w dzień Też tak chcę Tośka śpi ok. 11-12 ok. 15 minut - pól godziny, potem ok 15:30 10-20 minut. Wczoraj spała tylko raz i to 10 minut A ja to bym czasem po prostu chciała w ciągu dnia ze spokojem coś zjeść albo zrobić i nie mogę, bo jak pchełka widzi kubek albo talerz, to na kolana mi się wpycha i woła "am" albo "daj"

Mieliśmy mieć dzisiaj nowe meble i w sobotę miały być ustawione. I nonono blada. Meble będa dopiero w sobotę i mój P. powiedział, ze dopiero po nowym roku je będzie ustawial, bo teraz zawalony robotą i nie da rady, a w święta chce odpocząc. Nie dziwię mu się. Tylko, że teraz muszę porobić porządki, a za trzy tygodnie total demolka i od nowa tyrka Dzisiaj przetrę tylko szyby w oknach, żeby światło docierało, posprzątam na szafkach (wnętrze olewam, nie chce mi się dwa razy tego samego robić ), a jak juz ogarnę te nasze pokoje to ubiorę choinkę. Czyli może jutro będzie zielono - kolorowe cuś u mnie straszyło

ziragka malemu sie zdarzy ze coz zje, ale w malutkich ilosciach i tego nie mozna nazwac posilkiem

Asiu pewnie Franio zacznie raczkowac lada dzien

a Marcel stanie na czworakach, ruszy kawalek i siada i znowu wstanie, ruszu i sada.....
no chyba ze do komputera, to przerw nie robi, ale nie moze byc za daleko

Jula na razie do raczkowania się nie garnie,ząbków też brak,ale wcale się tym nie martwię ,bo każdy malec rozwija się w swoim tempie

brawo za zdrowe podejście do rozwoju dziecka
Pamiętam jak ja się kiedyś frustrowałam - że młodsze dzieci już się przekręcają na boczki, że siedzą, że mają ząbki. Było mi strasznie przykro. I zrozumiałam, ze zbyt wysokimi wymaganiami robię malej krzywdę. Przemyślałam wtedy wszystko i sobie poukładałam. Co z tego, że młodsze dzieci już coś potrafiły a ona nie? Nie potrafiła siedzieć, nie miała ząbków, ale już świetnie gadoliła, już potrafiła się wyrazić po swojemu. A teraz nie dość, że nadgoniła to nawet wyprzedziła niektóre dzieci. I mi też jest lepiej z takim podejściem, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ze nie wymagam od Tosi za dużo.
Kiedyś moja ciocia mi powiedziała, ze jej córka miała 8 miesięcy i sama już chodziła po dwóch (potwierdzam- bardzo szybko sama chodziła, nawet lekarze byli zdziwieni), że Tosia chyba opóźniona. Odpowiedź była krótka - w swoim czasie będzie chodzić. I jak mi ktoś porównuje Tosię do swoich dzieci i neguje jej rozwój, to pokazuję pazur.

pytanie troche z innej beczki

dziewczyny co kupujecie swoim facetom na swieta?? mi sie juz wszystki pomysly wyczerpaly

Dona a może poproś sąsiada żeby Was zawiózł?

nie bardyo mam kogo poprosic no, ja sie ybieram, pa