Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

tibby, no wlasnie ze nie mozna w 2 bo to jest trening personalny sam na sam. on dobiera cw do mnie

mhm, rozumiem. trzymam w takim razie dalej kciuki. chodzisz codziennie czy jak?

tibby, 2 razy w tygodniu i zaczynam od czwartku.chcial abym chodzila 3 ale juz mnie nie stac na taka przyjemnosc

no to zaczęłam urlop!

tibby, super tylko ze pogoda sie zepsula.

[ Dodano: 14-08-2012, 14:02 ]
gozdzik jak tam dzieciaki po dentyscie?

hej

nie pamietam czy pisałam ale zamawiałam dla młodego wózek na allegro kupiłam taki:

dzisiaj dotarł do mnie i jest całkiem fajny na ta cenę.. myślałam, ze będzie dziadostwo chińszczyzna
a oto moje dzisiejsze zakupy dla kotków
transporterek:

kuwetka

drapak:

na razie taki a jak nazbieram kasy więcej to kupie ten drugi z tej polskiej firmy
do tego jeszcze żwirek i karmę
czyli zostało mi kupić kilka zabawek typu myszki , łopatkę do kuwety i mokrą karmę ale na razie mam zamówione to co najważniejsze a reszte kupię w stacjonarnym zoologu po za mokrą karmą bo to tez bede zamawiała na necie

a u nas ogólnie ok, S. ma wolne idzie do pracy dopiero 31 sierpnia
młody spi a Karolina się szwęda i wymysla coraz to nowe dziwne pomysły czego jeszcze nie zrobiła... a to kupkę, a to siku, pić, umyć zęby po raz 10.. a to kocyk krzywo lezy a to jej kołdra spadła a to puzzle musi do konca ułozyć...


przypominam aby nie wklejać linków tylko fotki

Hej dziewczyny w sklepiku wstawiłam ciuszki po moich dzieciach. Może coś Wam się spodoba. Zapraszam

witam!!!!
ja ogolnie mam dola od kilku dni. z fitnessu nici bo moj super maz zazdrosny i powiedzial ze nie bede cwiczyla przy jakims facecie zuzka nie pojechala na wies bo padal deszcz a addidasy ma za male a ja juz mam kompletnie wszystkiego dosc. z mezem non stop sie kloce bo w niczym mi nie pomaga w sumie caly czas pracuje ale w weekend moglby sie zajac chodz troche zuzka a on usiadzie przy kompie i oglada samochodu. zuzka chce sie z nim bawic a on ma inne zajecia wiec sie drze. co posprzatam to zaraz jest sajgon

nicola powiedz teraz jest gorzej jak krystian podrosniety czy na poczatku jak byl maly.

wisnia to zależy pod jakim względem... z jednej strony jest mi lżej bo jest starszy i da się z nim dogadać, wiem czego chce .. nie ma niedomówień... ale z drugiej strony mam duzo wiecej sprzątania, on w dzien spi sporadycznie a nawet wcale , potrafią mnie obydwoje wykonczyc psychicznie... na zmianę cos chcą raz jedno raz drugie na tyłku nie usiadziesz.. nie mowie ze tak jest dzien w dzien ale czesto... biją sie, biegają, wrzeszcza , wyrywają sobie zabawki. są plusy i minusy kazdego wieku u dziecka... a na dworze jakby tego było mało to Krystian uwielbia uciekać... i wtedy co mam robic?? karoline samą zostawić na placu zabaw czy biec za małym spier*dalaczem???? moim zdaniem prawdza jest jedna.. małe dziecko mały problem duże dziecko duży problem.. nie wiem może nie każdy tak ma ale z tymi koleżankami z któymi rozmawiam tak właśnie jest... ale ja myślę, że tak za rok już będę miała luz jeśli chodzi o wyjścia na dwór.. ale o końcu kłutni i biciu się mogę tylko pomarzyć... dobrze ze mają osobne pokoje bo w jednym by się chyba pozabijali ..

NICOLA_1985, ty wózek zamawiałaś ja juz zapomniałam o nim hihihi od zimy sie nie wozimy tylko nóżki
ostatnio mało zaglądałam bo dzieciaki sie rozmarczyły na gupie syropki dla 2 poszło ponad 140 zł Maskara jakaś
wisnia3006,
no tak większość mężczyzn role ojca spełniają jakby to napisać tylko swoją obecnością
smutne bo naprawdę dzieci szybko rosną