Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Gabi ja też ciągle myśle o Tobie, mam nadzieje ze razem ze mną będziesz jednak grudnióweczką

U nas coraz lepiej, tzn z Kubulkiem coraz lepiej się rozumiemy, za to mąż tak działa mi na nerwy że dziś praktycznie sie do niego nie odzywam, więc święta u mnie mało świąteczne

A to dzisiejsza focia Kubusia

eSKa, wszyscy do nowej sytuacji musicie się teraz przyzwyczaić. Szkoda tylko, że odbywa się to przez te gorsze emocje

Ja również trzymam kciuki, by Lilusia była grudnióweczką tak jak mamusia jej chciała.
A Kubulek jest cudowny Zazdroszczę szczerze tego malusiego szczęścia jakie masz już przy sobie !

Gabi, myślę że w szpitalu się postarają by sprawę przyspieszyć. A jeśli odeślą do domu to przytulanek więcej i czekać aż mała na nie zareaguje
Jak coś to pisz smsy !
Czekamy na dobre wieści

że jak dotrwamy do terminu to moze byc 3600

To taka szacunkowa waga, więc nie ma się co stresować. Jaka by nie była urodzić trzeba A mnie się nie wydaje byś duże dzieciątko miała

Dziewczyny, co to za grudnióweczka Karolina - wpisane jest na "Odliczaniu od 120 dni", że 23.12 urodziła córeczkę, nie pamiętam, żeby tu z nami kiedykolwiek pisała?

Też zwróciłam na to uwagę i miałam pytać... ale nie zapytałam Na radosnych ogłoszeniach nie przypominam sobie by taka informacja była podana

Gabi, u mnie te napinanie tez bylo juz dwa tygodnie przed i niby nic nie znaczylo a jednak,wiec wszystko moze sie zdarzyc Ja sie czulam dziwnie od nocy,poszlam w dzien terminu do lekarza a ten mi mowi,ze gratuluje,wlasnie zaczal sie porod - a ja nie czulam nic,poza tym napinaniem bezbolesnym Lekarz kazal isc do domu,wziasc kapiel i no-spe,bo podobno jak porod sie zaczyna,to no-spa dziala jakas tam na szyjke.Siedzialam do 17 na forum a o 17.20 odeszly mi wody,jak wychodzilam spod prysznica Bedzie dobrze,lacze sie w bolu - wiem jak czekanie dobija

iw_rybka, Ty to zawsze dobre wieści niesiesz
Więc Gabi to już bliziutko

nawet mocniejsze i nic sie nie dzieje.

- ale sie zadzieje,nie martw sie Ja Andrzejka mialam po terminie wywolywanego na sile,a Zuzka wlasnie sama wedrowke zaczela i tez to dla mnie byla nowosc - bo jak to,lekarz mowi,ze porod sie zaczal,a mnie nic nie boli

Gabi, pewnie już masz jakieś rozwarcie tylko tego nie czujesz Cokolwiek będziesz wiedziała pisz smsa

Gabi, trzymam kciuki żeby wszystko szybko się wyjaśniło i żeby nie trzymali Cie w szpitalu no i oczywiście czekam na wieści
eSka Kubuś śliczny
Mad., jak tam dzisiejsze lenistwo ??

A my zaliczyliśmy spacerek a teraz siedzimy u rodziców.
Mąż kupił mi Prenalen więc na wieczór sobie zaaplikuje
Chyba mam na coś uczulenie bo kicham i smarkam na maxa