hej
Oooo, widzę, że u Ani coś się ruszyło, trzymam kciuki, aby zakończyło się pomyślnie
koroneczka co gin. na wyniki???
Z tym dojazdem to faktycznie problem
, mój mąż pracuje 30 km od domu, max 40 min. i jest w domu, akurat dla mnie czas, zeby się zebrać
Tamtym razem wzięło mnie nad ranem więc o pójciu do pracy mowy nie było
W szpitalu, w którym ja chcę rodzić, jest jeden pokój do porodów rodzinnych, jak rodziłam, to akurat był wolny, reszta na jednej sali-boksy.
Pokoje poporodowe sa 2 os., mnie się tez fajnie trafiło, bo byłam sama
.
U mnie sie za nic nie płaci. Jak teraz będzie to nie wiem, wiem tylko, że miedzy 8-13 maja jest dezynfekcja i oby mała w tym terminie nie chciała wychodzić
Zmykam pod prysznic i do wyrka, gardło trochę mniej boli, ale nos mam czerwony od kataru.
Dobranoc
[ Dodano: 2011-04-28, 20:42 ]
Koroneczka oby to był ten ucisk, jak lekarz mówi