LIPIEC 2007

[barbapuppa]

ja też myślałam, ze po wczorajszej ładnej pogodzie będzie pięknie, a tu zupełne paskudztwo
zaraz będę musiała nastawić makaronik i zniknę, bo pewnie moja Wiki się obudzi i będzie chciała od razu "klusie"

[Kinga_łódź]

U mnie dziś spagetti więc też zaraz będe gotować makaronik

[małolata]

Wróciłam nareszcie po ciężkich zmaganiach z pierożkami A zjadłam ich DZIEWIĘĆ A byłam głodna jak wilk! Zaraz dokończę pozostałe trzy
Asiu, mebelki kupiłam, ale przyjdą dopiero za tydzień lub dwa. Wszystko z ikei. Nadal zastanawiam się nad przewijakiem, ale chyba sobie go daruję i małego przewijać i przebierać będę na moim łóziu Za to kupiłam śliczną szafkę na kosmetyki dla małego. Była na zamówienie, dlatego też również przyjdzie za jakiś tydzień czy dwa, z resztą. Łóżeczko będę miała od cioci, więc tym się już nie przejmuję

[ Dodano: 2007-03-23 ]
A tu coś, co (przyszła) babcia Kasia (moja Mamka), narysowała pastelami:



[ Dodano: 2007-03-23 ]
Tak dokładnie to jest to minimek, z okładki książki "Artur i minimki" (w gazecie była reklama tej książki, to zmolestowałam Mamkę i narysowała dla małego Kubalka ). Jak przyjdą nowe meble i już wszystko ustawię, to powieszę ten obraz na ścianie

[ Dodano: 2007-03-23 ]
A tutaj kombinezon, który udało mi się wygrać na allegro:







Mały będzie ślicznym reniferkiem na Wigilię!
Szkoda tylko, że te zdjątka nie pokazują prawdziwego kolorku kombinezoniku

[basik334]

Witam Was dziś dziewczyny!

Trochę zamknęłam się w sobie po wczorajszej wizycie. Na szczęście z dzieckiem jest ok., maleństwo rozwija się "podręcznikowo", waży 900 g i jest już odwrócone główką w dół.
Widziałam śliczne, małe stópki, nawet paluszki, a nóżki miało skrzyżowane... Cudo!

Jedyne, co mnie wkurzyło, to przybytek na wadze. Wyobraźcie sobie- odkąd siedzę w domu (od 4. mies.) wiem, że mam mniej ruchu, a więc staram się kontrolować posiłki - słodycze ograniczyłam, posiłki staram się jeść zróżnicowane, ale ograniczone porcje, nie słodzę, nie jem masła, smażę rzadko, a jeśli, to na oliwie i nie jest to "głębokie" smażenie. Ziemniaki też sporadycznie, raczej jemy ryż lub makaron. Jadam więcej owoców. Dodam, że idzie najwiecej w brzuch i piersi, nogi, ręce mam raczej szczupłe. Więc jak wyjaśnić wzrost o 4 kg??

Ale się rozpisałam, wybaczcie ale jestem sfrustrowana. Gdybym chociaż opychała się słodyczami całymi dniami, wiedziałabym, skąd te kilosy! Wagi ja już nie umiem skontrolować.

[małolata]

basik, 4kg od początku ciąży? to niewiele! w drugim trymestrze powinno się przybrać koło 5-7 kg. Mi też się przytyło 3-4 kg. NIE PRZEJMUJ SIĘ! Będzie dobrze! Byleby maleństwo zdrowe było, a po rozwiązaniu schudniesz raz dwa!
I ani mi się waż przejmować i zadręczać takimi myślami bo maleństwo też będzie wtedy przygnębione i smutne!

[basik334]

O, nie, nie -nie napiszę ile od pocz. ciąży. 4 kg w miesiąc!!!!!!

[małolata]

No to jeszcze się brzucholem pochwalę







[ Dodano: 2007-03-23 ]
basiu, ja nie ruszałam się od początku ciąży w ogóle i dopiero kiedy byłam 4,5 miesiąca, zaczęłam przybierać na wadze i dwa tygodnie przybrałam 3 kg
Teraz jakoś organizm ochłonął i od tamtego momentu zgrubłam niecały kilogram chyba...
Nie martw się, będzie dobrze!

[basik334]

Małolatko - dziękuję za wsparcie. No czas ciąży to pasmo niespodzianek, w 5.mies - 0,5 kg, w 6. - 4kg. A więcej jadłam w 5. Dziwne.

Aha - ładny brzuszek, i wcale nie taki mały. Ja mam może ciut - większy i jakby wyższy. No ale to już zależy od budowy...

[barbapuppa]

fajny brzucholek
mój też niczego sobie, ale mam trochę inny, jak zresztą każda z nas

a co do kilogramów, to widziałam kobitkę, która przybyła w ciąży ponad 20kg, teraz wróciła do mniejszej wagi niż miała przed ciążą i wygląda świetnie, a też się martwiła

[joanna1111]

Czesc Basiu334 nie martw sie ja od poczatku ciazy przytylam 10kg i co? Najwazniejsze ze mala jest zdrowa Moj facet powiedzial ze teraz lepiej wygladam niz wczesniej A malolata ladny brzusio ja mam troche mniejszy