: 30 paź 2011, 21:08
ja nie chodzę na grobi nie kupuje zniczy ani kwiatów bo pochowanych członków rodziny mam kilkaset kilometrów ode mnie więc dla mnie to święto jest tylko dniem wolnym od pracy mojego męża przynajmniej na razie i oby jak najdłużej ja uważam, że o grób kogoś z rodziny powinno się dbać cały rok a nie tylko raz w roku.. i bez sensu jets ten przepych na cmentarzu.. pamięć pamięcią ale nikomu to życia nie zwróci więc lepiej by było po prostu się pomodlić i zapalić znicz dla pamięci niż robić zawody kto większy cyrk zrobi i większą szopkę na grobie.. jak na jarmarku