Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

18 sie 2010, 22:00

aniaj84, piękny brzusio :ico_brawa_01:

a co mój mąż na córkę ? :ico_haha_01: mówi,że lubi otaczać się kobietami :ico_haha_01:

a no nie ratują wczesnych ciąż,jak krwawiłam kazali czekać i jak poronię przyjechać żeby sprawdzić czy trzeba czyścić.Prosto w pysk mi powiedzieli,że to naturalna selekcja,leków na podtrzymanie nie dają.Żadnego progesteronu ani rozkurczowych.Natura. :ico_noniewiem: ale ja to nazywam ZACOFANIE.

no a po 20t nie szyją bo po ok 23 już dziecko na intensywnej ma jakieś marne ale ma szanse przeżycia ...więc pewnie po co tracić kasę na szpitale,leczenie,zabiegi...jak można podtrzymać przy życiu jakiś odsetek wczesnych porodów ,reszta to ew pogrzeb...a rehabilitacja takich dzieci przecież więcej kosztuje niż założenie szwu nie?!
No brutalna ale taka prawda...
więc modlić się,żeby było dobrze i cieszyć z tego co ma bo na nich tu liczyć nie można.
Zupełnie inny świat.Tu kobiet są po kilku poronieniach,i to jest ich masa...
szkoda smęcić :ico_noniewiem:

ja budyniu bym zjadła Paulinko :ico_haha_02: wczoraj kisiel robiłam :-D a dziś cały dzień mało jadłam i taka głodna chodziła,najadłam się tego spagetti a zgaga mi przeszła po cukierku o smaku coli :ico_haha_01: ale mam już kosz owoców więc to będzie moja kolacja :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

18 sie 2010, 22:46

czesc mamuski
witam was na polmetku
u nas wszystko dobrze
w sb mialam polowkowe usg
ale o plec nie pytalam
nawet niee myslalam o tym
niespodzianka bedzie i juz
sukieneczki kupilam
dla chlopca wyprawke mam po leonku
wiec przygotowuje sie na dwie ewentualnosci

choc intensywnie ciaza nie zyje
nie ma czasu hehe

ciesze sie ze nic mi nie dolega i ze caly czas lajtowo sie czuje uffff

my w trakcie wakacji jestesmy
w sobote wrocilismy do domu po 2 tyg pobycie w domku letniskowym pod lasem nad zalewem
co prawdaa wiekszosc nocy spedzilismy w namiocie i lelek mial frajde
ale domek stal obok
duzo ososb nas tam odwiedzalo
jeden weekend to rekord pobilismy w domku 6 osobowym mielismy 25 osob
takze ogolnie b wesolo
bo jedni odjezdzali i kolejni wpadali
leonek przeszczesliwy bo mial tyle cioc i wujkow i szalal
nawet byli u nas amerykancy. dwocch mlodych kolesi. ale ich powitalismy w pl
wodeczka im posmakowala az biedni umierali
ale maja wspomnienia niesamowite i za rok sa napaleni na kolejne odwiedziny w PL

w sobote jeszcze jak wrocilismy do domu to goscie sie zjechali, o 2 poszlam spac a o 6 rano w niedz pobudka i pojechalismy w gory do tesciow
tam impreza rodzinna
wrocilismy dzis z adasiem
a leonek zostal u dziadkow do nastepnego weekendu
machal nam szczesliwy naa pozegnanie bo tak bardzo chcial tam zostac z kuzynkami itd
kuzzynki czesza mu kucyki i ucza piosenek hehe smiechawa na maxa
a my wrocilismy bo ja jutro i w pt mam jazdy autem
a ww niedziele lece na 4 ddni do uk sama
wracam znow na dwa dni jazd
i dopiero po leona

i wakacje sie konczy lada dzien a buuu
ale wazne ze goraco i intensywnie

uroslam juz troche i wspominalyscie o wadze . ja tez juz 4 kg przytylam...
ale na razie tego nie widac... tyle ze na brzuchu

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

18 sie 2010, 23:26

madziorka hihi, hej pipko ,no brzuszek już pokaźny :ico_brawa_01: i jakie zdjęcia ładne.Tobie tak przeleci ten czas na podróżach,że nie zdązysz się "nachłonąć" tej ciązy,tego stanu...choć w sumie nie każdy ma taką potrzebę :ico_oczko:
ja tam lubię się wsłuchiwac w siebie,delektować ciążą,czytać co teraz wyrasta :ico_haha_01: dojrzewa,dorasta :ico_haha_01: takie niby zwykłe rzeczy o "niezwykłych rzeczach "
ale dobrze,że masz bez problemów,niech tak zostanie .
No fakt wakacje się kończą.Leon jeszcze mały to jeszcze macie luz od szkoły.u nas już zaczyna się pełną parą bo obie już idą za tydzień.ale fajnie,ja tam lubię jak one chodzą do szkoły a i one lubią chodzić :ico_haha_01:

katke
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3258
Rejestracja: 14 sty 2009, 02:47

19 sie 2010, 00:00

zubelek, gratuluje coreczki :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
aniaj84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2186
Rejestracja: 11 lip 2008, 21:34

19 sie 2010, 09:41

madziorka hihi, witaj po wakacjach :-D
najważniejsze że sie wszystko udało co zaplanowaliście i młody szczęśliwy :ico_oczko:
brzusio super
taki szczuplutki, fajniutki a zarazem okraglutki :ico_brawa_01:

u nas pogoda do duuuuupy :ico_noniewiem:
co z tym latem
mogłoby jeszcze troche poświecić słoneczko :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

19 sie 2010, 11:09

katke, dziękuję :ico_haha_01:

ja dziś miałam straszną noc nie spałam do 20 po 3 ,w sumie to ostatni raz wtedy na zegarek popatrzyłam a o której zasnęłam ? :ico_noniewiem: no szlag mnie trafiał...tak bez niczego :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-08-19, 12:10 ]
uwaga i ja się chwalę :-D
20t brzuszkiem :-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i moja kruszynka jeszcze :ico_sorki:

Obrazek

:-)

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

19 sie 2010, 13:09

dzien dobry;)

śliczne macie brzuszki;) powiem Wam ze ciaza to taki magiczny okres w zyciu kobiety... uwielbiam czuc jak malenstwo sie porusza... lubie na siebie patrzec i mimo przybywajacych kilogramow czuje sie piekna;) fajne to wszystko;)
zubelek, straszne to co piszesz o naturalnej selekcji... jak mozna powiedziec takie rzeczy kobiecie ktora nosie pod serduszkiem dziecko... przeciez jest teraz wiele mozliwosci na podtrzymanie ciazy na ratowanie itd... to naprawde jest jakies zacofanie...
no a poza tym gratuluje coreczki oczywiscie!!!
madziorka hihi, witaj po wakacjach;) fajnie ze wyjazd sie udal i przede wszystkiem ze wszystko ok;)


u nas dzis znowu beznadziejna pogoda... normalnie czuje juz jesien... zimno co chwile pada... czasem niby sloneczko wyjdzie ale tak jakos bez przekonania...
Nie lubie takiej pogody... przygnebia mnie troche...

a co do nocy to ja pierwsza noc bez bolu praktycznie mialam od ponad tygodnia... choc czar prysnal rano to przynajmniej noc byla ok... na szczescie bol jakis taki bardziej znosny sie robi albo sie przyzwyczajam... ;) w kazdym razie nie jest zle;)

milego dnia wszystkim!!! :-)

[ Dodano: 2010-08-19, 13:58 ]
zubelek, no i Śliczna Kruszynka;)

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

19 sie 2010, 14:39

kruszynka05, dziękuję :)

ja bólu żadnego nie mam na szczęście tylko coś w tej łepetynie mi się przestawia,że spać nie mogę,jużnawet herbaty nie piję wieczorem żeby jakaś teina nie działała już nie wiem co robić.Mleko gorące piję z miodem,wyciszam się...eh moich myśli wyciszyć się nie da :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

19 sie 2010, 18:46

Zubelek no ja czuje sie rewelacja i nie daje zwariowac w polska nadgorliwosc
bo oczywiscie gin zapisal nospe magnez i luteina teraz
bo twierdzi ze mam skurcze w macicy i miekka szyjke aale poki co bez paniki
ja szczerze to mysle ze wszystko jest db. on przewrazliwiony
chyba ze w uk w srode potwierdza cos
ale nie sadze

wkurza mnie to POlsskie podejscie do sprawy
ale co zrobic? hihi

wspolczuje problemow ze spaniem.. ciekawe skad to ssie bierze hmm moze mleczko z miodem na noc? nie wiem co poradzic bo nigdy takich problemow nie mialam
mam nadzieje ze to chwilowe

kruszynka gdzie mieszkasz? u nas nadal ciepelko
juz bez upalow ale slonecznie i na krotki rekaw wiec dobrze
czasem popada chwwile i znow slonce sie pojawiaa
ale masz racje ze jesien nas dopada powoli
az zal...ale ja alubie tez taaki klimat.. kocham jesienne barwy
zeby tylko bylo ladnie i slonecznie
pojechalabym w bieszczady wtedy....

zubelek
twoj brzussiu juz pokazny ale zgrabny. gratuluje. cudna coreczkaa

herbaciana u ciebie tez zimno? brr pewnie i do nas dotrrze. o nie!!!!

my niedawno do domu dotarlismy
od rana jazda autem
ale nie dospalam i instruktor znow sie smsial ze po prochach jezdze... ale ja tak sie epotrafie wylaczyc czasem z jazdy ze dzis olalam najwazniejsze znaki i zakazzy. masakra
ciezko bedzie ale pododba mi sie ta zabawa i marze juz o prawku i wlasnym autku... ehh kiedy to bedzie

potem do mamy na pierozki pojechalismy
mniam
szukac pomnika dla taty
odwiezc siostre na stacje i dzien zlecial migiem

buzkaa

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

19 sie 2010, 18:59

wkurza mnie to POlsskie podejscie do sprawy
ale co zrobic? hihi
no a mnie to angielskie :ico_noniewiem:
chyba ze w uk w srode potwierdza cos
ale nie sadze

no ja też nie sądzę,przecież tu nikt ci szyjki nie zbada :ico_haha_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość